Chyba trzeba będzie nabyć drogą kupna, bo już w tej chwili jest dużo spadów na działce. Robię na razie soki w sokowniku, bo jabłka są malutkie. Jak będą większe, to porobię mus jabłkowy, ale wszystkiego nie przerobię. Część na pewno zgnije, ale i tak wszystkiego nie przerobię. Myślę, że ususzenie to dobry pomysł.
I teraz zaczyna się problem: jaką suszarkę? W wersji XXL, czy raczej mniejszą? Jakiej firmy? Nie mam pojęcia.
Może taka?
Czekam na wsze opinie...
annaewasedlak
16 lipca 2021, 07:16Ja miałam taką do grzybów tylko niedużą. Pozdrawiam
OddamPareKilo
14 lipca 2021, 10:21Polecam jednak taką z timerem, można wyjść a po upływie czasu wyłączy się sama
wojtekewa
14 lipca 2021, 09:31Miałam suszarkę, ale oddaliśmy ja do sklepu, ponieważ okazało się, że cała partia była wadliwa i powodowała pożary. U mnie się sprawdzała, chociaż miała 4 czy 5 poziomów. Problemem dla mnie był czas, ponieważ aby wysuszyć niektóre owoce czy warzywa potrzeba było właśnie dużo czasu. A to z kolei - jak napisała niżej koleżanka- to spory wydatek.
laveau
14 lipca 2021, 07:03Lepiej większą. Wbrew pozorom niewiele tego tam wchodzi jak się wszystko pokroi w plasterki. Tylko nie wiem czy to takie opłacalne -suszę raz w roku wieksze partie grzybów, ale jabłka są ogólnie tanie i dostępne cały rok, niby szkoda tych własnych, ale prąd wyjdzie sporo.
mania131949
14 lipca 2021, 06:39Ważne w suszarce jest to , aby nawiew był od spodu (pod tackami), taki jak w tej na zdjęciu. Bo są jeszcze takie, które "dmuchają z góry". A jabłka można suszyć "na powietrzu", pokrojone w cienkie plasterki, rozłożone na jakiejś kratce. Udanego przetwarzania. :-)))
eszaa
14 lipca 2021, 04:25no troche zal jak sie cos marnuje, ale takie życie. Mój mąż boleje, że porzeczek nie zbieram. O suszarce nie myślałam, raczej o zamrażalce, tylko kuchnia nie jest z gumy.
piekna.i.mloda
13 lipca 2021, 23:19ja mam excalibur dehydrator z 9cioma tackami. jest rewelacyjny !
przymusowa
13 lipca 2021, 22:16Żadne zgnije, kosy zrobią sobie z jabłuszek zapas witamin na zimę :) U nas ostatnio młode kosy i gołębie (!) wyżerały prosto z krzaczków truskawki i poziomki, przezabawne, nieforemne młodziaki. Poza tym teraz druga pora lęgowa, powtórnym matkom też się witaminki przydadzą - także jeżeli wszystkiego nie przerobisz podajesz rękę naturze a nie marnujesz :)
alam
13 lipca 2021, 23:23Z moich obserwacji zeszłorocznych wynika, że albo ślimaki będą miały wyżerkę, albo zgniją 😱😭
MagiaMagia
13 lipca 2021, 21:54Z suszarka nie pomoge. Wyznam natomiast, ze ubostwiam karmel jablkowy... czyli dlugo odparowywany sok tloczony z jablek. najlepszy wychodzi z domieszka odrobiny musu dodanego gdzies w polowie odparowania soku. Ze szklanki soku po pol godzinie dostaniesz 8-10 lyzek karmelu. Efekt koncowy wyglada jak miod gryczany a smakuje tak uroczo... dekadencko.
alam
13 lipca 2021, 23:22Brzmi smakowicie 😋🤤 Jak nie zapomnę, to później zrobię, bo teraz jeszcze za kwaśne te spady. Dzięki 😘
MagiaMagia
14 lipca 2021, 10:04Karmel nigdy nie wyjdzie za kwasny :) Przeciez to prawie sama fruktoza jest.
Julka19602
13 lipca 2021, 21:13Mam suszarkę na cztery talerze ale używam tylko do grzybów. Suszenie sporo trwa a prąd drogi i w moim przypadku się nie opłaca. Inne przetwory robię dżemy kompoty ogórki botwinkę sałatki warzywne leczo nie potrzeba tyle prądu do pasteryzacji a zimą swoje przetwory smakowite. Zrobiła bym mus z jabłek ale muszę je kupić o to też mało ekonomiczne a szarlotki piekę wszyscy uwielbiają. Pozdrawiam i miłego wieczoru:)
alam
13 lipca 2021, 23:20No właśnie też się zastanawiam, czy to nie za drogi interes w użytkowaniu 🤔🧐