I powinno być tak zawsze.
Piotr wraca do zdrowia.
Dzisiaj około 15 zaczęła się 5 doba od operacji.
Od Orydynatora wiem, że operacja była trudna.
Stan Piotra po operacji poważny.
Guz był duży - wielkości dorodnej pomarańczy.
Musiał ująć część jelita grubego, cienkiego i fragment pęcherza moczowego.
Nie wiem jak to wszystko udało mu się połączyć.
Piotr nie ma przetoki.
Na szczęście nie ma też żadnych przerzutów.
Zaczął nawet chodzić.
Jest jeszcze słaby ale szybko wraca do zdrowia.
Jestem tak szczęśliwa.
Zaczynam doceniać każdą chwilę życia.
A egzamin z rachunkowości zdany na 5.
Dziękuję Wam Kochani za tak duże wsparcie.
Czuję też oparcie w Bogu.
dagma
8 marca 2011, 13:45Aniu co tam u Was słychać nic ostatnio nie piszesz. Wszystko okej? Odezwij się :)
kalifornia26
4 marca 2011, 22:54hej!mam nadzieje ze u was wszystko na dobrych torach i maz szybko wraca do zdrowka!opiekuj sie nim dobrze!!pozdrawiam serdecznie!buziale!
klimtka
2 marca 2011, 23:37zaraz wróci zupełnie do zdrowia.Musicie tylko oboje w to wierzyć.Trzymajcie się dzielnie,buziaki
mmMalgorzatka
28 lutego 2011, 07:51bedzie coraz lepiej.... przesyłam pozytywna energie...
kalifornia26
27 lutego 2011, 21:58ciesze sie razem z toba!!! i nadal trzymam kciuki za szybki powrot do zdrowia!gratuluje oczywiscie zdanego egzaminu,zwlaszcza na 5!!przesylam duuuuzo sloneczka z tarnowa!!buzka!
anula197731
27 lutego 2011, 19:23Wierzę w to i przytulam mocno !!! Trzymajcie sie !!!
Desperatka75
26 lutego 2011, 22:52Ważne jest teraz przede wszystkim Twoje wsparcie- a jesteś tak ciepłym człowiekiem, że mężusiowi Twojemu na pewno ciepła nie zabraknie... Trzymaj się, Aniu!
kwiatuszek170466
26 lutego 2011, 22:03Aniu największa nadzieja w Bogu.Bez niego nic nie zrobimy.Życzę aby było coraz lepiej aby Piotr wracał do zdrowia.
linda.ewa
26 lutego 2011, 21:25!
wiesinka...
26 lutego 2011, 20:25Jesteś wspaniale dzielna Aniu.... ..... będzie dobrze.... będzie dobrze.... będzie dobrze....... I jak czytam już jest dobrze..... Nadal będę się modlić.... Przytulam jak mogę najgoręcej....
Martyna30
26 lutego 2011, 19:54trzymaj się kochana i masz rację cieszmy się doceńmy wkońcu to co mamy! pozdrawiam.
izulka710
26 lutego 2011, 19:45Cieszę się,że u Was lepiej:)Dużo zdrowia Wam obojgu życzę i pozdrawiam!!!!!
mammarzenie
26 lutego 2011, 19:31że Twój mąż wraca juz do zdrowia i operacja sie udała...!!! A Tobie gratulacje przesyłam za "5' na egzaminie...Trzymaj się ,a małzonkowi multi zdrowia zyczę Krystyna...
anusiek.anna
26 lutego 2011, 18:57nieraz musimy przejsc przez takie przezycia zeby docenic to co mamy
niunka31
26 lutego 2011, 17:57ściskam mocno,utul mezusia,byl dzielny i jeszcze musi byc dalej dzielny.Moge sobie tylko wyobrazic przez co przechodzicie,-zdrowie w zyciu jest najwazniejsze ! Zycze wam wszystkiego najlepszego-teraz juz tylko bedzie dobrze.Tule
calineczkazbajki
26 lutego 2011, 17:46super :) teraz bedzie tylko lepiej :)