Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
czy warto...?

Codziennie rano gdy wstaje o 4.40 i idę do łazienki i pytam soebie: "Po co ja to robie? Czemu wstaje tak wcześnie? ". I wtedy z tyłu głowy pojawia sie myśl: "Nie wiem ale wiem że warto". Przypominaja mi się wtedy słowa Ewki "zacznij wstawać codziennie godzine wcześniej by zrobić coś dla siebie, to będzie najlepiej zainwestowany czas w Twoim życiu i za rok sobie sama za to podziekujesz".Chociaz nie jestem jej fanka to muszę przyznać, że ma rację. To tyle z porannych przemyslen w drodze na trening.  Musze jeszcze tylko popracowac aby wieczory wyglądały tak pięknie jak poranki ;)

  • fokaloka

    fokaloka

    16 października 2014, 12:19

    Strasznie nie lubię jak Ewka gada podczas treningów, jej głos mnie irytuje, ale mądrze prawi, lubię czytać to co pisze na swoim fejsie bo motywuje mega! :)

    • agab2

      agab2

      16 października 2014, 17:22

      mnie też czasem denerwuje a ten tekst właśnie jest z fb...czasami ma dobre teksty :) chociaż dawno już jej nie robiłam :)

  • DietetyczkaNaDiecie

    DietetyczkaNaDiecie

    16 października 2014, 11:09

    jako miłośniczka spania - szczerze podziwiam... i nieco zazdroszczę takiego samozaparcia ;-) w sumie to nawet bardzo ;-)

    • agab2

      agab2

      16 października 2014, 11:26

      ja też lubię spać, ale na prawdę kiedyś tez tego nie mogłam zrozumiem, ale widzę że mam inną energię i faktycznie: kto rano wstaje temu Pan Bóg daje :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    16 października 2014, 08:22

    Ja jakbym wstała godzinę wcześniej nie pytałabym się po co ja to robię tylko powiedziałabym yhemjayuiewhej i poszła dalej spać ;D

    • agab2

      agab2

      16 października 2014, 09:34

      tez tak kiedyś myślałam i było to na prawdę niemożliwe. Ale systemem małych kroczków, najpierw 6.00 potem 5.45 potem 5.30 a teraz 4.40 :) Ale już wcześniej na pewno nie :)

  • edyta4311

    edyta4311

    16 października 2014, 07:01

    Jak byłam na studiach, i pracowałam na drugą zmianę też wstawałam rano i ćwiczyłam :) dziś to nie możliwe, ale w ciągu dnia nadrabiam :)

  • nora21

    nora21

    16 października 2014, 06:19

    ja chętnie bym też rano ćwiczyła ale szkoda mi sąsiadów jak będę im stukała o 5 rano :)

    • szmaragdowa.woda

      szmaragdowa.woda

      16 października 2014, 08:17

      dokładnie, a na silownie nie chce mi sie telepać z rana bo musiałabym potem szykować się tam do pracy, więc trochę mazideł bym musiala targać ze sobą ;)

    • agab2

      agab2

      16 października 2014, 09:31

      dlatego na siłownie chodzę :) fajny klimat być o 6.30 na siłce zawsze z tymi samymi osobami :) wojownikami! :0

    • agab2

      agab2

      16 października 2014, 09:33

      noszę szampon 2w1 i kosmetyczkę. Więcej nie trzeba :) A wierze w naturalne piękno :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.