Dziękuję, że Jesteście i tak mocno nas wpieracie.
Piotr szybko wraca do zdrowia choć nadal jest w szpitalu.
Przyszły też wyniki te po wycięciu raka.
Lekarzowi udało się usunąć raka w całości i nie ma żadnych przerzutów, węzły chłonne też czyste.
W poniedziałek 14 marca Piotr ma pierwsze spotkanie z onkologiem - zobaczymy.
Jesteśmy pełni wiary, że będzie dobrze i najgorsze już za nami.
Przepraszam, że nie odpisuję ale pamiętajcie - jestem Wam wdzięczna za tak ogromne wsparcie.
Pigletek
20 marca 2011, 19:26Dawno mnie tu nie było i nie wiedziałam o tych wszystkich wydarzeniach!!! Jak to życie się dziwnie układa. Walczy człowiek z nadwagą, a tu druga osoba chudnie i wcale się nie cieszy, bo jest chora. W takich chwilach nasze odchudzanie wydaje się takie błahe i głupie. Bardzo dobrze, że lekarzom udało się wyciąć całego raka. Powiem Ci na pocieszenie, że moja babcia miała takiego raka w początkowych latach 80. Nie mieli wtedy takiej techniki diagnostycznej i operacyjnej, a wyzdrowiała. Żyła jeszcze 20 lat i zmarła na zupełnie co innego. Trzymajcie się!
izulka710
9 marca 2011, 12:02że mąż wraca do zdrowia,wszystko będzie dobrze:))
wiosna1956
9 marca 2011, 10:44cieszę się razem z tobą i jestem dobrej myśli że wszystko będzie dobrze , trzymaj się !!! buziaczki
wiosna1956
9 marca 2011, 10:43cieszę się razem z tobą i jestem dobrej myśli że wszystko będzie dobrze , trzymaj się !!! buziaczki
Slonko1980
9 marca 2011, 10:26bardzo się cieszę że wszystko idzie w dobrym kierunku. mam nadzieję, że spotkanie z onkologiem również wniesie w wasze życie optymizm!
anula197731
9 marca 2011, 09:48Teraz będzie już tylko lepiej !!!!!
agape81
9 marca 2011, 07:27Cieszę, się że Twój mąż wraca do zdrowia. Pozdrawiam!
wikasik
9 marca 2011, 01:10Bardzo sie ciesze z pomyslnych wiesci. Teraz juz bedzie tylko lepiej :) Pamietam w modlitwie.
calineczkazbajki
8 marca 2011, 23:33Najważniejsze ,że mąż zdrowieje , trzymajcie się zdrowo obydwoje