Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Świątecznie i dieta...


No i jestem na diecie. Kusiło mnie 500 kalorii, ale nie dałam rady i przeszłam na 1200-1300. Jadłospis na tydzień przygotowałam. Jest dość urozmaicony. Będę jeść smacznie. Obym na takiej kaloryczności schudła. Jeść będę oczywiście niezdrowo, bo i frytki będą i placki ziemniaczane i majonez i jogurty smakowe. Nie mam zamiaru z tego zrezygnować, bo to lubię. Zbyt dużo mam do zrzucenia, żebym się na niesmaczne jedzenie nastawiła na dłuższy czas. Po prostu nierealne. Nie wytrzymam. Drobiu nie jadam, warzyw gotowanych bez dodatków w postaci sosów lub panierki nie lubię. Do kasz, które uwielbiam też muszę mieć sos na wodzie co prawda ale z mąką. Torturować się nie będę, bo nie wytrzymam. Rzucę dietę w diabły po tygodniu, a nie o to przecież chodzi. Ograniczę tylko tłuszcze i węglowodany typu biała mąka czy pieczywo oczywiście. Pomyślę może o hipnozie. Spróbuję znaleźć sesje przez internet. Ruchu oczywiście nie przewiduję, bo i po co? Nie chudnę po tym, a cierpliwości nie mam i nie znoszę. Nawet joga mnie ostatnio drażni. Ciało mam jakie mam. Idealnego mieć nie muszę. Sebastian mnie akceptuje i Krzysiek też. Choć Krzyśkowi śnią się po nocach dwudziestolatki i za takimi się ogląda. Sebastian woli starsze...

Dziś wstałam wcześnie, bo musiałam być na cmentarzu. Pojechałam z sąsiadem. Krzysiek był razem z mną. Szybko roznieśliśmy wiązanki i znicze. Mamy 9 grobów plus dwa na które stawiamy tylko znicze. Chodzimy też pod krzyż by zapalić lampki za tych bliskich, których odwiedzić nie możemy. Później szybko do domu. W domu od wczoraj palę cały czas świece. Będę palić i jutro. Wczoraj był Samhain, a jutro przecież są Zaduszki. Wspominam też wszystkich bliskich, którzy odeszli w tym ukochane zwierzątka. Wspominam sąsiadów i znajomych. Taki to czas refleksji dla mnie i tęsknoty...


  • gilda1969

    gilda1969

    1 listopada 2016, 20:55

    Działaj tak, byś wytrwała, bo systematyczność to jedyny klucz do sukcesu, wiemy to wszystkie. I ciągle staramy się nabrać tyle sił, by ich wystarczyło.

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 21:09

      O właśnie wytrwać z tym mam problem...:)

  • GIGA19850421

    GIGA19850421

    1 listopada 2016, 20:13

    Nie dziwię się już dlaczego ten post znajduje się w najpopularniejszych hahaha nie wiem czy śmiać się czy płakać

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 20:21

      a zależy jak spojrzeć...Mnie ani do śmiechu ani do płaczu nie jest...

  • Naturalna!

    Naturalna! (Redaktor)

    1 listopada 2016, 19:10

    "masła nie mogę bo mam skłonność do cholesterolu"... cholesterol bierze się z nadmiaru złych węglowodanów w diecie, typu słodycze, nadmiar chleba, makaronów albo smażenia na złym tłuszczu typu oleje roslinne ... margaryny to sztuczny produkt i biorąc pod uwagę stan dzisiejszej wiedzy wszyscy już odchodza od mity cholesterolowego, że to tłuszcz nasycony typu masło czy smalec powodują wydzielanie się nadmiernego cholesterolu, ale zanim ta wiedza trafi pod strzechy zwykłych obywateli to pochorują się oni napierw wcianając te cholerne margaryny ... :(

    • Naturalna!

      Naturalna! (Redaktor)

      1 listopada 2016, 19:11

      http://ukryteterapie.pl/cholesterol-naukowe-klamstwo-uffe-ravnskov

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 20:09

      mnie po ograniczeniu mięsa, rezygnacji z masła i przejściu na oleje spadł...

  • MamaLili

    MamaLili

    1 listopada 2016, 16:10

    Ciągle piszesz, że przytyłaś niedawno, nie zauważyłaś że minęło 10 lat? Czytałam Twój pamiętnik i we wpisie z 2011 piszesz "przytyłam 5 lat temu 18 kg", potem kolejne 12. Bujasz się z waga oscylującą w granicach setki od dekady. Ja Cię nie namawiam na zdrową i zbilansowaną dietę ale przestań się oszukiwać, że schudniesz stosując te swoje eksperymenty :-) Jesz jak chcesz, wyglądasz jak jesz i jeżeli to akceptujesz to super.

