Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wtorek


Wszystkie gałęzie i chaszcze te co mialy być z całej posesji prawie usuniete, a to co drobne zostało pocięte. Nadal w niektorych miejscach jest gąszcz, ale w tych miejscach juz ma być, bo nie lubię terenów eleganckich i wymuskanych. Ma być jak na wsi w latach 80 ubiegłego wieku. Na ubogiej wsi. Podworko też już prawie wykoszone. Też nie jest oczywiście wymuskane, bo u mnie nie ma nisko strzyzonych równych trawniczków. Jest coś typu łąki z rozmaitymi roślinami. Teraz widoczne są mniszki, koniczyna, jaskolcze zielę, pokrzywa. Kwitną też stokrotki. Gdy to przeschnie trzeba zgrabić i uformować zgrabną kopkę. Zrobię zdjęcia, bo bardzo lubię takie widoki. Siano kojarzy mi sie z wsią. Dziś mamy usunąć ze studzienki z licznikiem wody piasek. Jest tez trochę gruzu i kamieni koło bramy. Trzeba to uporzadkować. Później może usuniemy darn w drugiej części ogródka przed domem. Chcę wyplewić i wysypać korą. Moze też kupię kilka płyt chodnikowych i dołożę kamieni. Nie znoszę betonów, ale plewić takiej przestrzeni nie będę, a przed domem chcialabym mieć w miarę porzadnie. Nie wiem czy uda się coś zrobić, bo deszcz. Jeśli nie to popracuję w łazience...

Z ptakami mam pecha ostatnio. Jak na nie poluję z aparatem, to ich nie ma. Jak jestem bez aparatu to są. Ostatnio była piękna sójka. Usiadła na ziemi tam gdzie sa ptaki karmione. Posiedziała i później podfrunęła na dach, posiedziała i odleciała. Gdyby był aparat miałabym fajne zdjęcia. Było też stadko czarnych ptaków. Nie jestem pewna, ale chyba to były szpaki. W lesie z aparatem jeszcze nie byłam, bo czasu brak... Trzeba by iść nad rzekę, bo są kaczki.

Moj ogrod, a raczej mamy, bo to jej część domu zaczyna być podobny nieco do tego jaki chcę mieć. Pięknie wygląda część z uprawami i drzewka owocowe. Jest jeszcze trochę dzikich malin, ale je wytnie Sebastian. Trzeba tylko zniszczyć perz i pokrzywy. Tu perz rośnie w kępach i jest go dużo. Nie jest jednak jeszcze bardzo wysoki i oprysk powinien być natychniast, bo jest szansa, że sie uda. Randap już mam i jeśli pogoda pozwoli jutro perz spryskamy. W tym miejscu zniszczę też pokrzywę, bo jest jej za dużo. Wcześniej zerwę trochę do konsumpcji i suszenia. Pryskać będziemy wieczorem, zeby ochronić maksymalnie owady. W przyszłym roku zobaczę co dalej. Jeśli perzu nie będzie, skopięmy i posadzimy truskawki. Myślę o agrowłókninie i posadzeniu już jesienią. To sie może udać...:)

Uprawy w skrzyniach idą. Myślę o jeszcze jednej w przyszłym roku. Miejsce mam. Myślę też o tunelu foliowym. Na taki niewielki miejsce jest... 

Zaczęłam codziennie odmawiać dwa razy po 10 różańca. Jeden raz za zmarlych bliskich i jeden raz za żywych. Odmawianie różańca zmienia fale mozgowe na alfa tak jak medytacja. To cenne. Chcę też wprowadzić posty. Moze w piątki. Chodzi mi po głowie tylko jakieś 600 kalorii i koniecznie bez czerwonego mięsa. Tylko ryby. Posty będą intencyjne. Będzie też częstsze palenie świec intencyjnych. Ostatnio u mnie sporo sie dzieje i rozwijam się na wielu polach, ale brakuje mi rozwoju duszy, kontaktu z Bogiem.

