Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czas się odezwać.


Nie nadążam za własnym ogonem tak ucieka mi czas. Kończy się już pomału drugi miesiąc od czasu kiedy miał miejsce udar mojego ślubnego. Odwiedzam go w każdą sobotę i niedzielę. Wracam do domu przepieram ciuchy suszę na kaloryferach prasuję i odwożę do ośrodka.
Bonifraterskie Centrum Rehabilitacyjne pw. Św. Benedykta Menni w Piaskach jest w urokliwym zakątku południowo-wschodniej Wielkopolski. Latem z pewnością jest tam pięknie, ale ja mam nadzieję, że do tego czasu nas już tam nie będzie.


 Ślubny wygląda raczej dobrze. Do pełnej sprawności jednak jeszcze długa droga, ale robi małe postępy. Jego kondycja w stosunku to faceta który leżał obok niego w szpitalu, a teraz też jest tutaj na rehabilitacji jest o niebo lepsza. Tak więc cały czas małymi kroczkami do przodu.
Jeżeli chodzi o rozmowę z nim to dzisiaj z synem i siostrą stwierdziliśmy, że przypomina to grę w Kalambury czyli próbujemy czasem znaleźć słowo o jakie mu chodzi.
Ale tak ogólnie się dogadujemy. Rozmawiamy też codziennie przez telefon. Co tu ukrywać, bardzo za nim tęsknię.
Jeżeli macie swoich facetów pod ręką i na miejscu przytulajcie się do nich ile wlezie
bo nie wiecie co jutro przyniesie. 
Powiem Wam, że mam dzielnego mena z dużą siłą walki. Tylko on o tym wie jak nie jest mu lekko, a ja muszę być silna dla niego.
Procentuje tutaj też, że cały czas do wypadku ćwiczył bo ciało nie jest leniwe lecz gotowe do walki.
Moja waga oscyluje pomiędzy 65.20 a 66.
Wnuczek Dominik odwiedza dziadka w każdą niedzielę.
Przywożę ślubnego do domku na przepustkę w Święta.
Będzie od 24.12 do drugiego dnia Świąt.
Będą oj będą"przytulaski"
Dla Was ślę buziaczki.
Ps. Co nas nie zabije to nas wzmocni.
  • zoykaa

    zoykaa

    23 grudnia 2013, 18:41

    dla moich adopcyjnych...najnajnajswiateczniejszego;)caluje

  • nata89

    nata89

    16 grudnia 2013, 09:57

    Mieciu zdrówka dla męża :) super że razem spędzicie święta a Dominik niech zdrowo rośnie :)

  • kasia8147

    kasia8147

    16 grudnia 2013, 08:44

    Zdrówka dla Męża - pozdrawiam Mieciu :*

  • Arnodike

    Arnodike

    16 grudnia 2013, 00:51

    Trzymajcie się, dużo zdrowia dla męża. Rehabilitacja plus wsparcie bliskich czynią cuda ;-)

  • Nieznajoma52

    Nieznajoma52

    15 grudnia 2013, 17:30

    Życzę, żeby jak najszybciej był z tobą na stałe i to w dobrej kondycji.

  • Marekkk

    Marekkk

    15 grudnia 2013, 10:52

    Masz racje... z przytulaniem.. Tyle ze jak jest jedna strona "przeczulona" to nie zawsze takie przytulanie wychodzi.. Ja mam M w domu

  • MariaMagdalena1974

    MariaMagdalena1974

    15 grudnia 2013, 00:09

    Kochanie zlote slowa...ja tule mojego facetka ile wlezie;)))))))

  • renianh

    renianh

    14 grudnia 2013, 23:57

    Wasza milość i optymizm pokona wszystkie trudności .Jak to dobrze ze jest coraz lepiej i Święta spędzicie razem .Dużo zdrowia i radości Wam życze .

  • Clarks

    Clarks

    14 grudnia 2013, 23:38

    Ojej! Nie wiedziałam o tym :( Moja mama miała udar w 2007 roku. Można powiedzieć, że "wyszła bez szwanku" Do tej pory 2 razy do roku bywa na trzytygodniowych turnusach rehabilitacyjnych. Pierwszą rehabilitację miała dosłownie kilka dni po wyjściu ze szpitala. Lekarze twierdzą, że ta natychmiastowa rehabilitacja przywróciła jej pełną sprawność. W mazowieckim PODOBNO najlepsza rehabilitacja poudarowa odbywa się w Przasnyszu i tam właśnie trafiła wtedy moja mama z racji tego, że mieszka w powiecie.

  • moderno

    moderno

    14 grudnia 2013, 22:53

    Ale powiało optymistycznymi wiadomościami. Cieszę się razem z Wami i życzę dalszych postępów w rehabilitacji dla męża

  • Kenzo1976

    Kenzo1976

    14 grudnia 2013, 22:43

    Kochana Mieciu , moja dzielna kobieto, zdrowia dla męża , a dla ciebie dużo sił, buziaczki dla wnusia, pewnie już duży chłopczyk z niego .

  • kasperito

    kasperito

    14 grudnia 2013, 21:49

    Mieciu pełna podziwu jestem dla Ciebie:) tyle siły , optymizmu masz w sobie:):). Cieszę sie że razem z Ślubnym spędzicie święta :):):) Cieplutko Was pozdrawiam

  • angmatel

    angmatel

    14 grudnia 2013, 21:14

    Ściskam Cię dzielna kobietko, będzie już tylko lepiej. Pozdrawiam cieplutko. CMOK! :O*

  • Aldek57

    Aldek57

    14 grudnia 2013, 21:04

    Życzę Wam Mieciu wszystkiego najlepszego i szybkich postępów w rehabilitacji.Jesteś dzielna....buziaki

  • agnes315

    agnes315

    14 grudnia 2013, 20:52

    masz rację Mieciu, to nie takie prostu, nie żyjemy sami na tej planecie, czasem trzeba zagyźć zęby i robić to, co do nas należy, mimo że nie mamy na to zupełnie ochoty :) Mam nadzieję, że wkrótce Twój Ślubny dojdzie do formy i będziecie razem cieszyć się życiem jak dawniej. Dobrze, że ma Ciebie. Tak sobie myślę, że gdybym ja tak zachorowała nikt by się mną tak nie zajął. To chyba jedyny powodó, dla którego boję się być sama :( Buziaczki :)*

  • linda.ewa

    linda.ewa

    14 grudnia 2013, 20:23

    Zyczę Wam wszystkiego dobrego:) Przytulam mocno

  • luckaaa

    luckaaa

    14 grudnia 2013, 20:17

    Mieciu , na wszystko trzeba czasu i cierpliwosci . Wierze , ze Jacek wroci do pelnej sprawnosci . Przytulam was mocno .

  • sobotka35

    sobotka35

    14 grudnia 2013, 19:20

    Tak się cieszę,że idzie ku dobremu:))Pozdrawiam cieplutko:))

  • baja1953

    baja1953

    14 grudnia 2013, 19:15

    Wy jesteście i będziecie mocarni:)) Mieciu, dobrze, że wieści są coraz bardziej pocieszające, fajnie, że spędzicie razem święta, wierzę, że Twój mąż wróci do pełni zdrowia...Śle najlepsze myśli... Pozdrawiam serdecznie, babcia Zosi;))

  • gilda1969

    gilda1969

    14 grudnia 2013, 19:07

    Tak mocno kochający się ludzie jak Wy przezwyciężą zły los. Wierzę gorąco w całkowity powrót do zdrowia i normalnego życia, bo duch walki męża i Twoja troska i miłość nie pozwolą by stało się inaczej. Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.