Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 201-214 Podsumowanie lipca


Witajcie  

             Na samym wstępie, dziękuję za wiadomości prywatne z troską, co u mnie i dlaczego milczę :* Pięknie Wam dziękuję. Mam nadzieję, że już nie będę znikała na tak długo. 
 
         Dawnoooo mnie nie było. Dobre dwa tygodnie. Nie wiem kiedy to zleciało, dosłownie. Przez ten czas wiele się działo, dobrego, złego. Jeśli chodzi dietę hmmm chwilowo poszła na bok, sprawy osobiste sprawiły, że jakoś o niej nie myślę. Skupiam się na rodzinie. Ale to nie oznacza, że objadam się. Nie, nie. Waga w sumie stoi. Lepsze to niż, miałaby iść w górę. Jak dieta mi nie idzie, tak z wodą dalej nie mam problemów. Aktywność hmmm najlepiej zobrazuje lipcowa tabelka ;) 

       Uważam, że nie ma tragedii. Starałam się być aktywna każdego dnia. Czasami szło mi lepiej, innego dnia gorzej. Jak to w życiu bywa. Najgorzej się spinać... po co??? Pod publikę? Nie, to nie ja. Ja robię, to co, uważam dla siebie za dobre. Słucham organizmu i dobrze mi z tym. 

        Z krokami też nie mam problemów ;) Jak widać na załączonym obrazku ;) Przy czym 23 i 24 lipca, to się nachodziłam ;) W tym czasie byliśmy w Grzybowie, koło Kołobrzegu. Kroki naliczone podczas spacerków na sunrice festival ;) W jedną stronę jakieś 6 km :) Szczerze to odczułam taką ilośc kroków pod rząd :( Niestety.   Ale na chwilę obecną, jest już ok. Tzn nie szaleję z krokami, ze względów na nogi i prawdopodobieństwo powrotu choroby ( rumień ) A tego bym nie chciała. 

       Wagowo lekki spadek miesięczny, ale bez szału. Cieszę się, że waga nie poszybowała do góry. Przepraszam, że taki lekko chaotyczny wpis, ale sama nie wiem co napisać... Jak nigdy... 

      Chciałabym Was zaprosić do sierpniowego wyzwania z piciem wody :) Dziękuję tym, którzy już biorą w nim udział :* 

       Jeśli chodzi o plany na sierpień... nie mam ich. Póki co mija dzień za dniem.... Skupiam się na zdrowiu córki, a dieta hmmm przyjdzie w odpowiednim momencie. Nie będzie to oznaczało, że będę się objadała. 

     Pamiętajcie, aby się nie poddawać. Walczymy, działamy... Głowa do góry, nawet jak upadniesz, powstań, idź dalej przed siebie. Powodzenia. Trzymam za Was kciuki. Spokojnego wieczoru. Pozdrawiam :) :* 

  • fit_gocha

    fit_gocha

    5 sierpnia 2022, 11:22

    Pozdrawiam i zdrówka dla córci! :)

  • Berbla12

    Berbla12

    5 sierpnia 2022, 00:09

    Przytulam mocno i zdrówka dla córci 🤗

  • .krcb.

    .krcb.

    5 sierpnia 2022, 00:04

    Ale te kroki to masz z zegarka przez cały dzień?czytalam kiedyś że to ejst takie oszukiwanie samego siebie bo jak ktoś łazi po domu albo macha rękami to też mu krok i nabija a to ma zerowe spalanie 🤔 Ja w sumie liczę tylko te kroki w czasie marszu, kijków lub spaceru jak wychodzę z domu i faktycznie idę. Mam zegarek i jak porównywałam kiedyś zegarek do apki w tel to był rozjazd o dużo i przestałam zegarka używać bo mnie to denerwowało że mi od machania ręka na leżąco liczył kroki 😆🙈

    • .krcb.

      .krcb.

      5 sierpnia 2022, 00:06

      Słyszałam że niektórzy nisza też zegarki itp Smart bandy na nodze zamiast na ręce żeby to faktycznie było miarodajne

    • aska1277

      aska1277

      5 sierpnia 2022, 12:38

      Ja mogę machac ręką ale mi nie nabija kroków. Liczę wszystkie kroki. Wiadomo że jak jest marsz to uruchamia się trening 😊😉

    • .krcb.

      .krcb.

      5 sierpnia 2022, 22:02

      No to spoko może masz lepszy model 😁

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    3 sierpnia 2022, 19:20

    Zdrowia dla córci. Dzieci są najwazniejsze.

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:09

      Zgadza się Aniu :) Dziękuję :*

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    3 sierpnia 2022, 09:57

    Dzieci są najwazniejsze... zdrówka Córce. Trzymaj się.

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:09

      Dziękuję Kochana :*

  • Janzja

    Janzja

    3 sierpnia 2022, 00:14

    Tez ostatnio zastanawialam sie co u Ciebie ;) Milo, ze napisalas i, ze woda i kroki same sie robia. Moze w sierpniu bedzie spokojniej :).

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:10

      Mam nadzieję, że troszkę się uspokoi... chociaż hmmm czas pokaże ;) Buziaki

  • ognik1958

    ognik1958

    2 sierpnia 2022, 23:55

    cze asiu trudno trza walczyć o lepsze ja powodzenia👍

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:10

      Dokładnie i tak właśnie robię :)

  • Sunniva89

    Sunniva89

    2 sierpnia 2022, 22:22

    czasem trzeba ustalić priorytety co jest w danej chwili najwazniejsze dla nas i tym się zając a dopiero potem inne rzeczy... <3

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:10

      Zgadza się, priorytety przede wszystkim. Buziaki

  • annna1978

    annna1978

    2 sierpnia 2022, 22:10

    Pewnie ze życie prywatne jest na pierwszym miejscu. Fajnie że już jesteś😊 oby się poukładało tak jak chcesz 😊

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:10

      Dziękuję Kochana :*

  • Eleyna

    Eleyna

    2 sierpnia 2022, 21:57

    Dobrze, że jesteś 😃 Zdrówka dla Ciebie i Twoich bliskich ☺️

    • aska1277

      aska1277

      3 sierpnia 2022, 20:10

      Dziękuję bardzo :* Ściskam

  • deszcz_slonce

    deszcz_slonce

    2 sierpnia 2022, 19:15

    Miło, że napisałaś Asiu. Wysyłam wirtualne przytulasy :*

    • aska1277

      aska1277

      2 sierpnia 2022, 19:52

      Dziękuję za Twoje zainteresowanie :* Mam nadzieję, że nie będę znikała na tak długo, bo brakuje mi Was :* Ściskam i nadrabiam zaległości

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.