5 dzień. Dietę trzymam. Grzeszków brak. Od początku schudłam 70 dkg. Trochę mało. Koktajle Herbalife jeszcze nie przyszły. Jem więc wszystko tylko mało. Nie wiem co jeszcze mogę zrobić, by waga spadała szybciej. Może coś pokombinować z węglowodanami? Trudne to dla mnie bo bardzo je lubię. Jak nie schudnę do soboty to chyba zrobię sobie dzień gwałtu jajecznego. Jak mnie denerwują te powolne diety. Na dukanie efekt był codziennie. Może do niego wrócić? Coraz bardziej mnie to kusi...
Wczoraj o mało co a bym się otruła. Wstałam i zaspana poszłam wziąć leki i zamiast dwóch tabletek ceruinu złapałam dwie na ciśnienie. Zawsze biorę pół. W ostatniej chwili wyjęłam je z ust. Ktoś nade mną czuwa jak nic, bo gdy miałam je w ustach wręcz usłyszałam krzyk w głowie by sprawdzić co chcę połknąć. Oprzytomniałam momentalnie. Muszę bardziej uważać. Teraz cerutin przełożyłam w inne miejsce, bo wystraszyłam się porządnie.
Wczoraj zepsuł mi się chyba telewizor, bo nie można regulować głosu i jest bardzo cicho. To stary kilkunastoletni weteran. O nowym nie myślę. Tym bardziej, że teraz wszystkie są płaskie i pewnie lekkie. Nie postawie czegoś takiego na segmencie, bo kot skoczy i zrzuci. Będzie trzeba chyba powiesić na ścianie, a nie bardzo mam gdzie. Ot i nowy kłopot...
precelkrakowski
23 stycznia 2016, 09:18Ja mam maly i plaski,kot nie zrzuca. Co do diety to az mi szkoda jak sie meczysz.Kazdy lekarz powie Ci ze Dukan to beznadzieja.Tym bardziej ze masz problemy ze zdrowiem.Waga powinna leciec jak oszalala przy takiej wadze.Zmien diete i nie na 1000 kcl bo to szkoda zdrowia twojego
araksol
23 stycznia 2016, 11:00no jeszcze zobacze
Dorota1953
22 stycznia 2016, 23:38Zainwestuj 3 zł w pudełeczko na lekarstwa. Wtedy nie będą Ci się zdarzały pomyłki :)
araksol
23 stycznia 2016, 00:14pomysle
Malina007
22 stycznia 2016, 22:46Mój maź (cukrzyca,otyłość 135 kg na dzień dobry) zrzucił 33 kg bo ZACZĄŁ JEŚĆ.widze to na własne oczy.zdrowo?niesmacznie?nie.sniadanie,drugie,obiad,przekąska ,kolacja.cukrow zero.wegle ograniczone(w cukrzycy to akurat niedobrze).nabial:mleko 0,5 w kawie.inne:zero.mieso :drób wołowina-gotowane.przyprawiamy,biesiadujemy.jest smacznie.suplementy Omega 3,d3 2 tys jednostek,c 1000 jednostek dziennie.jruch?kierowca.8-10 H dobę.podziwiam go.metabolizm to siła.kopenhaska?tak Araksol,jest ok.jak schudłam w dwa tygodnie z 54 do 48 to znajomi składali składali się na wieniec i pytali jakiego raka mam.
araksol
22 stycznia 2016, 23:10no i o to by mi szło by choć 3 kg w dwa tygodnie spadły
Malina007
23 stycznia 2016, 07:55szans,moja droga nie ma.bedziesz coraz słabsza,twój organizm będzie umierał z niedożywienia.i nie schudniesz,bo każda JEDNA dostarczona kaloria będzie chowana na te gorsze czasy,kiedy to wpadniesz na pomysł kolejnej diety.twoje ciało już to wie-jest bidnie,bywało jeszcze gorzej.chowamy,odkładamy,magazynujemy- KAŻDY zjedzony posiłek idzie w boczek.bo się przyda.?..pomijając fakt -co ci dadzą 3kg w dwa tygodnie,oprócz totalnej ruiny?w obliczu twojej otyłości 3kg to nic.moje dzienne wahanie wagi wynosi 1.5 kg a wazę prawie polowe co ty przy tym samym wzroście...nie zauważam 1.5 kg.ty nie zauważysz 3,prócz cyfry na wadze.
