Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Miesiąc za mną... i co z tego?


Minął miesiąc odkąd jestem z Wami.
Fajnie tu, ale ja się nie mogę niczym pochwalić. Żadnych postępów... ani kilograma w dół. Jednak nie mam zamiaru się poddawać.
Zaczynam od nowa
Od dnia 19.04.2013r. biorę się porządnie za swoje "dupsko". Nie ma że boli.... musi boleć, ale wiem, że będzie to przyjemny ból. Do września daję sobie czas... moim celem jest osiągnięcie w miarę płaskiego brzucha, ale co ważniejsze... Chcę się chociaż 5 razy podciągnąć na drążku nachwytem i zrobić minimum 20 pompek... takich prawdziwych, nie żadnych kobiecych.
 I potrzebuję osoby, która się zadeklaruje, że jak tego nie osiągnę, to mnie znajdzie i porządnie skopie mi to moje grube i leniwe dupsko :D
Kto chętny?
  • dorotka70

    dorotka70

    19 kwietnia 2013, 06:39

    Kochana dalej do przodu!!! Jak trzeba będzie to znajdziemy, bez obaw!

  • j.lisicka

    j.lisicka

    19 kwietnia 2013, 00:20

    Znajdziemy Cię ];>

  • angelek86

    angelek86

    19 kwietnia 2013, 00:17

    Nie ma problemu z tym kopniakiem:D Tylko, żebyś później nie mówiła, że bolało;). Mam nadzieję jednak, że obejdzie się bez kopniaków:P. Powodzenia życzę!

  • Cocowee

    Cocowee

    19 kwietnia 2013, 00:14

    Jesteś pewna tego o co prosisz?? Mam mocnego kopa i w większości chodze w szpilkach;DDD Ale jak chcesz to się pisze;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.