Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwszy raz z fitnesem Vitalii


Wzięłam się za ćwiczenia, bo do tej pory miałam wykupiony pakiet z ćwiczeniami, ale tylko wykupiony. Dzisiaj się zawzięłam i chciałam zrobić ćwiczenia z podstawowego 25 minutowego treningu.:)Pomyślałam co to dla mnie. A tu zonk!!! Mega zonk!!! Dałam radę poćwiczyć 15 minut i potem przerzuciłam na rozciąganie, bo myślałam,że umrę. Kondycja zerowa(szloch) No ale ciągłe jeżdżenie samochodem robi swoje. Mam nadzieję,że to pierwsze śliwki robaczywki i z czasem będzie lepiej. A jak Wam idą ćwiczenia? Używacie Vitalijnych?

  • Louve1979

    Louve1979

    13 maja 2014, 10:32

    No nie mogę, kogo widzą moje oczy :P Dawno Cię tu nie było :)) Trening z panem Damianem jest do bani, ale dziewczyny mocno reklamują club fitness :))

  • ahg1980

    ahg1980

    12 maja 2014, 14:33

    super :)

  • moreEliza

    moreEliza

    12 maja 2014, 14:03

    pierwsze razy zawsze sa ciezkie, ale z czasem jest o wiele latwiej! powodzenia :)

  • Blondynka94

    Blondynka94

    12 maja 2014, 13:28

    najważniejsze, że pierwsze koty za płoty :p z dnia na dzień, będzie łatwiej

  • Wiosna122

    Wiosna122

    12 maja 2014, 13:15

    powodzenia

  • niezapominajka33

    niezapominajka33

    12 maja 2014, 13:13

    Dojdziesz do wprawy, najważniejsze nie rezygnować i nie zniechęcać się. Wcześniej jak udało mi się poćwiczyć to skalpel albo wieczorne bieganie.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.