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 16:15

      no jakieś 8 lat temu

  • dorciaw1980

    dorciaw1980

    1 listopada 2016, 14:02

    Hahaha, no to sie lepiej przyzwyczaj do swojego sadelka, bo przy takim podejsciu nie tylko ci go nie ubedzie a systematycznie po troszku bedziesz tyc. W ogole tak do polowy tego wpisu myslalam, ze to dowcip, ups.

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 14:11

      a niekoniecznie. Zawsze tak jadła i gruba nie byłam. Nigdy też ruchu nie miałam...

    • dorciaw1980

      dorciaw1980

      1 listopada 2016, 14:37

      Yyy, a to nie twoje zdjecia sa na profilu? No ale kazdy mosi znalezc wlasna droge :) , tak czy siak zycze ci szczerze powodzenia :)

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 14:41

      a moje. Przytyłam kilka lat temu głównie z powodu klimakterium i rzucenia papierosów...

  • eszaa

    eszaa

    1 listopada 2016, 12:55

    kolejny niewypał z taką dietą. Po kilku dniach sie rzucisz na chipsy. Znów bedzie Ci sie robiło zimno i niewykluczam omdleń.Ciekawe jak chcesz ograniczyc tłuszcz i wegle, skoro w menu masz frytki, placki, majonez i słodkie jogurty. moze 'podaj nam swój dzienny jadłospis do oceny

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 13:27

      mam zamiar smażyć na patelni teflonowej i piec na ruszcie. Planuję używać mniej margaryn do smarowania, jeśli ziemniaki to góra 2 dziennie, placki z dwóch ziemniaków i frytki też. Tym węgli nie nabiję...

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 13:28

      mam też zamiar wyeliminować zupełnie pieczywo

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 13:46

      bo ja albo jem smacznie albo wcale. Wtedy faktycznie głoduję i mdleję. A chemia typu majonezu czy jogurtu jest smaczna. Warzyw z wody nie znoszę...

    • eszaa

      eszaa

      1 listopada 2016, 13:56

      a kto Ci karze jeśc warzywa z wody, mozesz je spokojnie podsmazyc na odrobinie masła klarowanego.Z kurczakiem i kasza gryczana to pełnowartosciowy ,smaczny posiłek

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 14:12

      Podsmażam na oleju, kasze i ryże jem tylko drobiu nie...

    • jamida

      jamida

      1 listopada 2016, 17:49

      Da sie jesc smacznie, madrze i zdrowo..... najesc sie i nie glodowac. zamiast hipnozy to poczytaj w necie o zdrowym odzywianiu moze

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 18:03

      no to zależy co komu smakuje, a o hipnozie pomyśle i płytę kupię to nie jest duzy wydatek

    • jamida

      jamida

      1 listopada 2016, 18:16

      Jestes zamknieta na nowe smaki. Inne zywienie. Czyste zywienie jak wiele mi znajomych osob. Mozna znalesc zamienniki. Owocowe jogurty? Wrzuc owoce do naturalnego. frytki ziemniaki spoczko. Doczytalan ze male ilosci tego chcesz jesc ale.... czy to usatysfakcjonuje Cie? Nie lepiej zrobic kope frytek z marchewki selera itp z piekarnika? Sosy? Oj uwierz da sie smacznie zrobic sos czy dip bez maki a jak juz chcesz jej uzywac to wybierz pelnoziarnista.ryzowa, orkiszowa. Margaryna ? Czemu nie maslo? Google.pl

    • jamida

      jamida

      1 listopada 2016, 18:18

      Google.pl fit strony fit przepisy . Jest milion kombinacji zdrowego jedzenia. Zdrowe jedzenie nir znaczy nie smaczne

    • jamida

      jamida

      1 listopada 2016, 18:18

      Ograniczenie pieczywa ok. ale po cholere go wywalac?

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 18:24

      masła nie mogę bo mam skłonność do cholesterolu, co do frytek to robię i z selera. Przecież tych frytek nie jem codziennie. Myślałam o mące pełnoziarnistej. Piekę z niej bułki, ale nie wiedziałam, że można dodawać do sosu, wywalam pieczywo bo w moim sklepie nie ma razowego. Tyle jem co czasem upiekę...

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 18:29

      no i weź też proszę pod uwagę, że 20 lat temu tak jak ja jem to było zdrowo, bo chudo i mało cukru. Wtedy nowych smaków nie było a ludzie jakoś chudli...

  • izabela19681

    izabela19681

    1 listopada 2016, 11:39

    rozbawiłaś mnie setnie

    • araksol

      araksol

      1 listopada 2016, 11:40

      ej tam...:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.