Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po japonsku


Z rana pobudka bo mial przyjsc zlota raczka z agencji zobaczyc silnik w pochlaniaczu.. spoznil sie. Ale plus taki ze juz kuchnie ogarnelam, na szybko odkurzylam na szybko co by nie wszedl w syf i siedze zadowolona sama z siebie.

Na sniadanie idea byla taka:

Czyli onigiri ale bez ryzu! Masa bialka i tluszczy. Wczoraj juz robilam i wyszlo yummy, wiec doslownie odliczalam minuty by znowu zjesc. Z wedzonym na cieplo lososiem, jajkiem, avocado,  sriracha jogurtem I ogorkiem. Pysznosci!!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.