Witajcie!!!
Pozdrowienia od Mili i Snikiego :p
O moim obżarstwie czyli jak zrobić sobie cheat day i jednocześnie trzymać się diety :p
Wiecie jak wyglądały ostatnie dni stycznia?
Płakałam, darłam się, chodziłam wkurzona,
znowu płakałam i znowu wyżywałam się na bliskich.
Nie mogłam czytać waszych pamiętników, a wasze paski postępu doprowadzały mnie do rozpaczy.
Kevin myślał, że to trudne dni się zbliżają, ale gdzie tam...dopiero co były.
Potrzebowałam po prostu porządnej dawki CZEKOLADY!!!
Wstałam dziś o 10, bo wolne miałam, pomyślałam zrealizuję swój plan, czyli aktywność na max w lutym.
Ale gdzie tam... wkurw jak tylko postawiłam nogę na podłodze.
Patrzę, klapek w strzępach, czyli snickers tu był :(
On generalnie jest grzecznym królem,
ale akurat te klapki bardzo działają mu na nerwy.
Położyłam się znowu i myślę, myślę...wymyśliłam.
Wstałam, spojrzałam na jadłospis... na śniadanie prawie 300 kcal, więc zmieniłam troszkę plan i zjadłam kanapkę z NUTELLĄ czyli 150 kcal :) Na drugie śniadanie zaplanowane 250 kcal czyli jakieś owoce, zamieniłam na CORNY z czekoladą i miodem(120 kcal).
Dobiłam do obiadu... na obiad makaron z brokułami i prażonymi migdałami, pycha więc zjadłam.
Na kolację dietetyczka zaplanowała kanapki z czymś tam (270) a ja wymieniłam na kolejnego CORNY (120kcal) i kubek mleka ryżowego waniliowego z łyżką kakao (120kcal).
Na chwilę obecną mam dosyć, a radość wychodzi mu uszami
"Magnez" uzupełniony na 300 %
Zaraz po powrocie na vitalię natrafiłam na komentarz dziewczyny, która wyjaśniała jak przeprowadzić dekoloryzację w domu.
Rozjaśniacz zmieszać z szamponem i odżywką, powstałą miksturą myć włosy od 15 do 30 minut,
zabieg powtarzać do uzyskania upragnionego koloru.
Niewiele myśląc poszłam po rozjaśniacz i farbę koloryzującą, to właśnie wtedy znalazłam myszkę :p
Dekoloryzację zrobiłam 3 razy, bo po trzecim myciu moje włosy były już bardzo jasne, dokładnie miodowy blond.
Kolor jaki ja chciałam uzyskać to naturalny beżowy blond z refleksami.
Odczekałam kilka dni żeby włosy się zregenerowały, chociaż muszę przyznać, że dekoloryzacja ich nie zniszczyła
a jedynie lekko przesuszyła.
Dziś nałożyłam Garnier Olia 8.0 czyli naturalny blond, po zmyciu i wysuszeniu założyłam czepek,
przeciągnęłam ze 20 pasemek, rozjaśniłam i jestem mega zadowolona. Uzyskałam dokładnie taki kolor jaki chciałam, schodząc z prawie czarnych włosów i kosztowało mnie to jedynie 10 euro :)
Pomiędzy obżarstwem i farbowaniem zaliczyłam jeszcze 25 minutowy stretching, 30 min pilates, 45 min hula hoop i skalpel 2 :)
No może nie odmłodziłam się o 10 lat, ale na pewno chociaż na chwile zatrzymałam czas. Jestem z siebie dumna :D
Pokerusia
4 lutego 2014, 17:27w ciemnych mega sexy:-)
Justynak100885
4 lutego 2014, 17:23W kolorze włosów na zdjęciu gdzie masz usta pomalowane czerwona szminka wyglądasz super !!! ;))
Surce77
4 lutego 2014, 17:20Piękny efekt, w ciemnych miałaś "pazura", teraz wyglądasz delikatniej. W obydwu kolorach ładnie. ;) Mogłabyś podać dokładne proporcje mikstury z rozjaśniacza, szamponu i odżywki? Byłabym dozgonnie wdzięczna. ;)
Jasey
4 lutego 2014, 17:06Ciemne. :)
misiek19851985
4 lutego 2014, 17:04ciemne ;)
Carolina91
4 lutego 2014, 17:02w ciemnych lepiej - zdecydowani:)
Shibutek
4 lutego 2014, 15:36Mi się w ciemnych bardziej podobałaś, tak drapieżniej :D
Ewunkaa
4 lutego 2014, 12:41efekt j3st naparwde fajny ajk na domowe kombinacje jednak djak dla mnie w ciemnych wloskach lepiej:) dobrze wykombinowalas te menu;p
last.time
4 lutego 2014, 12:06Jak dla mnie w ciemniejszych wyglądałąś lepiej, co nie znaczy że w blond wyglądasz źle :)
spelnioneMarzenie
4 lutego 2014, 05:34fajnie udalo ci sie to wszystko zrobic :))
littlenfat
4 lutego 2014, 00:37Ile aktywności. Gratuluje ! :) A efekt rozjaśniania super :) W jasnych dużo lepiej :)
Izunka10000
3 lutego 2014, 23:17Cudowny efekt uzyskałaś ;* Gratuluję ;)
brumelchen
3 lutego 2014, 22:57Ciemne :)
cambiolavita
3 lutego 2014, 22:47Wow, niesamowicie naturalny efekt udalo ci sie uzyskac! Slicznie!
MllaGrubaskaa
3 lutego 2014, 22:21Mnie się jakoś bardziej w ciemnych włoskach podobasz.
grubelek1978
3 lutego 2014, 22:19kolor śliczny :) jaki rozjaśniacz i proporcje przy tej dekoloryzacji???
laauraa
3 lutego 2014, 22:19Ciężko powiedzieć w których lepiej bo i w jednych i drugich wyglądasz świetnie! A ja mam takie pytanie odnośnie królika, bo z tego co kojarzę to chyba posiadasz :) Uwielbiam je i zastanawiam się nad przygarnięciem jednego, tylko obawiam się jak to jest z ich utrzymaniem, dużo słyszałam, że gryzą kable i tego się obawiam. Prawda to? Czy da się jakoś uniknąć szkód? :)
natalie.ewelina
3 lutego 2014, 21:37a mozesz mi napisac nazwy tych produktow i gdzie je kupilas ja tez chetnie przeszlabym z ciemnych na jasne.....pozdrawiam