Witajcie ;)
Dni biegną jak szalone... Dziś miałam kolejną wizytę u psychologa. Jak zwykle podczas ankiety wyszło,że nie myślę o sobie, nie dbam o swoje dobro, o swoje zachcianki. Niestety nie umiem nad tym zapanować. I nigdy się chyba tego nie nauczę. Nie umiem być samolubem, zawsze mi sprawiało i sprawia radość dbanie o innych. Niekoniecznie dobrze na tym wychodzę, ale dalej to robię. Dużo rozmawiałyśmy o moich obecnych relacjach z bratową :( Następna wizyta będzie o asertywności hmmm.... do września jakoś wytrzymam.
Wczorajsze aktywności? Owszem były :
---- orbitrek 11.16 km spalone 223.2 kalorie 30 minut ;)
---- nożyce pion x 90
---- nożyce poziom x 90
---- unoszenie bioder x 60
---- brzuszki proste x 60
--- brzuszki skośne x 90
---- wymachy na bok na leżąco x 150
Dzisiejsze aktywności ;) zaliczone
---- orbitrek 5.55 km spalone 111 kalorii ;)
---- nożyce pion x 110
---- nożyce poziom x 110
---- brzuszki proste x 110
---- brzuszki skośne x 110 Pół godzinki zaliczone radość wielka :)
Mimo,że za oknem deszcz, zimno to w domku kominek rozpalony i ciepeło aż bije :) leżę sobie pod kocykiem i rozmyślam, nad... Nad jutrzejszą wizytą siostry M u Nas. Jutro M ma urodzinki i Jego siostra z racji tego,że akurat jest w Pl postanowiła przyjechać. Hmmm Nasze relacje? Pozostawiają wiele do życzenia. Nie uśmiecha mi się siedzieć i patrzeć na Jej nadąsaną minę i Jej męża. oboje mnie nie tolerują, bo M stoi murem za mną :( I jak ja mam się zachować? Jak powiedzieć o tym M. Powiedziałam,że chyba jutro mnie nie będzie jak Oni będą, to się na mnie obraził :( ale ja źle pod własnym dachem mogę się czuć :( wiem, wiem to Jego siostra a co z moimi uczuciami ? Mam siedzieć z Nimi w jednym pokoju i mają mnie traktować jak powietrze???
Czas poczytać co u Was Kochani :) Dobrej nocki życzę :)
annaewasedlak
26 lipca 2017, 19:22Uważam że oni powinni się dostosować do sytuacji w końcu są goścmi a nadąsane miny to mogą pokazywać u siebie a nie u kogoś. Pozdrawiam ja leżę i kwiczę z dietą.Nie wiem czy nie ważę już z 80kg.
aska1277
27 lipca 2017, 11:00Walcz w takim razie Kochana o lżejszą siebie ;) ja dziś podjęłam kolejny krok. Bardzo ciężki dla mnie ale spróbuję :( mianowicie ważenie produktów :( Pozdrawiam
tracy261
26 lipca 2017, 12:45Pokaż im jaka jesteś szczęśliwa i nie pozwól się wyprowadzić z równowagi. Trzymam kciuki za Twój spokój :)
aska1277
26 lipca 2017, 15:58Oj przyda się od 18ej ;( chyba wezmę jakieś leki :(
endorfinkaa
26 lipca 2017, 12:28Rozuniem to stawianie dobra innych ponad siebie. Tez tak zawsze robilam
aska1277
26 lipca 2017, 16:01I wyleczyłaś się z tego??
endorfinkaa
27 lipca 2017, 13:45Cały czas się uczę, ale zaczęłam brać pod uwagę siebie i staram się nie robić niczego co sprawia że czuję się wykorzystana,albo myślę, że nie mam na to ochoty...i wiesz co jest najlepsze? Ze coraz łatwiej to przychodzi
aska1277
27 lipca 2017, 14:02Obym i ja się tego nauczyła :( zanim się wykończę psychicznie :( i nerwowo
endorfinkaa
31 lipca 2017, 22:15Naprawdę warto czasami postawić siebie na pierwszym miejscu
aska1277
1 sierpnia 2017, 20:14jakoś nie umie siebie stawiac na pierwszym miejscu
Berchen
26 lipca 2017, 07:53Asia - to ty jestes u siebie a oni sa goscmi i jesli ktos mialby sie z tym zle czuc to nie ty. Sa urodziny twojego partnera, dla niego jest wazne by pokazac siostrze ze jestescie razem szczesliwi i moim zdaniem zrob to dla niego.Badz u siebie pania domu - wlacz sie do rozmowy, zadaj jakies pytania zeby powstal jakis kontakt i zeby oni musieli sie umiec zachowac. Jesli bedziesz unikac, zawsze beda mogli to na swoj sposob interpretowac - badz silna, to tylko krotka wizyta i ja bym na twoim miejscu zadbala o to by twoj partner promienial szczesciem, ktore by jego siostrze zamknelo mozliwosc jakichs glupich komentarzy. Moze przyszlo mi to do glowy, bo sama nieznosze mojej bratowej - dlaczego -bo wiem ze nie dba o mojego brata a jej meza, ktory tez jest kierowca, malo go w domu a jak wroci z trasy musi sam o siebie zadbac, dla niej liczy sie jego wyplata. Zycze ci by ten dzien byl dla ciebie szkola asertywnosci, lepsza niz w gabinecie psychologa. Pokaz im ze jestescie ze soba szczesliwi.
