Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę w końcu schudnąć raz a dobrze !!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 26552
Komentarzy: 325
Założony: 12 marca 2019
Ostatni wpis: 15 lipca 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anna.PoR

kobieta, 27 lat,

162 cm, 64.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

15 lipca 2022 , Komentarze (2)

Hej :-) 

Chwile mnie tu nie było. Od 4 miesięcy utrzymuje wagę więc po prostu nie zaglądałam tutaj ale planuje jeszcze trochę schudnąć/popracować nad sylwetką. 

W końcu zamknęłam etap w moim życiu jakim było studiowanie. Osiągnęłam tytuł magistra z oceną na dyplomie ,,bardzo dobry".  Cieszę się, że teraz będę mieć więcej czasu na ,,życie", bo robiłam studia zaocznie pracując i mając rodzinę. 

Teraz takie porównanie jak wyglądałam na obronie pracy licencjackiej, którą miałam w czerwcu 2019 roku, a jak na magisterskiej - lipiec 2022 r. 

Największą różnicę widać na twarzy, bo całkiem inaczej wygląda ale nie będę tu jej ukazywać :-)

A poniżej porównanie jak teraz wyglądam w sukience którą miałam na obronie licencjackiej.


Milego weekendu :-) 

2 lutego 2022 , Komentarze (20)

Z racji braku podwyżek od 3 lat przygotowywuje się do zmiany pracy. U nas firmie nastąpił taki moment, że podwyżki nie dali nikomu, tłumaczą się stratami. Mam pracę umysłową, wymaga ona ode mnie wiele umiejętności i aktualnej wiedzy na różnorodne tematy, a moje wynagrodzenie brutto wynosi 3100 zł - w tej chwili praktycznie najniższa krajowa. Nie zawsze też mogę wziąć urlop, bo co miesiąc do określonych terminów muszę zrealizować moje obowiązki, których nikt za mnie nie zrobi. Nie pozwolę siebie nadal traktować jak śmiecia, szczególnie, że wiele razy poświęcałam się tej firmie i porozsyłałam wczoraj CV. Oferują 4500-5500 zł brutto. Dla mnie to ogromna różnica. Zadzwonili do mnie w ten sam dzień i dziś mam rozmowę. Trzymajcie kciuki żeby wszystko poszło zgodnie z planem. Tkwiłam w tej firmie też z takiej racji, ponieważ chciałam zajść w ciąże - po roku zatrudnienia podjęliśmy taką decyzję. No ale nic, minęły ponad 2 lata, a ja nie dość, że nie jestem w ciąży to zarabiam marne grosze, a wiadomo jak w chwili obecnej wygląda życie. Mamy kredyt hipoteczny, trzeba spłacać rachunki i jakoś godnie żyć. Być może jak zmienię pracę na bardziej motywującą zajdę w ciąże. W diagnostyce niepłodności jesteśmy coraz bardziej do przodu - z mężem jest wszystko ok, ze mną jest coś nie tak. Pozbyłam się insulinooporności, na monitoringu owulacji w listopadzie 2020 r. miałam stwierdzone PCOS, obecnie chodzę na monitoring i pęcherzyki już ładne, normalnej wielkości a nie 5 minimalnych niemających szans na owulację jak to wyglądało wcześniej. 1 czerwca mam mieć jeszcze diagnostyczną laparoskopie i ewentualne usunięcie zrostów, ponieważ moją jedyną córkę rodziłam przez cc. Także idziemy do przodu. Jak na tej rozmowie coś nie wypali, to trudno, może jeszcze z innych firm się odezwą. 

Jednego czego żałuje to tego, że tak późno zadecydowałam o zmianie pracy. Nie spodziewałam się, że zajście w drugą ciąże zajmie mi tyle czasu - pierwsza córka została poczęta w pierwszym cyklu, od razu. Już dawno miałam zamiar zmienić pracę, ale właśnie trzymało mnie tutaj to, że przecież staramy się o dziecko, więc nie mogę jej zmienić. W tej chwili mam to gdzieś, będzie co będzie...

1 lutego 2022 , Komentarze (6)

Jest spadeczek, 65 z przodu - nie spodziewałam się, że jeszcze kiedyś nadejdzie ten moment, a jednak :D Aktualnie mam 65,8 kg, ale dla mnie liczą się te dwie początkowe cyfry. Waga jak za czasów końcówki gimnazjum, technikum. 65 kg ważyłam przez większość czasu mojego życia no i wiecznie się odchudzałam tyle ważąc. Ale teraz zejść do niej z 81 kg nie było najłatwiej, ale udało się :)

31 stycznia 2022 , Komentarze (9)

Witam,

U mnie nic szczególnego. Załączam zdjęcie brzucha robione w trakcie dnia - widać na nim nawet odbicie od dżinsów czerwone, bo je ściągnęłam i trzasnęłam foto. Rodziłam w listopadzie 2015 r. wiec nie jest w super kondycji, ale jestem i tak zadowolona, bo jak widzę co niektóre brzuchy po porodzie w rozstepach itd. no to wiadomo, że gorzej to wygląda - ja miałam to szczęście i obyło się bez rozstępów, sama byłam w szoku. Cycków teraz całkowity brak, strasznie zleciały. No nic, tu akurat nie mam szczęścia. Wcześniej miałam więcej ciała i więcej cycków, teraz mniej  ciała i dużo mniej cycków, ale co ja zrobie...


