Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jestem wściekła


Dieta przestała działać i tyję. Widać 1300 kalorii to dla mnie za dużo. W piątek powinnam ważyć 94 kg a dziś mam 95,3. Do tego te zaparcia. Od poniedziałku spróbuję dukana, diety od dietetyka albo diety naturhouse. Jeszcze nie zdecydowałam. Coś przecież muszę zacząć działać skoro ta dieta rezultatów nie przynosi. Miałam chudnąć kilogram na tydzień i nie chudnę. Jestem wściekła na swój organizm i nie mam zamiaru się dłużej z sobą cackać. Smaczne jedzenie kurcze. Brak poczucia głodu, zdrowe odchudzanie i do czego to doprowadziło. Najpewniej to będzie jednak dukan, bo na tej diecie się naprawdę chudnie. Pal licho, że nie jest zdrowa. Mnie nie zaszkodziła, a schudłam 10 kg bez przestoju w trzy miesiące. Kilka moich znajomych na niej schudło. Mogę sobie teraz na jakąś dietę pozwolić, bo ze złości całkiem straciłam apetyt i nie będzie mi żal, że nie jem tego co lubię. Pięć posiłków dziennie. A kto mi każe? Zawsze jadłam dwa, bez śniadań i szczupła byłam. Czas zdaje się wrócić do swoich starych nawyków, które zdawały kiedyś egzamin i odrzucić te nowomodne wymysły, bo mi tylko szkodzą...Teraz jestem zdecydowana nawet na głodówkę lub dietę Dąbrowskiej byle do końca roku 8 z przodu zobaczyć.

Znalazłam specjalistę terapii manualnej kręgosłupa w pobliskim mieście. Po nowym roku jak mnie będzie stać może się wybiorę, bo bardzo mnie ta terapia kusi. Ponoć stawia wręcz na nogi. Nie wiem tylko czy się na nią kwalifikuję. Chyba najpierw dobrze by było zrobić zdjęcie albo tomografię, żeby terapeuta zobaczył co z tym moim kręgosłupem jest. Problem jest też taki, że kosztowne będą dojazdy, bo gabinet jest na peryferiach i będzie trzeba dojeżdżać taksówką. Do tego dojdzie postojowe. Nie wiem też ile kosztuje sam zabieg, bo ceny są różne. Nie wiem też ile ich trzeba będzie i co jaki czas będą potrzebne powtórki. Tyle pytań. Jutro zadzwonię to na część uzyskam odpowiedź.

Przemijanie i ty


dotknęłam

ostatnich barw tej jesieni

poczułam zapach błota i liści

 

wiatr tarmosi

stroskane suche nawłocie

kora drzewa spływa deszczem

niczym łzami

 

wszystko przemija

jak sen

jak noc upojna

tylko twój uśmiech

ciągle ten sam

I uścisk dłoni

 

 

  • Dorota1953

    Dorota1953

    16 listopada 2015, 00:35

    Według mnie za często zmieniasz diety. Napisałaś, że na Dukanie schudłaś 10 kilo i co utrzymałaś ???? Nie sztuka schudnąć 10 kilo w miesiąc (miałam taką dietę), ale sztuka nie mieć efektu jojo !!!! Za szybko chcesz schudnąć. Najlepiej chudnąć po 2 kilo / miesiąc.

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2015, 09:32

      utrzymałam 8

    • Dorota1953

      Dorota1953

      16 listopada 2015, 09:36

      Przez ile czasu ????

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2015, 10:25

      przez rok

    • Dorota1953

      Dorota1953

      16 listopada 2015, 13:16

      To co się stało, że przytyłaś ? Wróciłaś do starych nawyków żywieniowych ?

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2015, 13:46

      nie. Przeczytałam o PPM i zaczęłam jeść więcej, bo to co jadłam było niby niezdrowo, bo za mało

  • Lakira

    Lakira

    15 listopada 2015, 22:35

    Moim zdaniem to za mało i właśnie dlatego tyjesz. Widzisz organizm ludzki jest taki, że gdy dostarczasz mu za mało kcal niż potrzebuje, to magazynuje energię w postaci tłuszczu na zapas. Tak samo jest z wodą, jak za mało się pije, to często ma się cellulit wodny, bo organizm ją magazynuje ;) Ważąc tyle 1300 to za mało, bo gdy schudniesz i kcal trzeba będzie zmniejszyć to ile zmniejszysz? Poniżej 1000 nie zejdziesz, bo jest bardzo niezdrowo. Ja ważąc mniej więcej tyle co ty na początku miałam przez chyba 2 tygodnie ponad 2000 kcal i schudłam więcej niż dietetyk przewidział, teraz jestem na 1700 czyli minimalna ilość kcal, która jest dla mnie zdrowa. Nie zawsze jest tak, że jak się je mniej, to więcej się chudnie. Przemyśl to, bo możesz popsuć sobie zdrowie jak długo będziesz na takiej diecie.

    • Lakira

      Lakira

      15 listopada 2015, 22:47

      Obliczyłam twoje PPM czyli energia potrzebna do zachowania podstawowych funkcji życiowych oczywiście bez żadnego ruchu. Wyszło 1621 kcal. Tyle właśnie potrzebujesz by twój organizm prawidłowo funkcjonował. W trakcie diety raczej nie powinno się go przekraczać chyba, że minimalnie.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 23:12

      oj znam tą teorie tylko, że ja przy 1600 utyłam 5 kg w miesiąc. Teraz zejdę na 1000 i schudnę. Muszę to zrobić po swojemu. Tak jak to zawsze robiłam pd lat. To sie sprawdzało doskonale...

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2015, 09:32

      to nie było po mojemu, bo jadałam śniadania i dodawałam kalorii bo uparłam się, zeby jeść PPM.