beaataa
22 stycznia 2016, 22:14Araksol, kup sobie nowy, płaski,lekki telewizor i przymocuj do tego starego.
araksol
22 stycznia 2016, 22:16jest już ok to tylko kable poluzowane były
madzialena36
22 stycznia 2016, 21:05a ja bardzo polecam dołożyć do dietki ćwiczenia i waga spadnie o wiele szybciej ! ;-)
araksol
22 stycznia 2016, 21:06u mnie nie spada niestety
madzialena36
22 stycznia 2016, 21:10przy regularnych ćwiczeniach na pewno cm lecą w dół! Waga czasami się zatrzymuje, moim zdaniem cm są o wiele bardziej wiarygodne :)
araksol
22 stycznia 2016, 21:12centymetry tez nie leciały. Ja mogę ćwiczyć tylko spokojne, niewyczerpujące ćwiczenia, a takie nic nie dają
madzialena36
22 stycznia 2016, 21:15Skalpel Chodakowskiej do takich należy. Nie jest męczący, a efekty nawet po 2 tygodniach można zauważyć
araksol
22 stycznia 2016, 21:17ja mogę tylko dywanówki typu jogi czy ćwiczeń rehabiliacyjnych na kręgosłup
eszaa
23 stycznia 2016, 08:52od samego kręcenia hula hopem spadło mi ponad 10 cm w talii przez trzy miesiace plus dieta oczywiscie.Kręgosłup na tym nie cierpi.Poszukaj sobie Tiffany boczki w necie, nie jest męczące,cisnienie Ci nie wzrosnie,a moze cos z obwodów spadnie
zoykaa
22 stycznia 2016, 19:53Przepraszam poprzedniczki,ale dla mnie karma to suche zarcie ,ktore daje mojej Pqmelce:)Agata z lekami uwazaj,bo przez pomylke mozna wyslac sie na druga strone,milego weekendu
araksol
22 stycznia 2016, 20:44:)
annaewasedlak
22 stycznia 2016, 19:21Tak trzymaj na efekty trzeba trochę poczekać . Spadek jest mimo ze mały ale zawsze. Ja też jestem niecierpliwa i chcę aby to było już i najlepiej z 5 kg na raz ale tak się nie da. Pozdrawiam
araksol
22 stycznia 2016, 19:25dzięki..
lilia_roza89
22 stycznia 2016, 16:33Po pierwsze: zapomnij o wadze. Jeśli będziesz robiła pomiar codziennie - tylko się zniechęcisz. Bez sensu jest filozofowanie nad każdym 70 dkg. Zapomnij o dietach "cud' - Dukanie itp. Daj spokój z gwałtem jajecznym. Zacznij się zdrowo odżywiać. Zbilansuj posiłki. wychodź raz dziennie chociaż na krótki spacer. Rozwaliłaś sobie metabolizm swoimi wspaniałymi dietami.
araksol
22 stycznia 2016, 16:34na to wygląda...
anhedonia.
