Dieta w porządku. Te 1200 kalorii czasem z trudem zjadam. Zwłaszcza zjedzenie dużej ilości sałatki na raz to dla mnie problem, gdyż nie mogę zmieścić w żołądku. Trochę mi ostatnio brakuje pieczywa, bo z rzodkiewką czy ogórkiem bym zjadła. Pieczone przeze mnie bułki są okropnie kaloryczne, a grahamek nie mam gdzie kupić. Dziś będzie: jogurt plus banan, pieczywo chrupkie z rzodkiewką i ogórkiem, gulasz sojowy, ziemniak i surówka z kapusty kiszonej, krokiet z pieczarkami, omlet z pieczarkami i papryką plus 1/2 pomarańczy.
białko 59g
węglowodany 200g
tłuszcz 27,5g
cholesterol 254mg
błonnik 24g
Zauważyłam, że mam tendencję do wybierania potraw z większą ilością węglowodanów. Pewnie szybciej bym chudła gdybym jadała więcej białka.
Ostanio zainteresowała mnie dieta przemienna. Polega ona na tym, że w jeden dzień je się normalnie, a w następny kaloryczność obliżona jest do 500 kalorii. Waga ponoć spada szybko, a po diecie nie ma jojo, ponieważ metabolizm nie zwalnia. Łatwo też można ją wytrzymać, bo co drugi dzień można się najeść do syta. Ciekawe...
Pogoda niezbyt fajna. Jest ponuro i pochmurno. Czasem kropi, a czasem pada zupełnie na serio. Do ogrodu nie bardzo można wyjść, bo trawa mokra. Jest też strasznie dużo ślimaków. Zjadły mi już 7 sałat i dwa ogórki.
TitkaFritka
26 maja 2015, 21:17Ja zaczęłam stosować dietę naprzemienną mojego pomysłu, tydzień mam smacznie dopasowaną 1300 kalorii i tu waga spada, a tydzień ok1800 kalorii waga stoi. Chudnę wolniej, ale nie mam napadów nażerania się po 2 czy 3 tygodniach spadku.
araksol
26 maja 2015, 21:311800 to dla mnie za dużo, bo na 1500 przytyłam 7 kg w dwa miesiące...
araksol
26 maja 2015, 22:53bo sie pomyliłam i później juz błąd powtarzałam. Przyyłłam z 88 na 95...
araksol
26 maja 2015, 23:37organizm ludzki każdy jest inny to nie prosta matematyka...
NowaOnaaa
26 maja 2015, 16:49ja uwielbiam sałatę i mogę ją jeść na okrągło.. podobnie jak ogórki świeże... a co do tej diety to sama nie wiem... trochę ryzykowna... cóż daj znać jak ci się ona powiedzie..
araksol
26 maja 2015, 17:12na razie na niej nie jestem. Chudnę na 1200
ggeisha
26 maja 2015, 12:45No popatrz, a ja mogę zjeść miednicę sałatki, żołądek się rozszerza, hahaha. Tyle, że ja jem same warzywa :D
araksol
26 maja 2015, 13:36nie daję rady...
Alianna
26 maja 2015, 11:14Ha, wredne te ślimaki... a może głodne ??? jak my na diecie ???
araksol
26 maja 2015, 13:36już ich mam dość...
gilda1969
26 maja 2015, 11:14Bo te ślimaczki to są na WO:)))
araksol
26 maja 2015, 13:36marny los...