Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czwartek


Dziś święto, ale nie spałam zbyt długo, bo niestety musiałam nastawić pranie. Mam tylko dwie pary leginsów do chodzenia po domu i obie trzeba było wyprać. Chodzę teraz w ciuchach wyjściowych. 

Chcę kupić muszkieterki, ale Sebastian mi nie pozwala. Powiedział, że mi wyrzuci, bo będę prowokować. Nie wiem czemu się czuje zagrożony. Zupelnie tego nie rozumiem, bo siedzę w domu i facetów nie kuszę. Krzysiek zazdrosny nie jest i na wszystko mi pozwala.

U mnie wszystko spokojnie toczy się zgodnie z tym co zaplanowałam. Pracy nad zleceniem ubywa, ale niczego nie przyśpieszam. Zostały do ułozenia jeszcze dwie krzyżówki panoramiczne. Jedną w rozmiarze 20x20 ukladam około godziny, ale wykorzystuję niewielką część z tych które kiedyś zostały zwrócone przez wydawnictwo. Przepisywanie trwa dlużej ale w tym czasie jestem w stanie z kims rozmawiać czy ogladać film.. Chce wszystko przepisać do przyszłego czwartku włacznie, bo w piątek może przyjedzie Sebastian. Powinnam chyba być dla niego bardziej miła, bo ciągle się z nim kłocę i niestety to ja zwykle zaczynam. Powinnam bardziej docenić to co mi daje i nie skupiać się na tym co nas dzieli. Jego boli, ze nie doceniam ani jego, ani jego pracy i tak często łatwo przychodzi mi ochota na zakończenie naszej relacji. On myśli, że mi na nim nie zależy i źle mu z tym. To samo się tyczy Krzyśka i innych ludzi z mojego otoczenia. Powinnam czasem spojrzeć na każdą sytuację z punktu widzenia drugiej strony i przestać być tak roszczeniowa. To będzie postęp w moim rozwoju.

Dostałam email z Chicago z wydawnictwa, ze moze rozbudują część z krzyżówkami o inne zadania typu jolki, krzyżówki tradycyjne, logogryfy. Wtedy by była szansa na więcej zamówień. Te panoramy, które im wysyłam zaczną drukować od przyszłego tygodnia.

Pierwsze logo od dawna...

  • Campanulla

    Campanulla

    12 czerwca 2020, 19:50

    Ta sytuacja z Sebastianem jest chora. Nie rozumiem tego.

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2020, 21:46

      ano tak wyszlo...

  • iesz4

    iesz4

    12 czerwca 2020, 00:59

    Nie obraź się różne rzeczy w życiu widziałam ale cała ta sytuacja z Sebastianem zakrawa na niezłą patologię, to nie jest normalna sytuacja.Podziwiam męża Twojego,że godzi się na to, a jeżeli mu wsio rawno to też ma chyba coś nie równo pod sufitem. Książkę mogłabyś tej sytuacji, pewnie wzięcie by miała, babki czytałyby z rozdziawioną buzią.

    • araksol

      araksol

      12 czerwca 2020, 12:28

      oj tam...

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    11 czerwca 2020, 23:12

    Nie lepiej definitywnie zakończyć tę znajomość

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 23:18

      no nie wiem... Jestem do niego przywiązana. To już trwa ponad cztery lata

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    11 czerwca 2020, 22:57

    Po co Ci to.... Sama wiesz, to nie jest facet dla Ciebie

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 23:07

      no raczej nie dla mnie

  • EgyptianCat

    EgyptianCat

    11 czerwca 2020, 22:33

    Sebastian szuka przygód na boku, a Tobie zabrania "prowokować" kobiecym strojem? Najgorszy typ palanta. Przykre, że masz kogoś takiego w swoim życiu. Żadna kobieta na to nie zasługuje.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 22:57

      nic nie wiem o przygodach w pełnym tego słowa znaczeniu....No ale pewnie bym sie nie dowiedziała. Jeśli tak robi to pewnie tez trochę moja wina, bo jest niepewny uczuć i nasza znajomość utknęła...

    • EgyptianCat

      EgyptianCat

      11 czerwca 2020, 23:02

      On przecież wiedział na co się decyduje. Niczego przed nim nie ukrywałaś, prawda?

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 23:07

      ano wiedział, ale chce ze mna mieszkac i mówi o ślubie nawet

    • EgyptianCat

      EgyptianCat

      11 czerwca 2020, 23:32

      A co z Krzyśkiem? Masz się rozwieść czy może go zabić? Przepraszam, ale Sebastian ma coś z głową. Może to przez nadużywanie alkoholu, takim ludziom nie można ani ufać, ani poważnie ich traktować.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 23:47

      mam dużo uczuć do obu i jestem do nich przywiązana:)

  • agulek1978

    agulek1978

    11 czerwca 2020, 22:18

    Czyli jednak zgoda z Sebastianem?

