Witajcie
Kilka dni mnie nie było, nerwowy czas u mnie, dopiero wrzesień chyba przyniesie lekki spokój. Nie poddałam się, walczę dalej. Dziś dzień 21 wyzwania. Zacznę od spadków, w tym tygodniu 0,4 kg a po 3 tygodniach 1,2 kg. Myślę, że nie ma tragedii, zwłaszcza, że założyłam sobie spadek 0,5 kg tygodniowo. W zeszłym tygodniu było 0,7 a w tym 0,4 kg...tak bywa. Wiadomo różne rzeczy mają na to wpływ, a u mnie dodatkowo dziś @. Ja się z tych spadków cieszę, bo dawno nie było stałych spadków. Niby jeszcze 9 dni do końca wyzwania ;) ale zobaczymy, raczej będę to ciągnęła. Chciałabym do końca roku, ale jak to wyjdzie? Zobaczymy. Nie chcę też za bardzo wybiegać w przyszłość. Małymi krokami. Najpierw wyzwanie 30 dni, potem 60 dni i tak dalej....
Bardzo się cieszę, bo każdego dnia wpada woda, posiłkowo jedynie w piątek lipa. Zdecydowanie za mało, ale i nerwy wysoki poziom. Nie linczuję się, idę dalej, trwam, działam. W piątek nie liczyłam, ale w sobotę już od samego rana, tak.
Dzisiejszy dzień posiłkowo wygląda tak :
ŚNIADANIE: bułka wieloziarnista, serek chrzanowy, parówka z szynki, ogórek i reszta jajecznicy od M biedakowi za dużo zrobiłam :)
II ŚNIADANIE: koktajl truskawkowy, borówki i dwa ciasteczka kokosowe ( mniammm niebo w gębie ) polecam
OBIAD: placki z cukinii i marchewki plus domowy sos czosnkowy i kolagen z lodem
PODWIECZOREK: lody jagodowe, borówki, i toffifie białe
KOLACJA: kawa mrożona i babeczka-serniczkowa z borówkami ;) smakowałam dlatego jedna i na kolację ;)
Od rana u nas upał....i to na całego. Oj nie było mi to na rękę, mając @ :( Ale już około 1 jak lunęło, jak zagrzmiało..... oj działo się. ale potrzebny ten deszcz, chłodniej się zrobiło. Oby tylko na noc duchoty nie było. U nas dziś dożynki, ale @ troszkę pokrzyżowała mi plany. Brzuch tak mnie bolał, że chodziłam zgięta w pół. Nawet Nospa max mało dała. Teraz jak siedzę, jest chwilowo ok, ale jak wstanę... to zaraz znowu zgięta. No nic, przetrwać dzisiejszy dzień ;)
Dziś wrzucę wyzwanie wrześniowe z wodą, także zapraszam serdecznie :) Jednocześnie dziękuję, że ze mną jesteście i wspieracie :* Pamiętajcie aby się nie poddawać. Walczymy, działamy. Nawet jak upadniesz, powstań, idź dalej przed siebie. Trzymam za Was kciuki, powodzenia. Spokojnego wieczoru i udanego tygodnia :) Ostatniego tygodnia sierpnia ;) Pozdrawiam :* :)
fit_gocha
30 sierpnia 2022, 10:46Brawo! Super że masz efekty! 😊
aska1277
30 sierpnia 2022, 21:25Dziękuję. Chyba to liczenie, daje takie efekty, ale i nie podjadam ;) To u mnie duża zmiana
Lucyna.bartoszko
29 sierpnia 2022, 21:54Piękny spadek, brawo Asiu za systematyczność 👋💐
aska1277
29 sierpnia 2022, 22:13Dziękuję Kochana 😚Właśnie uczę się tej systematyczności. Już nie pamiętam kiedy ostatnio tyle dni z rzędu liczyłam kalorie 😊😉ale jak widać się opłaca
achaja13
29 sierpnia 2022, 11:01Brawo za picie wody...chyba już wyrobiłaś sobie nawyk.
aska1277
29 sierpnia 2022, 19:55Tak, od grudnia 2020 roku zaczęłam , dzień po dniu zwiększać ilość szklanek z wodą i tak udało się wyrobić nawyk wypicia 1, 5 litra dziennie. Oczywiście latem jest tego więcej.
