Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Koniec tygodnia. Dni biegną swoim torem. Sebastian działa. Pracuje pod wieczór, bo gorąco i na dworze w dzień nie sposób wytrzymać. Sebastian tak jak ja nie znosi upałów. Ja staram się siedzić w domu to upał mi nie dokucza. Mimo to juz czekam na jesień. Na razie śledzę nawłoć i wiadomości w internecie dotyczace sejmików bocianów. Nawłoć już prawie kwitnie. Część ptaków juz odleciała. Nie słychać kukułek i jaskółki też już są chyba w drodze. Lubię obserwować przyrodę. Z jej bogactwa czerpię natchnienie do moich wierszy i obrazów. Po niej, po zmianie pór roku widzę upływajcy czas, przemijajace zycie. Teraz czekam na 15 sierpnia. Dla mnie po Matki Boskiej zielnej zaczyna się późne lato. Natura ma wtedy do zaoferowania miedzy innymi bogactwo w ogrodach i sadach.

U mnie wszystko zarasta, bo upały nie dają mi plewić. Na razie kosimy podwórko, a Sebastian tnie drewno po rozebranej komórce. Sprzątam też w kuchni.

Mam ostatnio większy problem z kręgosłupem. Bardziej boli mimo robienia zabiegów uzdrawiania pranicznego, a nie powinien, bo ciepło. Tuż po zabiegu jest lepiej, ale efekt znieczulenia szybko przechodzi. Co gorsza zaczynaja mnie boleć biodra. Szczególnie prawe. To już większy problem. Martwię się trochę, bo niby ruchliwa nie jestem i trybu zycia nie zamierzam zmieniać, ale czasem jednak z domu wychodze. Poruszanie z bólem jest męczce. O operacjach nie myślę.

Wczoraj zebrałam pierwsze pieczarki. Zrobiłam z nich sos na trzy osoby. Wyszedł przepyszny. Rosna następne. Ponoć ma być do 7 rzutów.

***

odszedłeś

już cię nie ma

zabrałeś z sobą to co dobre

co dodawało skrzydeł koiło

szczęście troskę czułość

zostawiłeś puste dłonie i żal

na krawędzi słów przyczaiło się niewypowiedziane

dyszy uczuciami bucha gniewem

podsuwa myśli

nic ci już powiedzieć nie mogę

co muszę wykrzyczę bez słów tobie Bogu

i zapale znicz


  • Campanulla

    Campanulla

    9 sierpnia 2020, 11:12

    Też lubie jesień, szczególnie wczesna, ciepłą. A po 15 sierpnia biorę się za wekowanie pomidorów.

    • araksol

      araksol

      9 sierpnia 2020, 12:41

      ja jeszcze leczo i dżemy.

    • Campanulla

      Campanulla

      9 sierpnia 2020, 20:11

      Leczo można robić właściwie cały rok.

    • araksol

      araksol

      9 sierpnia 2020, 20:43

      no nie wiem bo papryka...

  • Apricottie

    Apricottie

    8 sierpnia 2020, 18:00

    Wspominałaś kiedyś, że ćwiczysz jogę, przestałaś? Może to by pomogło na biodro/kręgosłup?

    • araksol

      araksol

      8 sierpnia 2020, 21:35

      cały czas ćwiczę

  • tara55

    tara55

    8 sierpnia 2020, 17:05

    Piękny wiersz, ale taaaki smutny. :-( Czy przeżywasz coś trudnego.?

    • araksol

      araksol

      8 sierpnia 2020, 21:35

      to wspomnienie...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.