22 stycznia 2016, 11:35może koty wskakując na telewizor poluzowały połączenie z dekoderem, spróbuj mocniej powciskać wszystkie kabelki, może pomoże, pozdrawiam :)
araksol
22 stycznia 2016, 13:02tak było... Dzięki :)
eszaa
22 stycznia 2016, 11:20spróbuj więcej pić, tylko nie słodzone i nie czarna herbata.Jak dasz rade dojśc do dwóch litrów dziennie będziesz chudła
araksol
22 stycznia 2016, 13:00piję 1,5 litra głównie zioła i minieralna
LepszaWersja
22 stycznia 2016, 10:57Telewizor możesz przysunąć do ściany i wtedy koty nie wejdą za niego i go nie zrzucą (moje się nie interesowały tv w ogóle), też na niego nie wskoczą, bo jest cienki. Co do diety, to czytam Cię regularnie i piszę z dobroci serca, nie uszczypliwości. Waga nie spada, bo podjadasz słodkości np. te pączki. Nie dziwię się, że kg nie lecą jak insulina Ci skacze, bo nie eliminujesz czegoś tak niezdrowego.... Zamiast zmniejszać kcal zadbaj o JAKOŚĆ Twojego jedzenia. Wszelkie słodkości (nawet jedno ciastko) u osób z insulinoopornością może zaprzepaścić spadek kg na kilka dni. Powinnaś jeść więcej, ale bardziej zdrowo. Chemia w żywności też utrudnia odchudzanie (syrop gulukozowo-fruktozowy, słodzilki), a w takim pączku czy innych słodyczach jest tego mnóstwo. Recepta na odchudzanie jest, ale Ty się do niej po prostu nie stosujesz, a potem się dziwisz i łatwo zniechęcasz.
araksol
22 stycznia 2016, 11:01biorę Siofor
LepszaWersja
22 stycznia 2016, 11:17No to właśnie skoro bierzesz to znaczy, że masz insulinooporność. A to, że bierzesz lek nie powoduje, że możesz sobie pofolgować i jeść słodkości... Siofor ma poprawić wrażliwość komórek na insulinę, ale jak ma to robić skoro bombardujesz je cukrem i trzustka wyrzuca nadal dużo insuliny? Te tabletki nie są zastępstwem diety, one mają współgrać z dietą i wtedy dopiero będą efekty :) Odchudzanie się z insulinoopornością jest trudne. Sama ją mam więc wiem jak to jest. Ale ja unikam słodyczy jak mogę, bo każde ilości- nawet najmniejsze są gwoździem do trumny i od razu powodują tycie.
araksol
22 stycznia 2016, 12:59ja jem bardzo rzadko
LepszaWersja
22 stycznia 2016, 15:25No, a masz jeść często w małych ilościach i przede wszystkim ZDROWO. Nie trzymasz się żadnej z zasad. Po prostu nie schudniesz. Będziesz tyć coraz bardziej, z każdą kolejną dietą będziesz mieć dodatkowe kg i następne dolegliwości. Tak Ci przepowiadam, bo uparta jesteś i do Ciebie nie dociera. Ale Twoje kg same mówią za siebie...
araksol
22 stycznia 2016, 16:00ano zobaczymy na razie nie mam jakiegoś koszmarnego jojo po dukanie
silvie1971
22 stycznia 2016, 10:16To bardzo dobry wynik, nie masz 20 lat, zeby chudnac duzo w krotkim czasie. amaist sie cieszyc, ze cos schudlas, to cudujesz. Organizm to nie maszyna, ze musi i koniec. Jak zaczneisz kombinacje, to znowu wszystko sie posypie i po co Ci taki pospiech. Na szybko to sie muchy lapie
araksol
22 stycznia 2016, 10:29e tam dobry na dukanie było więcej
silvie1971
22 stycznia 2016, 10:57To probuj dukana, skoro Ci wsio rybka, byle kg spadaly. I wtedy, albo schudniesz, albo nie, sama zobaczysz, zamaist od tyle czasu o tym moiwc, ze na niego przejdziesz. Mam wrazenie, ze nie chcesz wrocic do tego "cudownego" dukana z jedengo powodu: a co jesli teraz nie zadziala. A tak mozesz sie ludzic, jakby co to dukan. Na Twoim miejscu wrocilabym do dukana i sprawdzila czy jeszcze cos daje, skoro tak go wychwalasz
araksol
22 stycznia 2016, 11:00może w lutym
Alianna
22 stycznia 2016, 09:57Z lekami trzeba uważać, a 70 dkg na 5 dni to bardzo dobry wynik :-)
araksol
22 stycznia 2016, 10:04no nie wiem