Ostatnio zdałam sobie sprawę, że wyglądam w domu jak półtora nieszczęścia. Wszystko przez ciuchy, które mam poplamione farbami. Wszystkie domowe bez wyjątku są upaćkane. Nie da się ich nie ubrudzić. No przynajmniej ja nie umiem pracować ostrożnie. Nie da się przebierać do pracowni, bo nie siedzę w niej przez kilka godzin, a potem wychodzę tylko chodzę na chwilę wielokrotnie w ciągu dnia. Maluję dużo akrylami, a te sprać się nie dają. Mnie to w sumie nie przeszkadza ale ostatnio był nowy kurier i patrzył na mnie dziwnie. Krzysiek nie może na te moje zaniedbane ciuchy patrzeć. Tylko Sebastian mnie rozumie, bo sam chodzi przez cały dzień w roboczym ubraniu.
Wpadła mi w oko tunika i chyba ją kupię jak pieniądze mi spłyną na konto i nikt nie kupi wcześniej...Nie mam ani jednej tuniki ani sukienki na zimę, a przydałaby się...
Kuszą mnie jeszcze te swetry...
Dziś wstałam o 10:30. Obudził mnie Sebastian, bo pewnie bym spała dłużej. On wstał o 8:00 i od razu wziął się za pracę przy samochodzie. Ma zamiar zmienić maskę i oponę. Pozostanie jeszcze jedna opona, alternator chyba i elektryczna szyba i można jeździć. No ale to spokojnie z czasem zrobi. Samochód jest opłacony do końca maja. Ma zamiar go używać, a potem sprzedać, dołożyć i kupić lepszy.
Ja też mam zamiar dziś solidnie popracować. Później może też coś podziałam w pracowni...Bombek jeszcze i zawieszek kilka do zdobienia mam...
ellysa
29 października 2016, 08:02moje klimaty ...panterki,uwielbiam:)
araksol
29 października 2016, 10:47no ja też
vitavia
25 października 2016, 17:57A mi się wydaje że, powinnaś kupić te ciuszki są bardzo ładne i na pewno jeszcze bardziej zmotywują Cię do diety.
araksol
26 października 2016, 19:56też tak myślę...
Alianna
25 października 2016, 15:07Podany poniżej pomysł z fartuchem jest dobry. Zakładasz go w pracowni i już :-))) Tunika mi się podoba, ale już te sweterki to mi do Ciebie zupełnie nie pasują ... No, ale to tylko moje zdanie. Pozdrawiam
araksol
26 października 2016, 19:57no jeszcze sie zastanowie
eszaa
25 października 2016, 12:51zanim kupisz jakis ciuch, zastanów sie jak bedziesz w nim wygladała, bo to ze na szczupłej modelce jest pieknie, na Tobie może wyglądać koszmarnie.Choc wydaje mi sie, ze niespecjalnie przykładasz wage do wyglądu
araksol
25 października 2016, 12:54Tak to prawda niespecjalnie sie wyglądem przejmuję. Ciuch ma być wygodny, praktyczny no i ma mi sie podobać. Ja wyglądam jak wyglądam i szczuplejsza przez ciuch sie nie stanę...
izabela19681
25 października 2016, 12:36Nakładaj do pracowni fartuszek na ubrania
araksol
25 października 2016, 12:42a może to jakaś myśl :)
takaja27
25 października 2016, 11:20Bez prawka jezdzi?
araksol
25 października 2016, 12:00kusi go ale nie pozwalam...tylko po podwórku