Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ada9530

Jestem taka zła na siebie jak mogłam doprowadzić siebie do takiego stanu zawsze myślałam że nie jest ze mną tak źle co więcej podobałam się sobie ubrana.Teraz gdy uświadomiłam sobie swoją wagę nie mogę na siebie patrzeć staram się omijać lustra ,witryny sklepowe ,które są moja zmorą CZY JA NAPRAWDĘ TAK WYGLĄDAM !! 

Co więcej mój facet akceptuje moja wagę a wręcz mówi że jestem piękna zawsze miał kobiety okrąglejsze nie lubi szczupłych ale czy naprawdę przez te 3 lata przez ani chwile nie przeszkadzała mu moja waga ? 

Dodatkowo moja aktywność w tym tyg wyniosła 0 mamy remont nawet nie mam czasu ani gdzie ćwiczyć  :( jest źle naprawdę źle 

Hej kochane co tam u was  ?? U mnie zimnoo :(  staram cwiczyc sie codziennie nie jem białego pieczywka pije tylko wodę   nie jem po 18 a waga jeszcze stoi czy robie cos nie tak ?

Dziewczyny dziś mija tydzień od kiedy ćwiczę na rowerku stacjonarnym godzinę dziennie i raz po raz do tego jazda rowerem z ukochanym .

Jeśli chodzi o dietę nie jadam nic po 18 jadam ciemny chleb wieloziarnisty nie słodzę herbaty i piję wodę. Może to nie bardzo restrykcyjna dieta ale mam nadzieje że i taka coś da. 

Dzis jazda rowerkiem stacjonarnym 1h 

oraz jazda rowerem 1h15 min 

Ta waga to dla mnie cios nie jestem pewna czy mam sprawną wagę ale pewnie tak nie widzę po sobie aż takiej otyłości co ja mam robić !?

od pon jeżdżę na rowerku stacjonarnym po godzinę zmierzę się 29 września i zobaczymy czy są rezultaty