NowaJaPoPorodzie25
26 lipca 2017, 08:00Popieram Barbie! !!! :') jak widzisz w każdej rodzinie jest coś :/
aska1277
26 lipca 2017, 16:01Dziekuje :) za wsparcie :) pozdrawiam serdecznie :)
kingusia1907
25 lipca 2017, 23:17Ważne, ze twój M stoi murem za tobą, a siostrę jakoś przeżyjesz to tylko jeden dzień i jeszcze nie cały dasz radę, wiadomo nie jest to przyjemne, ale cóż zrobić, trzymaj się :) Aktywność super :)
aska1277
26 lipca 2017, 15:59Oj bedzie czas próby dla mnie za kilka godzin. Trzymaj kciuki . Pozdrawiam
kingusia1907
26 lipca 2017, 16:28Trzymam ;)
Anika2101
25 lipca 2017, 21:25Jeżeli M jest po twojej stronie to się jego siostrą nie przejmuj, zostań to jest twój dom a M może być przykro że zostawiasz go samego. Udanego wieczoru x
aska1277
25 lipca 2017, 21:49Z jednej strony chcę zostac bo to Jego dzień ale z drugiej siedzieć i być ignorowaną przez Jego siostrę :( echhhh
VITALIJKA1986
25 lipca 2017, 22:24Chamka ta jego siostra!Wlasciwie to czemu ona Ciebie nie lubi?
Gosiaaczek1
25 lipca 2017, 20:18Skoro Twoj M stoi za Toba murem to co sie denerwujesz? Usiadz obok i badz jego towarzyszka :) olej jedze i rob swoje :)
aska1277
25 lipca 2017, 20:23Oj mam mętlik w głowie ;( dziękuję za opinię ;)
VITALIJKA1986
25 lipca 2017, 19:41Kochana olej takich ludzi!Olej poprostu i idz na kawe nawet sama a Twoj facet niech posiedzi z nimi i okey!:D Ty wrocisz jak oni pujda!:D Idz na lody czy do kolezanki zabierz corke i tyle w temacie...........
aska1277
25 lipca 2017, 19:53Już własnie się o to pokłóciłam z M :( On wraca z trasy i nawet nie rozmawiamy ze sobą przez tel :( zresztą nawet nie chcę z Nim teraz rozmawiać , niech emocję opadną :( poczekam aż jutro przyjedzie
VITALIJKA1986
25 lipca 2017, 22:23Porozmawiaj i na luzie wytlumacz , ze to dla ciebie nie jest mile udawac ze wszystko jest okey?Po co macie sie oboje meczyc.Kup torta czy ciasto niech sobie posiedza i pogadaja a niech Twoj im powie , ze Tobie "cos" wypadlo i nie ma Ciebie akurat dzis........Koniec tematu:D
aska1277
26 lipca 2017, 15:54Niestety jeśli wyjdę On się obrazi. Dziś od samego rana jest o to kłótnia. Tak więc jak przyjadą będę siedziała jak taki kołek ;( Będę musiała tylko trzymać język za zębami aby czegoś nie powiedzieć :(
VITALIJKA1986
26 lipca 2017, 17:32Wspolczuje!Ja jednak nie dala bym rady siedziec przy stole i udawac ze jest okey............Trzymaj sie !
aska1277
1 sierpnia 2017, 20:16Ja mimo wszystko dałam jakoś radę ale lekko nie było ;)
VITALIJKA1986
1 sierpnia 2017, 22:34Aska1277 jestem z Ciebie dumna! <3
aska1277
3 sierpnia 2017, 19:32Dziękuję bardzo Kochana :)
NowaJaPoPorodzie25
25 lipca 2017, 19:39Z rodziną to najlepiej jednak na zdjęciu czasem... :) &Hmm a może dla świętego spokoju posiedz z nimi nic się nie odzywaj i tyle? Wkoncu to Ty jesteś u siebie prawda?:))
aska1277
25 lipca 2017, 19:52Tak ale nie lubie takiej napiętej atmosfery :( to raz a dwa nie lubie przebywać z ludźmi którzy mnie nie trawią ;( a ja Ich :(
NowaJaPoPorodzie25
26 lipca 2017, 07:58Ja tez nie lubię i chyba nikt nie lubi... Cóż mOze pocieszyć Cię to ze i u mnie w rodzinie tak jest i na imprezach rodzinnych trzeba się uśmiechać żeby było wszystko super :|
iness7776
25 lipca 2017, 18:44To jest święto Twojego M, nie usuwaj sie na bok bo dasz jej jeszcze większa satysfakcję. Ugośc ich i tyle. Pamiętaj uśmiech!!!!
aska1277
25 lipca 2017, 19:13Z uśmiechem będzie ciężko ;(
VITALIJKA1986
25 lipca 2017, 19:42ja bym olala:) i do niczego bym sie nie zmuszala :)
iness7776
25 lipca 2017, 21:25Asiu to chociaż spróbuj się uśmiechać chociażby dla swojego M :). Nie daj się małpie!!! Uwierz mi, ja też nie mam najlepszych stosunków z siostrą mojego, a właściwie nie odzywa się do nas, więc wiem że nie jest łatwo. Zdarza się tak, że matkę mojego nastawia przeciwko nam i oczywiście da to się wyczuć. Jak Ty będziesz naburmuszona to atmosferta będzie gęsta. Zazwyczaj kobieta wprowadza w domu dobrą bądź złą atmosferę zadbaj o to, żeby było fajnie dla Was oczywiście. Nie dla niej!!!