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 22:54

      zgoda

  • mmMalgorzatka

    mmMalgorzatka

    11 czerwca 2020, 20:10

    Pogodzilas się z Sebastianem?

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 22:54

      tak ale nie wiem na jak długo

  • aska1277

    aska1277

    11 czerwca 2020, 19:50

    Nie lubię kiedy to facet decyduję, co mogę a czego nie.

  • Alladynaa

    Alladynaa

    11 czerwca 2020, 16:35

    Już się pogubiłam w tej sytuacji z Sebastianem

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 17:59

      bo się często zmienia. Kłocimy się ciąglę. Ja zrywam, a on walczy i mnie przekonuję...

  • izabela19681

    izabela19681

    11 czerwca 2020, 14:58

    Przecież dopiero co zablokowałaś Sebastiana...

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 17:58

      już gadamy z powrotem. On umie mnie przekonać,,,,

    • agnes315

      agnes315

      11 czerwca 2020, 19:48

      A jak to zrobił, skoro był zablokowany 😜

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 23:17

      pisał esmesy i mnie przekonał

    • izabela19681

      izabela19681

      12 czerwca 2020, 09:24

      O! dziwne. Zawsze wydawało mi się, że jesli numer jest zablokowany to jest zablokowany i na telefon i sms. Przynajmniej u mnie tak jest. :D

  • hanka10

    hanka10

    11 czerwca 2020, 12:51

    Masz bardzo silny charakter. Możesz trafić na mężczyznę uległego i wtedy on Ci się podporządkowuje ( patrz Krzysiek ) albo na mężczyznę samodzielnego i wtedy on zaczyna z Tobą walczyć( Sebastian ). Nie uwazasz, że ta sytuacja z butami jest odwróceniem ostatniej sytuacji z Krzyśkiem, kiedy zaczęłaś mu wymieniać garderobę wg Twojego pomysłu i gustu , żeby był bardziej seksowniejszy ?

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 13:08

      no chyba tak jest. Sebastian mi ubrań wybierać nie zamierza, ale nie lubi seksownych...

  • Alianna

    Alianna

    11 czerwca 2020, 12:50

    Taka męska postawa świadczy wyraźnie o kompleksach. Stąd to poczucie niedocenienia. Pozdrawiam ciepło 🥰

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 13:08

      On absolutnie nie wygląda na faceta z kompleksami. Jest bardzo pewny siebie...

    • Alianna

      Alianna

      11 czerwca 2020, 13:13

      Oooo, to najlepszy dowód na kompleksy. Nadmierna pewnością siebie i agresją je przykrywa. No i zazdrość. Pewny swojej wartości facet nigdy nie jest zazdrosny. Uwierz mi, wiem dużo na ten temat.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 13:55

      no widzisz. Nie pomyślalam, ze i pewność siebie świadczy o kompleksach...

    • izabela19681

      izabela19681

      11 czerwca 2020, 14:59

      Masz 100% racji Alianno.

  • Chemiczka83

    Chemiczka83

    11 czerwca 2020, 12:31

    Fakt, warto czasem spojrzeć na sprawę z czyjejś perspektywy, ale też nie powinnaś w tym wszystkim zatracać siebie. Zabranianie czegokolwiek drugiej osobie to nie jest wyjście. Też nie może być tak, że Ty dla Sebastiana zrezygnujesz z zakupu czegoś co Ci się podoba. Nawet jeżeli on byłby zazdrosny, to może warto pogadać, że chcesz się dobrze czuć i jemu podobać i to tylko dla niego ten zakup.Rezygnacja z siebie nigdy nie prowadzi do czegoś dobrego. Praca nad sobą jak najbardziej popieram, tylko nie przechodź od skrajności w skrajność. Rozumiem, że przy Waszych charakterach nie bardzo na spokojnie możecie to przegadać, a tak naprawdę najlepszym wyjściem byłaby właśnie rozmowa. Zeby jedno i drugie wiedziało co dla kogo jest bardzo ważne, ustalić z czego ewentualnie można zrezygnować, gdzie iść na kompromis. Wiem, teoria teorią a w praktyce różnie wychodzi. Trzymam kciuki za Twoją przemianę.

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 13:10

      My sporo rozmawiamy, szczerze i to pewnie też przedyskutujemy tylko o kompromisy ciężko, bo nie zawsze są mozliwe...

  • OlaFit

    OlaFit

    11 czerwca 2020, 12:28

    Akurat zajrzalam na Vi :) Oj, od razu mam bunt na facetów, którzy mówią "co moge a czego nie mogę nosic". Tym bardziej bym kupiła by się czuć wyjątkowo. I gdyby mi je tknął to pozbył by się swojej ulubionej koszulki. Proste. Każdy ubiera to co lubi. Mnie też czekają zakupy jakichś bluzek na lato. Miłego Dnia

    • araksol

      araksol

      11 czerwca 2020, 13:11

      nic nie zrobi tylko straszy. To samo było z botkami na obcasach...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.