Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
O pracy i zwierzętach


Wczoraj miałam pracowity dzień. Pisałam teksty z dziedziny urody konkretnie o pielęgnacji urody. Było ich 5 po 2300 znaków typu artykuł więc napisanych porządnie. Później pisałam jeszcze na innym portalu. Dalej też szukałam pracy. Wczoraj też się wściekłam, bo portal, który kilka miesięcy temu zakończył działalność i nie wypłacił mi pieniędzy/190 zł/ rusza z powrotem w zmienionej nieco formie. Nie wiem czy dla nich pracować, bo straciłam zaufanie. Z drugiej jednak strony gdyby nie ten przekręt to uważałabym ich za solidnych. Kontakt z nimi był dobry i nieźle płacili. Kusi mnie się zarejestrować i zobaczyć jak będzie teraz. Jakie zaproponują stawki i jakie minimalne progi do wypłaty.

Dziś wstałam o 7:30, bo czekam na karmę dla zwierząt. Tak dla zwierząt, bo mój Pikuś/pies jakby ktoś nie wiedział/ ostatnio je tylko suchy pokarm przeznaczony dla kotów. Innego nie chce i się nad nim modli. Z Rozi też jest ostatnio problem, bo wcale do jedzenia nie dochodzi jak inne koty są przy miskach. Trzeba ją karmić osobno. W innym pomieszczeniu.

Dzisiaj mam zamiar trochę popracować do południa. Później będę się szykować do wyjazdu. Muszę też zgrać ze dwie książki na czytnik na drogę.W środę wyjazd. Powrót w czwartek.

  • Nesti.

    Nesti.

    9 listopada 2016, 08:37

    Ile masz kocurków ? :)

    • araksol

      araksol

      9 listopada 2016, 09:20

      oj dużo

    • araksol

      araksol

      9 listopada 2016, 10:57

      13 . Kiedyś byłam domem tymczasowym, i zostały mi pupile albo koty nieadopcyjne.

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    8 listopada 2016, 21:40

    Udanych warsztatów.

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 22:27

      Dzięki:)

  • kaba2000

    kaba2000

    8 listopada 2016, 19:13

    Z tym złamanym sercem to się odnosi do Sebastiana bo coś nie piszesz o nim.Jak tam wasze relacje?Pozdrawiam.

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 19:24

      a bardzo dobrze...

  • basiaaak

    basiaaak

    8 listopada 2016, 13:38

    Pies nie może jeść kociego pokarmu!!! Taki pokarm może uszkodzić mu nerki, trzustkę, wątrobę. Poczytaj o tym i dostosuj się do tego, jeśli chcesz, żeby Pikus był zdrowy i żywy.

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 15:08

      o rany nie wiedziałam, ze nie może jeść...

  • ggeisha

    ggeisha

    8 listopada 2016, 12:16

    Wstaw zdjęcia swoich zwierzaków. Kocham zwierzaki, zwłaszcza koty, ale nie mogę ich mieć w domu :(

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 13:11

      będę wstawiać...

  • tara55

    tara55

    8 listopada 2016, 11:41

    Świetna myśl do zastosowania.Dziękuję i pozdrawiam :-)

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 13:12

      :)

  • Zabcia1978v2

    Zabcia1978v2

    8 listopada 2016, 11:22

    Gdzie jedziesz?

    • araksol

      araksol

      8 listopada 2016, 11:36

      na warsztaty

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.