Niestety nie mogę wprowadzić cenzury w powyższym obrazku.
Ale co racja to racja moje drogie Panie...
W tym momencie podzielę się historią z mojego życia co może niektórym da do myślenia.
Otóż ginekolog skierował mnie do endokrynologa bo mam PCOS + jakieś wielkie zachwiania hormonalne. Skierowano mnie jeszcze na krzywą cukrową z pomiarem insuliny i TADA ! Mam dodatkowo hiperinsulinemie, insulinooporność i dyslipidemie.
Ogólnie opisując sytuacje kilkoma słowami...
No ale trochę zboczyłam z tematu....
No więc poszłam do endokrynologa i lekarka mówi do mnie tak:
" zaproponowała bym dodatkowe leki na kontrolowanie apetytu ale mamy jeden problem. TY NIE CHCESZ SCHUDNĄĆ. ( w tym momencie myślałam że spadne z krzesła). Jesteś bardzo ładna, bystra, energiczna, uśmiechnięta i dowcipna. Przez to wszystko Twoja waga Ci przeszkadza. Ale jak widzisz Twoja choroba się pogłębia. To błędne koło."
A ja wtedy tak... języka w gębie mi zabrakło, kopara w dół i nie wiem co powiedzieć...
Bo co powiesz komuś kto cie przejrzał na wylot?!
Po tym incydencie raczej staram się schudnąć, poprzestawiało mi się trochę w mózgu i wszystko jest na dobrej drodze.
Kiedyś już schudłam, było super, tyle komplementów, tyle kolesi, ja z siebie taka dumna ! A zresztą zaraz wam pokaże.
Niestety miałam syndrom nie róbcie mi zdjęć więc mnie stojącej nie zobaczycie. Ogólnie różnica jest taka że na 1 zdjęciu mam ok 80 kg a na drugim około 99 kg. MASAKRA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Kiedy to się stało ? !
Tak gigantycznej różnicy u siebie nie widziałam przez lata... póki nie zobaczyłam zdjęć z okresu po diecie.
A teraz czas na użalanie...
Jeny jaką miałam fajną figure... dlaczego to sobie zrobiłam? Za co się każe?
Nie wiem....
Waga na dziś: 91,1
Pozdrawiam was pięknoty :***************
kEnusz
13 lutego 2014, 14:07Trzymam kciuki!
snow...white
13 lutego 2014, 09:22Walcz i działaj! ogólnie powiem Ci, że na tym zdjęciu po lewej wyglądasz na mniej niż 80kg, naprawdę już tam dobrze wyglądałaś
vitaliaminus
13 lutego 2014, 00:10życzę powodzenia! przyda się mam nadzieję, walcz ! :*
bdldorotko
12 lutego 2014, 17:31Masz dwukrotna motywacje ;) ja jak przyjechałam do Anglii warzyłam nie wiecej jak 60kg. Moze jutro wystawie zdjęcie ...