dzisiaj od 8.00 rano. Dzieci w szkole i przedszkolu to matka jako że ma wolne do południa postanowiła wygospodarować godzinkę na rowerek i efekt końcowy jak widać. Cieszę się głównie z tego że jeżdżę już na 7 obciążeniu i że kalorii jest więcej spalone, jeszcze jakiś czas temu było trochę ponad 400 w godzinę a teraz ponad 500. :) miska się cieszy :) teraz tylko reszta czasu dla siebie czyli posprzątać pokoje, zrobić pranie i przygotować obiad :D zostanie nawet trochę czasu na letnią kawusie i trzeba będzie jechać po moje kochane łobuzy :) byle do wieczora, jak zasnąć to jeszcze może godzinkę pokręcę na rowerku :)
pozdrawiam!
ognik1958
6 listopada 2023, 17:16Dobraa też robie dziennie 2 x 400 kcal I to z kijkami NW no i dietka jakieś 1800 kcal waga spoko trza walczyć ale to już nie problem taak do sylwka będzie..finito oby czego życzy tomek :))
PACZEK100
6 listopada 2023, 12:52Super, gratuluję samozaparcia z rana:)