Zamówiłam hydrominum na gromadzenie wody i zioła Klimuszki w tabletkach. Dziś zamówię jeszcze lek homeopatyczny dla tych co mają problemy z tarczycą. Tak sobie myślę, że może przeprowadzam nie tak jak trzeba stabilizację. Co prawda nie rzucam się na jedzenie, ale może i tak po każdym etapie diety jem zbyt dużo i stąd te zwyżki. Spróbuję jeść mniej. W końcu przy moim trybie życia i rozwalonym metaboliźmie wiele kalorii nie potrzeba. Może trzeba wrócić na Dukana? W końcu schudłam na tej diecie 10 kg. W tym tylko problem, że pod koniec już nie działała tak jak trzeba. Może jednak jeszcze trzeba spróbować? Może poddałam się zbyt szybko?
Dziś siedzę w domu i dumam czemu ja tak przytyłam i chyba wiem. To było na przekór i bunt. Szczupłość jest modna, a ja się nie dostosuje i zrobię po swojemu. Bardzo nie lubię dostosowywać się za wszelką cenę do innych i wolę szukać własnych dróg. No i poszukałam. Teraz mam za swoje. Co prawda to gdyby nie problemy z kręgosłupem, podwyższone ciśnienie i trudności z poruszaniem to ja bym się nie odchudzała. Nie czuję potrzeby podobania się, odmładzania i nie zwracam uwagi na modę. Chyba nie mam za bardzo motywacji, żeby schudnąć, bo wcale nie mam pewności czy zdrowie mi się wtedy poprawi. W tym wieku przecież zdrowie raczej nawala niż się poprawia...Mogłabym wprawdzie schudnąć, żeby udowodnić Krzyśkowi, że się mylił mówiąc mi, ze nie schudnę. Jednak czy taka motywacja wystarczy... Czasem się zastanawiam czemu ja jestem tak pokręcona...
iwonaanna2014
29 stycznia 2015, 21:53Ja tez nie mam motywacji, bo moja choroba jakbym sie naprawdę ostro wzięła za odchudzanie to mogłaby choroba wrócic i co wtedy. Jem na co mam ochote ,ale nie dużo ,ale wody w sobie mam sporo. Pozdrawiam :)
araksol
29 stycznia 2015, 22:35No tak...
jasia242
29 stycznia 2015, 21:28Witam Wróżkę , zmieniłaś ikonkę . Moge dodać że jak schudniesz to zdrowie poprawi się , ja chudne tylko dla zdrowia. Nie patrz sie na innych tylko dbaj o siebie , a bedie dobrze. Może jesteś pokrecona ale Vitalki znajome cieszą się ze znaja Ciebie jaka jesteś. Serdecznie pozdrawiam
araksol
29 stycznia 2015, 22:34:)
Nieznajoma52
29 stycznia 2015, 20:08Byłam na wczasach U zbója, czyli w Mateczniku Dąbrowskiej. Na stołach było pełno czosnku, pieprzu i soli kamiennej. Można było doprawiać. Tylko uprzedzali,że woda wolniej schodzi. Pewno, że WO, to nie teraz. Najlepiej późnym latem, bo jest wtedy dużo, świeżych i tanich warzyw.
araksol
29 stycznia 2015, 21:03może przejdę od marca na jakieś dwa tygodnie
alicja205
29 stycznia 2015, 19:32Ty sama najlepiej siebie znasz i wiesz co na Ciebie podziała. Najlepiej rozważ wszystkie za i przeciw i zadecyduj co jest najlepsze.. A afirmacja jest bardzo ważna bo stres nie pomaga w chudnięciu.
araksol
29 stycznia 2015, 21:04coś opornie ta waga ostatnio spada...
Nieznajoma52
29 stycznia 2015, 19:13A próbowałaś WO?
araksol
29 stycznia 2015, 19:30Tak w lecie, ale mnie ta dieta strasznie umęczyła. Nie lubie neprzyprawionych solą warzyw. Byłam wegetarianka ale jechałam na sałatkach z majonezem i kotlecikach a tu tego nie wolno.
araksol
29 stycznia 2015, 19:33jednak chcę ją wypróbować z tym, że w lecie, bo teraz muszę jeść mięso z powodu zimna. Warzywa nie grzeją...
Nieznajoma52
29 stycznia 2015, 18:55Daj sobie spokój z Dukanem. Szkodzi na nerki. Czytałam gdzieś, że został wywalony z zawodu lekarskiego za ta dietę.
araksol
29 stycznia 2015, 19:07no nie wiem otyłość też mi szkodzi, bo ciśnienie mi skacze i kręgosłup boli. Tylko na dukanie chudnę na stałe ...Przy innych dietach jest błyskawiczne jojo
tdziadosz
29 stycznia 2015, 14:23Z Dukanem uważaj, mam znajomą co wylądowała z nerkami w szpitalu, po Dukanie a szkoda takiej fajnej dziewczyny. Będzie dobrze, nam jest trochę gorzej chudnąć, ale damy radę.
araksol
29 stycznia 2015, 15:04no ja zdecydowanie muszę...
Marusia22
29 stycznia 2015, 14:08tak ,hydrominium uzywam równiez, moze bez zadnych rewelacji,ale woda faktycznie trochę schodzi... mnie chyba lepiej pomagalo picie pokrzywy. A z Dukanem ,daj sobie spokój..
araksol
29 stycznia 2015, 15:03o pokrzywie wiem...
Alianna
29 stycznia 2015, 13:49Sposób na siebie trzeba znaleźć. :-)
araksol
29 stycznia 2015, 15:01właśnie tak...
gilda1969
29 stycznia 2015, 13:26Dasz radę.
araksol
29 stycznia 2015, 15:01Pewnie tak... :)