Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam 17 lat,rok temu ważyłam 79 kg i postanowiłam to zmienić, ponieważ nie podobałam się sobie,nie byłam akceptowana przez środowisko.Obecnie moja waga wynosi 65 kg ale nadal mi mało.Chcę schudnąć do 55 kg aby znów być szczęśliwa.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2498
Komentarzy: 17
Założony: 16 marca 2015
Ostatni wpis: 2 lutego 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anonimek98

kobieta, 26 lat, Rzeszów

165 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 lutego 2016 , Komentarze (2)

Jeśli ktoś nie ma pomysłów na treningi w domu wrzucam dwa filmiki ;) Treningi te nie są długie i nie potrzebujemy dużo miejsca. Jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do aktywności fizycznej mogą dać w kość ;P 


24 stycznia 2016 , Komentarze (1)

dzisiejszy dzień minął mi bardzo spokojnie wieczorkiem oczywiście zaliczyłam trening wczoraj zamiast treningu wybrałam się do babci i pokonałam 8 km co prawda nie wiele ale przynajmniej nie siedziałam bezczynnie :) w piątek aktywność również nie zmalała miałam trzy wychowania fizyczne pod rząd a zaraz po nich trening na siłowni :D Pani od w-fu była zadziwiona jak można mieć tyle siły :D jeszcze się nie chwaliłam więc teraz to zrobię! Od następnego tygodnia w szkole ,do której uczęszczam otwierają siłownię. Jestem bardzo zadowolona . Pod okiem zawodowego trenera można będzie z niej korzystać za darmo ^^ Wcześniej koszty siłowni były dla mnie pewnym ograniczeniem a teraz będę mogła się realizować :) Kończąc chciałabym Wam kochani życzyć abyście mieli wiarę w siebie i w swój sukces.A gdy zwątpicie pamiętajcie,że nie jesteście sami. Iść, iść, iść, ciągle iść, iść, iść
i zdobywać, być kimś. Bo ty musisz wciąż
iść, naprzód iść, by być panem swego życia

20 stycznia 2016 , Skomentuj

Dobry wieczór ! Choroba przeszła a wraz z nią moje negatywne podejście do życia ;D Zaraz wskakuję w wygodne ciuszki i będę ćwiczyć ;) w końcu swoje plany przeradzam w czyny hihihi muszę się też pochwalić,że 2 dni nie jadłam nic słodkiego. Wiem ,że to krótki okres czasu ale od czegoś trzeba zacząć 

13 stycznia 2016 , Komentarze (3)

dobry wieczór! :) nie pisałam przez kilka dni więc stwierdziłam,że dzisiaj napiszę. Od kilku dni jestem jakaś zdołowana,przygnębiona, nic mi się nie chce. W poniedziałek dopadło mnie chorubsko ciągle kicham,strasznie boli mnie gardło a najgorzej dokucza mi katar. Ten stan spowodował, że zrezygnowałam z treningów. Chociaż czasami zastanawiam się czy to nie moja kolejna wymówka, obawiam się,że choroba przejdzie a ja znów coś wymyślę... byle tylko nie trzymać się diety, byle nie ćwiczyć. Mam ochotę tak po prostu wszystko rzucić, odizolować się .Oby to było chwile. Pozdrawiam :)

7 stycznia 2016 , Komentarze (1)

Witajcie! :) muszę się przyznać,że wczoraj ominęłam trening z braku czasu ,ponieważ występowałam w Orszaku Trzech Króli ale wieczorem wybrałam się na spacer z przyjaciółką także drobna aktywność zaliczona! Przyznam się,że całodniowe zajęcie dobrze mi zrobiło,ponieważ nie miałam czasu zbytnio sięgać po przekąski i słodkości,które kuszą mnie jeśli siedzę w domu :P Dzisiaj natomiast trening zaliczony niestety były i słodkości :( dla pocieszenia dodam ,że w mniejszej ilości niż zawsze. Bardzo trudno mi calkowicie z nich zrezygnować więc postanowiłam,że stopniowo będę je ograniczać do minimum :D

5 stycznia 2016 , Komentarze (2)

Witam :) dziś kolejny dzień mojej walki, trening zaliczony! Dziś ćwiczyłam z Jillian elementy sztuk walki haha chciałam spróbować czegoś nowego :D oblały mnie ósme poty ,ale jak to się mówi chcesz wyglądać jak kocica najpierw musisz spocić się jak świnia :P Chciałam jeszcze raz podziękować @majkapajka za wsparcie dzięki niemu wczoraj tak się zmotywowałam.że oprócz treningu poszłam jeszcze pobiegać. Mam nadzieję,że mój zapał szybko nie zgaśnie. Wszystkimi, którzy walczą o siebie,o swoje marzenia życzę wytrwałości.

3 stycznia 2016 , Komentarze (3)

Po długiej przerwie,która trwała 9 miesięcy znów staram się wrócić do walki ;) niestety wciąż brakuje mi motywacji. W głowie rodzi się miliony pomysłów na "nową mnie" lecz żaden nie został zrealizowany. Kiedy przychodzi do działania po prostu się wygaszam, milion pomysłów zamienia się w milion wymówek. Dziś dopiero 2 dzień moich ćwiczeń, ale wiem jak trudna jest walka z kilogramami a przede wszystkim walka ze samą sobą. Jeśli ktoś mógłby mi poradzić jak skutecznie zacząć,może dodać kilka słów otuchy,jakieś porady byłabym bardzo wdzięczna.

29 marca 2015 , Skomentuj

jaką dietę oczyszczającą polecacie? słyszałam,że przed przystąpieniem do diety nalezy oczyścić organizm. czy to prawda i co polecacie?

23 marca 2015 , Skomentuj

od środy zaczęłam stosować dietę South Beach ;) wiem,że to dopiero początek więc nie mogę już od razu wystawić opinii na jej temat, jednakże pragnę podzielić się tym co mam już za sobą ;) na początku przestrzegałam zasad diety, czułam się dobrze , nie odczuwałam głodu. niestety w sobotę zgrzeszyłam jedząc słodycze ;( ale człowiek uczy się na błędach i ten upadek wzmocnił moją motywacje, ponieważ wiem,że jedząc słodycze nie wspinam się do góry, wprost do celu lecz spadam w dół. od niedzieli znów kontynuuje dietę wierząc,że tym razem nie poddam się pokusie.

16 marca 2015 , Komentarze (5)

Pomóżcie chce schudnąć jeszcze 10-15 kg w 2-3 miesiące. Jaką dietę polecacie? Mogłabym prosić o przykładowy jadłospis?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.