W pracy nieciekawie, podwyżek brak. Na wakacjach trzeba się szykować na zmianę pracy jak już będę po obronie, bo dalej tak nie pociągnę... 

20 stycznia 2022 , Komentarze (18)

81 kg VS 66 kg. Da się ! :-D Walczę teraz nad wyrzeźbieniem sylwetki i mam nadzieję że jeszcze parę kg zleci - taki jest mój cel :-)

Dobranoc ☺️




17 stycznia 2022 , Komentarze (6)

Równe 15 kg za mną :) Sama nie wiem jak to zrobiłam. Do wagi prawidłowej brakuje mi już tylko 1 kg :) No ale mimo wszystko chciałabym schudnąć gdzieś do 57-56 kg, także jeszcze 4-5 kg do zrzutu. Mam jeszcze dużo tkanki tłuszczowej, a więc cisnę z ćwiczeniami. Nie ma się co zastanawiać, bo cycki i tak już takie małe i obwisłe po karmieniu, że nie mam nic do stracenia. Powoli do celu :) 

13 stycznia 2022 , Komentarze (8)

Z racji tego, że w sumie nie wiem ile kalorii spożywam zainstalowałam sobie aplikacje Fitatu i od dzisiaj dokładnie wszystko co zjadłam zapisałam. Bardzo mi się to podoba. Aktywność treningowa również. Przynajmniej teraz wiem ile serio zjadam, bo często wydaje się nam że jemy przecież mniej, ale jak się wszystko podliczy to już wcale nie jest tak malo jak się wydawało.

Dzisiejszy dzień wyglądał tak.

Nadal lecę z treningami Agaty. Mogę śmiało powiedzieć że  ją po prostu kocham. Świetne ćwiczenia, praktycznie zawsze mam zakwasy. Szok. Różnorodność, jakość, poziom wiedzy trenerki - wszystko w 100% super. Czuje się też wspaniałe po jej ćwiczeniach. Spaliłam dziś w treningu 355 kcal, bo dorzuciłam na koniec krótka tabatę Moniki.

Dobranoc :-) 

13 stycznia 2022 , Komentarze (6)

Hej,

Dawno mnie tu nie było, ale no niestety dużo na głowie i brak czasu.

Ostatnio robiłam badania insuliny i glukozy na czczo i porównałam z poprzednimi wynikami. Pięknie spadło. Mam rozpiskę jak to u mnie wyglądało na początku, a jak wygląda teraz :) 


Wyniki 12.03.2021 r. :

Glukoza: 102

Insulina: 19,2

Wskaźnik HOMA: 4,84


Wyniki 15.04.2021 r.:

Glukoza: 100

Insulia: 11,20

Wskaźnik HOMA: 2,77


Wyniki 07.01.2022 r.

Glukoza: 88

Insulina: 4,8

Wskaźnik HOMA: 1,04 ( w normie)


Podsumowanie:

Glukoza spadek o 14

Insulina spadek o 14,4

Wskaźnik HOMA spadek o 3,8



Lecę pracować. Miłego dnia wszystkim :) 

22 grudnia 2021 , Komentarze (8)

Doczekałam się w końcu 66 z przodu. Wiem, że moje aktualne tempo odchudzania nie jest zawrotne, ale w sumie już nie spieszy mi się niewiadomo jak i jestem w stanie to zaakceptować. 

Chwile mnie tu nie było ale nie miałam jakoś czasu. Najpierw natłok spraw w pracy, dziecko półtorej tygodnia w domu z mezem z powodu zapalenia ucha. Później córka po chorobie poszła na jeden dzień do szkoły i okazało się ze jeden chłopiec z grupy ma covida i zamknęli oddział przedszkolny. Także w grudniu pochodziła z dwa dni do szkoły. No i pisze jeszcze pracę magisterka w wolnej chwili.

Mimo braku czasu treningów nie odpuszczam. Ćwiczę regularnie, 4x w tygodniu. Właśnie zakupiłam sobie większe hantle bo tamte już leciutkie się zrobiły :-) 

Aktualnie posiadam taki sprzęt. Chciałabym jeszcze kettlebella i więcej gum mini band takich o mniejszym oporze na inne partie mięśniowe. 

Aktualnie za mną 14,2 kg. 

Moja największą zmorą są uda. Jest na nich niestety dużo tłuszczu :-( I najbardziej opornie mi schodzi :-( Widac to na zdjęciu. 

Milego dnia :-)

2 grudnia 2021 , Komentarze (8)

Waga znów zaczęła powoli spadać. Na dzień dzisiejszy wynosi 67,7 kg. 13,3 kg za mną :)

Realizuję plan treningowy Agaty Zając i jak mam siłę dorzucam jeszcze krótkie cardio, bo tłuszczu mam jeszcze tyle, że hoho. Mam lekkie zakwasy, ale na szczęście dziś czeka mnie tylko sam relaks, rozciąganie :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.