Cześć czołem :D Marzec już, wiosna, pięknie jest :) Nooo...a to oznacza, że coraz bliżej lata, coraz bliżej letnich ciuchów, ostatni dzwonek zeby się zmobilizować i wziąć do roboty.. Ech...
Bilans dnia dzisiejszego: 6km rower, jkaieś 4 km spacer i Sklapel na zakończenie dnia.
W piątek zrobiłyśmy z przyjaciółka ponad 25km rowerami. Środa, czwartek było po ok. 15 km. A teraz znów studia i brak roweru I poniedzialki ćwiczenia od 8:15 :(
slimsoul96
2 marca 2014, 21:51jak aktywnie spędzony weekend. Zazdroszczę *.* Trzeba się wziąż za siebie do lata oj tak, a najlepiej już mieć fajne ciałka na wiosnę :)