Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie udawało Ci się? Do czasu!

Za 6 tygodni będę już grzać ciałko na plaży. Musi być widoczny zarys mięśni brzucha...czas żartów się skończył. W związku z chorobą też stwierdziłam że koniec tego. Zaczynam liczyć kcal i makro. Pilnować godzin posiłków i ograniczać się w słodyczach. Całkowicie eliminuje napady i jedzenie na zapas i jedzenie niekontrolowane, bezsensu itp.

Ciężko jest. Kusi...Głos mówi w głowie "kup sobie loda!" Było ciężko do momentu aż nie zobaczyłam tych słów "Nie udawało Ci się? Do czasu!" Faktycznie, zwątpiłam już że potrafię i umiem doprowadzić to co sobie założę do końca. Faktycznie, maże się jak jakaś baba :) Kurde...dam rade! Muszę przestać się mazać i brać się po prostu do roboty :)

  • naajs

    naajs

    14 maja 2015, 13:17

    powiem Ci Kochana, że biorę przykład z Ciebie :) spinamy poślady, bo wakacje tuż tuż!

  • OnceAgain

    OnceAgain

    14 maja 2015, 09:16

    NO RACZEJ!!! Kto jak nie Ty! Jak Tobie się uda to potem mnie się uda a potem się uda całej reszcie - widzisz jakie brzemię na Tobie leży :P. Nie pitolenia trzeba działać :). Ps. gdzie na wakacje uciekasz?

    • agab2

      agab2

      14 maja 2015, 09:41

      kierunek Grecja ;d

  • edyta4311

    edyta4311

    14 maja 2015, 07:37

    Tak jak większość z nas, mam wrażenie że im bardziej chcemy tym gorzej nam to idzie ...

  • olenka93m

    olenka93m

    13 maja 2015, 17:07

    pewnie że dasz radę.... Pokaż wszystkim jaka jesteś twarda babka :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.