Pierwsze drzewo nowym sposobem :)

  • BlackHorse

    BlackHorse

    19 maja 2021, 08:01

    Fajne to drzewko :)

    • araksol

      araksol

      19 maja 2021, 09:27

      dzięki:)

  • aska1277

    aska1277

    18 maja 2021, 20:09

    Ja opisujesz ogród, to mam ten obraz przed oczami.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 20:23

      o widzisz :)

  • Berchen

    Berchen

    18 maja 2021, 19:58

    Jaki to "nowy sposob"? To drzewo przypomnialo mi drzewa jakie malowalam z moimi dziecmi, wyprobowalismy malowanie szczotka- taka na raczce do szorowania garnkow. Byly to drzewa jesienia, wiec uzywalismy kolorow jesieni i szczerze- te korony zrobione ta technika szczotka byly sliczne, mienily sie kolorami.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 20:03

      to gąbka i pędzel do golenia

    • Berchen

      Berchen

      19 maja 2021, 06:14

      :)

  • dominoa

    dominoa

    18 maja 2021, 12:46

    Witam, co słychać u Arona?

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 12:51

      A wszystko bardzo dobrze. To kochany kot i jesteśmy bardzo blisko. Jest zdrowy, rozpieszczany, bawi się...:)

    • dominoa

      dominoa

      18 maja 2021, 13:00

      Super !! Cieszymy się bardzo 😀😀

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 13:03

      :)

  • ducia

    ducia

    18 maja 2021, 12:31

    Duża ta posesja? Patrząc na ilość pracy to pewnie kawał ziemi?

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 12:50

      nie duża alle zaniedbana, bo gdy bylam otyła nie miałam siły na pracę. No i z kręgosupem mam problem, a byl wiekszy...

  • Julka19602

    Julka19602

    18 maja 2021, 12:21

    O matko i starcza Ci czasu na te ws takie prace do tego jeszcze aktywność artystyczną i praca nad sobą podziwiam. Ja chyba za bardzo marnuje czas mi przydzielony bo nie jestem w stanie aż tylu aktywności prowadzić. Pozdrawiam obraz ciekawy.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 12:49

      starcza ale kosztem pracy na portalu z wróżbami... W sezonie zarabiam mniej...

  • Nattina

    Nattina

    18 maja 2021, 12:03

    Ładne drzewo! Co do ptaków to mogły być kosy. Miały pomarańczowe dzioby?Szpaki są ciemne, ale zloto nakrapiane.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 12:04

      nie to nie kosy...

  • Epestka

    Epestka

    18 maja 2021, 10:38

    Wniosek w sprawie ptaków- aparat należy mieć zawsze przy sobie ;))

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 10:42

      chyba tak )

  • eszaa

    eszaa

    18 maja 2021, 09:43

    i serio wierzysz, że klepanie jakichś formułek cokolwiek daje?

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 09:46

      na pewno wycisza tak jak mantry, bo zmienia fale mózgowe. Były ponoć badania...

    • Epestka

      Epestka

      18 maja 2021, 10:37

      Różaniec to medytacja. Dokładnie w taki sam sposób jak inne medytacje zmienia fale mózgowe. I na to są dowody. Czy cokolwiek daje to nie jest kwestia wiary. Tobie pomaga IF, mi nic nie daje. I nie pytam czy w to wierzysz.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 10:43

      też czytałam o tych badaniach...

    • eszaa

      eszaa

      18 maja 2021, 11:50

      ale chodzi mi o efekt w postaci wpływu na życie bliskich czy co tam chce Araksol tym osiągnąć.

    • araksol

      araksol

      18 maja 2021, 12:09

      to kwestia wiary ale i pewności. Jak się coś ,,wkłada" w głowę w stanie afa to jest szansa, ze sie spełni, bo jakie myśli takie życie. Prawo przyciągania. Sama religia katoicka nie jest zła. Uczy tez spokoju i miłościi. Daje nadzieję. To niektórzy księża ją w zly sposób przekazują i w ten sposób wręcz kalają... To jak sami postępują nie powinno się osądzać, bo są tylko ludźmi i będą się sami z tego rozliczali. Czarne owce zdarzaja się i wśrod innych ludzi...

    • Epestka

      Epestka

      18 maja 2021, 14:59

      A Ty wierzysz, że IF cokolwiek daje?

    • eszaa

      eszaa

      18 maja 2021, 17:05

      Epestka- IF znosi u mnie uczucie głodu i chęc na słodkie. Moze faktycznie na spadek wagi nie ma wielkiego wpływu, jesli sie nie liczy kalorii, ale te dwa powody sa wystarczające, zeby stosować. Klepanie zdrowasiek nijak nie działa

    • Epestka

      Epestka

      18 maja 2021, 18:04

      No widzisz. Na mnie nie działa IF. Natomiast odmawianie różańca - jak najbardziej. Klepania zdrowasiek nie próbowałam.

    • Berchen

      Berchen

      18 maja 2021, 19:54

      😂😂😂😂, epestka, rozbawilas mnie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.