  • iesz4

    iesz4

    15 listopada 2015, 17:54

    Jeżeli zdecydujesz się na ta terapię to dobrze byłoby abyś umówiła się z jednym taksówkarzem,wówczas możesz poprosić o rabat.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 18:00

      pomyślę...Dzięki...

  • gilda1969

    gilda1969

    15 listopada 2015, 17:45

    A ja bym na Twoim miejscu przeczekała i jadła tak jak dotąd. Czasami zbieramy wodę w organizmie i zależne to jest od wielu czynników, od faz księżyca, cyklu miesięcznego, czy nawet stanu zdrowia, więc nie a co od razu zmieniać i kombinować, bo tak to się właśnie rozwala metabolizm. Dieta 5-ciu zdrowch i zbilansowanych posiłków właśnie metabolizm jest w stanie naprawić. Moze właśnie to ten przełom, kiedy się coś nalepsze zaczyna zmieniać, stąd wahanie wagi. Do wszystkiego trzeba cierpliwości. A do odchudzania to już naprawdę chyba najbardziej na świecie. Zastoje i wahania zawsze się każdej z nas zdarzają.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 17:48

      dziś zjadłam mniej i waga juz spadła. Mnie widać trzeba kopa...

  • Majkkaa4

    Majkkaa4

    15 listopada 2015, 17:34

    dlaczego taxówką?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 17:47

      bo to ponad 3 km i nieznany teren

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 20:56

      a nie dojdę, bo terenu nie znam a to jest gąszcz uliczek i zaułków. Za przyjazd taksówkarz tez policzy...

    • araksol

      araksol

      16 listopada 2015, 10:44

      podjadę tak będzie szybciej

    • Majkkaa4

      Majkkaa4

      16 listopada 2015, 18:59

      ja bym wlała wydrukować mapę i przejśc się...

  • ggeisha

    ggeisha

    15 listopada 2015, 17:10

    Lepiej zrób post Dąbrowskiej, niż Dukana. Dukan niszczy nerki. Na Dąbrowskiej przynajmniej będziesz zdrowa!

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 17:18

      zrobię tylko muszę poczekać do przyszłego piątku do czasu jak przyjedzie dostawca warzyw. Wcześniej nie mam gdzie zakupów zrobić. Z miasta tyle nie przyniosę autobusem, bo mi kręgosłup siądzie...

    • ggeisha

      ggeisha

      15 listopada 2015, 19:38

      Mo to poczekaj do tego przyszłego piątku. Nie rób Dukana, bo Ci metabolizm z braku węglowodanów siądzie i na WO nie będziesz chudła. Ja bym na Twoim miejscu teraz zrobiła takie rozpędzanie metabolizmu. Właśnie dużo węglowodanów, złożonych, stosunkowo. Białka sporo, mało tłuszczu i prostych węgli. I częste małe posiłki. Powinno się rozhulać tak, że na WO od razu zacznie sporo spadać.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 20:59

      no nie wiem ja po węglowodanach bardzo tyję, a dukana chcę, żeby woda zeszła. Ma być na rybach i jajkach bez mięsa prawie. Napuchłam i musi woda zejść...

  • hewaa

    hewaa

    15 listopada 2015, 14:32

    Zrobisz jak uważasz alez alecenia 5mniejszych zbilansowanych posiłków zamiast 2 dużych daje efekt. Wtedy po prostu sie nie podjada. A waga przecież sie waha .Codzienne moze byc inna. Moze następnym razem miło sie zaskoczysz ? Trzymam za Ciebie kciuki. Na zaparcia moze spróbuj błonnika witalnego ??

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 14:35

      mnie błonnik witalny nie służy. Mam jeszcze, ale mnie zapychał...

  • anhedonia.

    anhedonia.

    15 listopada 2015, 14:02

    Podobno Albert Einstein twierdził, że szaleństwem jest robić tę samą rzecz wiele razy i w ten sam sposób i oczekiwać innych rezultatów,, kurczę Araksol, może spróbuj czegoś, czego do tej pory nie robiłaś, może to będzie lepsze rozwiązanie, może ta dieta naturhouse byłaby lepsza? czasem musiałabyś się ruszyć do miasta na konsultację, chyba tak to działa, to też dobrze by Ci zrobiło. Szkoda, że zrezygnowałaś z tego kursu ikon, też trochę byś się poruszała w czasie tych wycieczek do miasta, same korzyści by z tego były.. szkoda

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 14:08

      Z kursu nie zrezygnowałam. Idę w grudniu. No i ćwiczę codziennie po 20 -30 minut zestaw ćwiczeń na kręgosłup plus joga. Nie popełniam dwa razy tych samych błędów. Tym razem próbowałam stopniowo dodawać kalorii po skończeniu fazy 1200 i przytyłam niestety. Widać juz na zawsze muszę byc na 1200.

  • jasia242

    jasia242

    15 listopada 2015, 12:58

    Czarodziejko jesteś wszechstronna ,piękny wiersz. A o zdrowie dbaj .Serdecznie pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 13:04

      :)

  • Ania355

    Ania355

    15 listopada 2015, 12:23

    Szkoda a planujesz jeszcze wydać tomik ?

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 12:47

      tak może w przyszłym roku

  • Ania355

    Ania355

    15 listopada 2015, 12:04

    Przepiękny ten wiersz ! Chętnie kupilabym tomik Twojej poezji. Chodzilas do naturhouse ze masz dietę ? Moja siostra schudła na tej diecie 25 kg. Dała mi swoje rozpiski diety i też ja stosuje.

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 12:09

      nie ale dieta jest w internecie

    • araksol

      araksol

      15 listopada 2015, 12:10

      tomiku już nie mam. Zostały mi tylko z haiku

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.