Wpadły mi w łapy zdjęcia moje z marca...no nie zastanawiałam się długo i pstryknęłam dziś kolejne dla porównania. I jedno jest pewne - bieganie wymiata!!! Za chwilę naprawdę porównując zdjęcia z zeszłego roku będą na nich dwie różne osoby :))) No dobra do rzeczy...tak to dziś wygląda
Nadal zachwyca mnie wasze zainteresowanie bieganiem. Kilka dziewczyn nawet zainteresowało się biegiem garwolińskim. No ja bardzo serdecznie polecam. Sporo o tym czytałam i jestem pewna ,że to świetna impreza. W dodatku skierowana właśnie do kobiet najbardziej...choć panowie też mile widziani. Jako ,że avon jest sponsorem biegu w pakiecie startowym dla każdego uczestnika w tym roku były także kosmetyki :)) Więc nawet jak przybiegnę ostatnia to będzie nagroda. Edukuję się ostro na temat treningów i już od tego tygodnia ruszam 3x w tygodniu po 10km . Już się doczekać nie mogę!
Najpiękniejsze jest to ,że tylko 2 kg dzieli mnie od prawidłowej wagi. Czyli za jakiś miesiąc przestanę mieć nadwagę!!! Wręcz wzrusza mnie ta myśl. Do wagi idealnej zostało najwyżej 9 kg. To naprawdę niesamowite. U mnie w pracy mocne poruszenie się zrobiło po wtorkowym spotkaniu z dietetykiem . Wszyscy na potęgę wykupują karnety na siłownie, fitness i basen. Dobra to tendencja zdecydowanie. Ale właśnie to poruszenie mi przypomina jak fajnie jest mieć to już za sobą. Nie chodzi bynajmniej o zaprzestanie walki...ale początki są ciężkie. Nawet nie chodzi o brak kondycji tylko o oczekiwanie na wyniki. Tak się cieszę ,że nie odpuściłam!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Beata0407
23 września 2013, 17:04Gratuluję efektów :) Chyba sama zacznę biegać szkoda tylko że taka brzydka pogoda za oknem...
ar1es1
23 września 2013, 15:38Super zmiana ja żałuję że przed odchudzaniem w bieliźnie zdjęć sobie nie zrobiłam ...
Asik1603
23 września 2013, 13:21Lubię to!:)) Zapraszam do siebie.
Asik1603
23 września 2013, 13:21Lubię to!:)) Zapraszam do siebie.
holka
23 września 2013, 12:20Moim zdaniem Twoje ciało zdecydowanie odmłodniało! I brzuszek się chowa :) Widzisz oni dopiero startują i wielu odpadnie po drodze...wygrają tylko Ci którzy wytrwają a Ciebie od wygranej dzieli już tylko 2 kilo...pozostałe kg będą spadać dla urody ;)
Milka8823
23 września 2013, 12:06Nie widzę jakiejś mega zmiany, ale gratki. Powodzenia dalej.
miraaa1983
23 września 2013, 11:46Tez chce taki tyłek:D
sdorota2007
23 września 2013, 11:36Gratuluję przeogromnie! :-) też nie odpuszczam a tłuszcz i cm znikają :) pozdrawiam! :-)
MargotG
23 września 2013, 11:28szacun! jestes wielka!!
Eduarditha
23 września 2013, 11:28super!!!
Pokerusia
23 września 2013, 11:05piękne efekty,gratuluję! jest i mistrz drugiego planu;-)
gruszkin
23 września 2013, 10:57Ale takie ogólne poruszenie to zazwyczaj słomiany zapał, który po miesiącu dwóch się kończy i niewiele z niego zostaje, wystarczy popatrzeć ile vitalijek odpadło...
fitness.poznan
23 września 2013, 10:27Rewelacyjne efekty!
Cytrynowaaa
23 września 2013, 10:18Jaka pupa fajna, brak cellulitu :D dziękuję za motywację; i odwiedziny) Życzę powodzeni jest super a będzie jeszcze extra;)
kemer
23 września 2013, 08:33Bieganie bardzo wciąga:) niesamowicie polepsza samopoczucie:)
Brusiaa
23 września 2013, 08:17Brawo !!! kurde ja nie zrobiłam sobie zdjec dla porównania Pozdrawiam
edycja2
23 września 2013, 07:59ja też sie ciesze ze nie odpusciłaś!! bardzo serdecznie Ci gratuluje. co do karnetów to wiadomo,jak to z nim jest...oby wykorzystali karnety do konca i kupili nastepne...:) mamy podobną figure tylko ja biustu nie mam:)ale talia i bioderka to samo. piękna zmiana,fajna pupa:)pewnie mąż zachwycony:) pozdrawiam i całuje!
dariak1987
23 września 2013, 06:03super, bardzo mnie cieszą efekty innych!
jolakosa
23 września 2013, 05:57nooo brzuch zdecydowanie wsiąkł , sukces gwarantowany
updown
23 września 2013, 01:01Super efektyy! Zacheciłas mnie do biegania jeszcze bardziej! Ja biegam regularnie dopiero od konca lipca i tydzien temu wystratowałam w zawodach na 10km;) Niestety chciałam wycelować w godzinę, ale trasa okazała się dość pagórkowata i dzien nie ten, także skonczylam z wynikiem 1h9min:) Takze Tobie na pewno pojdzie lepiej!;) W sumie fajna sprawa, do garwolina mam niedaleko, mogłabym się na ten bieg zapisać;) Póki co terminarz biegów zapełniony:) Racja racja bieganie jest cudne i uzaleznienie moze dopasc kazdego:) Pozdrawiam!;)