Janzja
29 sierpnia 2022, 07:04Ile borówek, ja w tym roku tak słabiej z nimi, a truskawek ani razu nie kupiłam (nie wspominając o czereśniach ;) Pokręcone to lato :D
aska1277
29 sierpnia 2022, 19:55W tym roku sporo jem, korzystam z promocji ;) Chociaż dziś kupiłam z Biedronce pół kg za 15 zł... hmmm to nie promocja, ale miałam ochotę.
ognik1958
29 sierpnia 2022, 06:08Aska schudłaś gratulacje choć masz świadomość że pierwsze kilogramy lecą szybciutko no i ciekawi nas z czego udało Ci się uzyskać taki dobry wynik jaka jest kaloryczność jadła ile spalasz podczas ćwiczeń a ile wynosi twoje CPM ze spalaniem podczas pracy zawodowej słowem bilans i będzie jasne jak ci idzie i czy dalej będziesz tak chudła czy przestrzegasz czynników wspomagających jak chociażby odpowiednie nawodnienie, okienko żywieniowe długość snu i.... inne pierdóły wymyślone przez WHO Hmm... powinnaś to zwalić w jakieś dwa miesiące jak będziesz przestrzegać dziennego deficytu na poziomie 0.5 tysi kcal a Twoje raporciki będą systematyczne z tygodnia na tydzień obejmujące każdy dzionek powodzenia
aska1277
29 sierpnia 2022, 20:00Mnie pierwsze kg nie lecą szybciutko, bo nie mam do rzucenia 20 kg ;) Załozyłam sobie spadek 10 kg ( chociaż jak spadnie 12 nie obrażę się ) Regularnie liczę kalorie, nie podjadam, jestem aktywna. Niestety muszę Cię rozczarować nie mam okna żywieniowego, nie sypiam po 8 godzin.
ognik1958
29 sierpnia 2022, 20:21Aska rób jak chcesz nie rozczarowujesz mnie bo to nie moja broszka ja tylko nadmieniam że nie dwa a 10 czynników wspomagających istnieją i nie ja je wymyśliłem i działają wspomagająco a co do liczenia... Diabeł tkwi w szczegół bo mozna liczyć kalorie jadła można liczyć tylko spalone w ćwiczeniach a można.... powiązać to w jednym prostym równaniu j kalorii cwiczeń +CPM-jadło i wiemy wszystko czy się ma deficyt czy nie ale to też twój wybór i to też twoja brożka czy czy chcesz mieć to pod kontrolą powodzenia.. nie tylko w zwalce kilogramow
aska1277
29 sierpnia 2022, 20:38Robię to, co na mnie działa ;) A póki działa, więc działam.
aska1277
29 sierpnia 2022, 20:42Wiesz co.... wchodzisz na mój profil, komentujesz i dodajesz mnie do czarnej listy !? Coś mi tu nie gra :)
Lucyna.bartoszko
29 sierpnia 2022, 21:54Hahaha no nie wytrzymam 🙈🙉🙊🤣
ognik1958
30 sierpnia 2022, 07:50Ja ciebie na czarną listę.. to jakaś bzdurka ja tylko ci powiem ze można jeździć bez zerkania na prędkościomierz i.. czasami dojechać do celu tylko... po co
aska1277
30 sierpnia 2022, 07:57Owszem jestem u Ciebie na czarnej liście. Nie mogę wejść w Twoj profil. Ale płakała nie będę i działam po swojemu. Jeśli moja metoda działa...nikomu nic nie narzucam w przeciwieństwie do Ciebie. Pamiętaj nie na tym polega wsparcie. Miłego dnia 😊
ognik1958
30 sierpnia 2022, 08:08Aska pomysł logicznie gdybym cię wciągną na czarna listę byłoby mi obojętne czy tkwisz ze swoją nadwagą czy nie to oczywiste i jak było tak było nigdy nie dałaś mi popalić bym musiał cię wykluczać i nie mów że dzielenie się z innymi swoimi skutecznymi metodami to narzucanie to nie Wersal tu jest walka i jak w sporcie mistrzowie przekazują wiedzę tym co dopiero chcą osiągnąć sukces konkretne metody a nie tylko takie zaglaskiwania. Nawet w tytule vitaliji mówią o dzieleniu się doświadczeniami. Jeżeli nawet tak jest z tą blokada to może przez przypadek bo wręcz przeciwnie miałem nadzieję że ciebie przekonać ale trudno jak wiesz i chcesz mogę cię odblokować tylko.... jak
Julka19602
28 sierpnia 2022, 23:54Dziękuję za życzenia i Tobie również miłego i spokoj ego tygodnia:))
aska1277
29 sierpnia 2022, 19:57:* :)
PACZEK100
28 sierpnia 2022, 21:53Gratuluję spadku! I żeby @ odpuściła
aska1277
29 sierpnia 2022, 19:57:* dziękuję
Berbla12
28 sierpnia 2022, 21:31Gratuluję kolejnych spadków. Ach te kobiece sprawy, ja w drugi dzień umieram najbardziej..... Kiedyś to po trzy dni mnie trzymało,a od leków rozkurczowych aż mdłości miałam. Jutro będzie lepiej, trzymaj się 🥰
aska1277
29 sierpnia 2022, 19:56Dziękuję :* U mnie zwykle pierwszy dzień taki ciężki..Leki czasami działają, czasami nie. To też zalezy czy jest u mnie w te dni intensywny wysiłek. A tak się składa, że w tym miesiącu jest :(