Od 13.11-do19.11 miałam opiekę na ślubnego przebywającego w domu. Koleżanka zamówiła mi siodełko na wannę ( takie jak na zdjęciu z Netu) do kąpania i można było ślubnego wykąpać
Z NFZ dostałam wózek inwalidzki do osobistego użytku. 19.11 karetka zabrała go na rehabilitację do Piasków na ok. 6 tygodni.( godzina jazdy od Poznania ) a na tym rehabilitacja się nie skończy.
Przez 37 lat bycia razem nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy.
Jest to dla mnie nowa niefajna sytuacja.
W sobotę czeka mnie wymiana opon na zimowe.
Będę ślubnego odwiedzać w weekendy i tęsknić.
Dominik skończył 5 miesięcy i uczy się z tatą pływać.
Z NFZ dostałam wózek inwalidzki do osobistego użytku. 19.11 karetka zabrała go na rehabilitację do Piasków na ok. 6 tygodni.( godzina jazdy od Poznania ) a na tym rehabilitacja się nie skończy.
Przez 37 lat bycia razem nigdy na tak długo się nie rozstawaliśmy.
Jest to dla mnie nowa niefajna sytuacja.
W sobotę czeka mnie wymiana opon na zimowe.
Będę ślubnego odwiedzać w weekendy i tęsknić.
Dominik skończył 5 miesięcy i uczy się z tatą pływać.
Waga 65.40.
Buziaczki smutaski.Ps. Teraz na inne mnie nie stać
Netu w domu nadal brak.
uleczka44
7 grudnia 2013, 10:20Życie postawiło przed Tobą barykadę trudów, ale najważniejsze, że stopniowo te trudy topnieją. To będzie jeszcze długa droga, ubarwiona małymi, powolnymi postępami i uśmiechem Dominika. Jaki On już duży chłopczyk ?? Jesteś twardy Mietek, dasz radę, chociażby dlatego, że nie ma alternatywy. Mocno trzymam kciuki za pomyślną rehabilitację męża. Buziaki.
Nieznajoma52
6 grudnia 2013, 19:25Wszystkiego najlepszego Mikołajkowo życzę.
Aldek57
6 grudnia 2013, 18:44Życzę Ci Mieciu siły i wiary,a wszystko będzie dobrze.Całuski mikołajkowe:))
baja1953
6 grudnia 2013, 10:39Mieciu, cudnie ważysz, jak dbasz, tak masz, ..Obie tak mamy;)) Dziękuję za Mikołaja...Tobie ślę najlepsze Mikołajowe całusy:))
baja1953
4 grudnia 2013, 18:54Serdecznie dziękuję za pamięć i za życzenia....;)) Pozdrawiam, cmok:)) P.S. Nieustająco życzę zdrówka Twojemu Mężowi, Mieciu....
barbra1976
4 grudnia 2013, 12:07dzieki mieciu. mam nadzieje, ze mężowy postepy robi:*
danutagda
2 grudnia 2013, 12:37Przesyłam Ci moje serdeczne wyrazy wsparcia. Bądź dzielna, silna i uśmiechaj się choć trochę, to pomaga w każdej sytuacji, choć czasem bywa trudne. Pozdrawiam gorąco :) D.
Po123
28 listopada 2013, 19:47Życzę Tobie z całego serca siły i wytrwałości. Myśl pozytywnie ,a wszystko będzie dobrze- bo musi być dobrze. Mocno przytulam.
Marekkk
27 listopada 2013, 23:46Cieszę sie ze wszystko zmierza ku dobremu, a fakt ze ta wczesna neurologiczna jest do 16 tyg. warto too wykorzystać. Nie wiem jak Ty ale ja uwazam ze takie zdarzenia (ciężkie zdarzenia) zmieniają człowieka. Bardzo zmieniają. Zwlaszcza tego ktory doznal takiego "urazu". Widze ze mój mąż skupia sie na sobie. Uwaza ze kazdemu (tylko nie jemu) jest dobrze. Czesto mi mówi ze ja to mam dobrze. Nie wiem jakie to "dobrze", czym sie objawia, ale mam dobrze... Nie mówiąc ile spraw mam nalozone na moją biedną glowe i nie umiem z tego wybrnąć.
mroowa...
27 listopada 2013, 21:03Mieciu przesyłam moc energii i uścisków. Jesteś bardzo dzielna... myślę o Was i trzymam kciuki, aby wszystko dobrze się ułożyło. I tak będzie!:*
filipinka1
27 listopada 2013, 20:38dziękuję Mieciu, a Ty jesteś dzielną kobietką, co tam teraz waga, są inne, WAŻNIEJSZE rzeczy. Zdrówka dla Mężusia, pozdrawiam :)
renianh
27 listopada 2013, 19:52Wiem masz rację ale coś mnie leń ogarnął i nawet ugotowac mi się nie chce.Dziś ugotowałam szpinak ,miałam go posiekać ,przyprawić ,przysmażyć i...zjadłam taki z wody ,mam smaki jakbym w ciąży była ha ha .Ale zupkę chyba na jutro ugotuję ,masz rację .
baja1953
25 listopada 2013, 10:13Mieciu, doceniam fakt, że mamy upragnione wnuczątko, wiem, że i Ty się tym cieszysz...Cieszmy się więc naszymi skarbami, a inne dolegliwości życia przyjmujmy jako ..naturalne, tak się zdarza, tak bywa, niestety.......Wiem, ze Ty sobie radzisz doskonale, pozdrawiam Cię, życzę Twojemu mężowi zdrowia...
zoykaa
22 listopada 2013, 20:11zdrowia dla papki zdorwia a dla bratancosiostrzenca medalu w plyuwaniu na olimpiadzie kiedys tam:)
kasperito
22 listopada 2013, 00:10Dużo dużo dobrych pozytywnych wibracji przesyłam Tobie Mieciu i Twojemu Ślubnemu. Zdrowk, zdrówka dla Was i siły na codzienne zmagania. Dominik śliczny:):)
renianh
21 listopada 2013, 23:59Mężowi życzę powrotu do zdrowia i do Ciebie.Wiem że Ci trudno ,na pewno ale musi być dobrze ,musi.
dytkosia
21 listopada 2013, 22:31Dacie radę. Ważne, że w miarę szybko dostał się na rehabilitację. Trzymam kciuki :*
Nieznajoma52
21 listopada 2013, 21:55Zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia dla Was obojga. Trzymaj się Meciu.
Karampuk
21 listopada 2013, 20:53juz 5 miesiecy ?? jak ten czas leci
alam
21 listopada 2013, 15:33:)