Jeśli chodzi o motywację do ćwiczeń to nigdy mi jej nie brakowało :) Nawet jeśli trzeba było wstawać o 6 to wolałam wstać wcześniej i mieć satysfakcję z wykonanej pracy niż wylegiwać się do 12 w łóżku i narzekać "oooo jezu, ale ja mam gruby tyłek". W tej kwestii jestem bardzo uparta ! Problem mam natomiast z utrzymaniem diety Zazwyczaj wytrzymuję max dwa dni bez słodkiego, potem już zaczynam mieć straszne ciągoty do niego, ale zaczęłam się zastanawiać nad tym, żeby nie eliminować całkowicie słodyczy. W moim przypadku (ćwiczę 2-4 godziny codziennie, jestem nastolatką i nadal się rozwijam, uczę się) dwa ciasteczka czy jeden batonik w ciągu dnia, przed treningiem chyba nie powinny jakoś mega zaszkodzić? Sama nie wiem. Muszę to przetestować ;p Ale a propos tematu znalazłam sobie coś, co będzie mnie skutecznie motywować! Mianowicie założyłam sobie 2 konto na instagramie (mam już jedno prywatne), na którym będę wrzucać swoje zdjęcia związane tylko z aktywnością fizyczną i zdrowym trybem życia. Wiecie, bo jak sobie pomyślę, że chociaż jedna osoba mnie obserwuje to jest taka dodatkowa motywacja, że ktoś mi kibicuje, że patrzy na moje rezultaty. Jeśli ktoś ma ochotę go zaobserwować, to zapraszam : http://instagram.com/addictedtofitness98 :) Jeśli Wy prowadzicie coś podobnego to podeślijcie mi linki :D
I na koniec zostawiam Was z moim brzucholem ;p Powoli wracam do formy po urlopie spędzonym nad morzem i chociaż ten brzuch nie jest idealny to i tak jestem zadowolona, że nie wisi mi do kolan i nie jest tak gruby jak był kiedyś (przed wszystkimi przeżyciami z aną). Nie zależy mi na wychudzonym i kościstym brzuchu, dlatego zabieram się do ciężkiej pracy, a NIE do głodówek!
Brzuchol i łydki, które już kiedyś tu publikowałam :D Na tym zdjęciu na szczęście jakoś nie widać mojej okropnej blizny po wyrostku, ufff !
Na tym już niestety widać, ale co tam ;p Taki mój znak rozpoznawczy :)
Nastel
29 sierpnia 2014, 21:31Masz łaadny brzuch! :)
ada1998
29 sierpnia 2014, 22:19dziękuję :)
pola1105
28 sierpnia 2014, 20:44dzięki! :) ja za Ciebie też trzymam kciuki i nie przestaję śledzić :)
pola1105
28 sierpnia 2014, 20:19ojej, dziękuję <3 bardzo mi miło :) ja jestem trochę innego zdania, ale jak ogarnę się z dietą (wytrzymuję maksymalnie półtora dnia -.-), to efekty będą lepsze :)
ada1998
28 sierpnia 2014, 20:31Już są naprawdę fajne :D Ale życzę Ci powodzenia w dążeniu do celu i na pewno będę śledzić Twoje postępy :) :D
pola1105
28 sierpnia 2014, 15:57ja wprawdzie nie mam podziału kont na prywatne i związane z dietą i ćwiczeniami, ale zapraszam Cię do siebie serdecznie- znajdziesz wszystkiego po trochu ;) http://instagram.com/annan1105
ada1998
28 sierpnia 2014, 18:52Oglądałam Twój instagram i jestem pod ogromnym wrażeniem! Masz piękne ciało <3
spelnicmarzenie
28 sierpnia 2014, 13:48oj tam odrazu okropnej, pokochaj ją jest twoja i tylko ty masz taką! Owszem inni też mają ale takiej nie i dlatego ona jest taka wyjątkowa :)
ada1998
28 sierpnia 2014, 13:53Masz rację! :)
ines500
28 sierpnia 2014, 12:45Fajnie, że jesteś taka zmotywowana. Mi zawsze mniej kłopotu sprawiało utrzymanie diety niż ćwiczenia, próbuję to zmienić, ale średnio wychodzi.. :P
ada1998
28 sierpnia 2014, 12:49Haha, no to widzisz masz odwrotnie :) Ale w ćwiczeniach można odnaleźć dużą przyjemność :D ;)