Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
13 dzień diety


13 dzień diety. Idzie dobrze. Schudłam od początku 3 kg. Teraz marzę o tym, by jak najszybciej zobaczyć ósemkę z przodu, a jeszcze 4 kg i odetchnę trochę, bo pożegnam otyłość kliniczną. Następny tak ważny moment to uzyskanie wagi 76 kg. Wtedy pożegnam otyłość. To się stanie pewnie w przyszłym roku jak dobrze pójdzie. Pozostanie nadwaga. Już mniej niebezpieczna dla zdrowia. Z każdym kg będzie mi lżej i samopoczucie pewnie będzie lepsze. Będzie też pewnie i trudniej wagę zrzucać. Musiałabym jednak schudnąć choć do 64 kg, żeby poczuć się całkiem dobrze. Lekko. Tyle pewnie nie schudnę, bo mi cierpliwości braknie. Organizm też może się zbuntować. Na razie jestem dobrej myśli. Ciężkie do przeżycia będą święta, ale nie ma co na razie o tym myśleć...Dopiero jak schudnę do 85 kg czyli uzyskam to co zamierzyłam na ten rok zrobię przerwę i spróbuję sobie poprawić metabolizm. W tym celu kupiłam nawet dwie książki, ale narazie sza... Czy plany się udadzą. Może być trudno te ponad 7 kg jeszcze zrzucić...Zwłaszcza, ze mam mało ruchu. Z drugiej strony ćwiczyłam codziennie po godzinie przez miesiąc i schudłam zaledwie 1 kg. Skórka nie warta wyprawki. Tyle wysiłku i stresów, a wynik marny. Teraz ćwiczę do 30 minut 3x w tygodniu i to tylko wtedy gdy nie pracuję w ogrodzie i gdy nie mam dużo chodzenia np. po mieście. Dość...

Menu na dziś: jogurt naturalny z jabłkiem i rodzynkami, sałatka z pomidora i cebuli plus chleb chrupki, ryba w sosie koperkowym plus ziemniak, 2 jajka w majonezie plus świeże zioła, gruszka. Całość 1148 kalorii.

Weny twórczej jak nie było tak nie ma. Nie ciągnie mnie ani do pisania wierszy ani opowiadań, ani do malowania czy innych zajęć typu artystycznego. Cóż... Ciągnie mnie za to do ogrodu. Może to i dobra metoda. W ciepłe miesiące ogród, a w zimie artystyczne porywy.

  • nihilll

    nihilll

    28 maja 2015, 13:48

    "Tyle pewnie nie schudnę, bo mi cierpliwości braknie." Niczego nie braknie, bo to sukcesy napędzają a zejście poniżej 90kg to już sukces i każdy przekroczony próg wagowy o którym piszesz doda Ci chęci do dalszej walki. Masz jeszcze sporo do zrobienia i wierzę że po zgłębieniu wiedzy z zasad zdrowego żywienia kg szybciej polecą i Twoje samopoczucie się poprawi. Ważna jest wiara w siebie, więc tego się trzymaj schudłaś 3 kg w dwa tygodnie to bardzo dobry wynik. Powodzenia

    • araksol

      araksol

      28 maja 2015, 14:02

      Dzięki..

  • sisinko

    sisinko

    28 maja 2015, 10:05

    trzymam kciuki :D powodzenia

    • araksol

      araksol

      28 maja 2015, 10:46

      dzięki...

  • mirka65

    mirka65

    27 maja 2015, 21:14

    Cierpliwości i powodzenia

    • araksol

      araksol

      27 maja 2015, 21:41

      :) będzie mi potrzebne...

  • jasia242

    jasia242

    27 maja 2015, 14:53

    Powodzenia trzymam kciuki.

    • araksol

      araksol

      27 maja 2015, 14:55

      dzięki...

  • gilda1969

    gilda1969

    27 maja 2015, 14:23

    Miłego dzionka:)

    • araksol

      araksol

      27 maja 2015, 14:48

      dzięki...

  • Alianna

    Alianna

    27 maja 2015, 12:19

    Dobrze, że dobrze idzie :-)

    • araksol

      araksol

      27 maja 2015, 13:19

      zobaczymy dalej...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.