Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Boża owieczka


Kolega zwierza mi się dziś ze swojej bezradności:

"Nie wiem, co zrobić z Olą. Ma już prawie 4 lata, a ciągle nie umie zachować się w kościele. Albo biega, albo gada. Gdy kładę jej palec na buzi i mówię "ciiiiii", skutkuje tylko przez sekundę. Ostatnio wycięła mi taki numer: msza dobiega końca, ludzie klęczą, cisza. Ksiądz podnosi hostię wysoko do góry:

- Oto Baranek Boży, który gładzi grzechy świata ...  

A moja córka na cały głos:

- Beeeeeeeeeeeeeee!!!

Sąsiedzi z ławki stłumili chichot, księdzu zadrżał kącik ust, a ja z trudem opanowałem żądzę, by gołymi rękami udusić tę owcę."   
  • magdalena74.5kg

    magdalena74.5kg

    21 maja 2012, 15:14

    :)

  • SheIsEvil

    SheIsEvil

    21 maja 2012, 15:13

    hahahah :D

  • puszek33

    puszek33

    21 maja 2012, 15:00

    :))))))))

  • Marlena1966

    Marlena1966

    21 maja 2012, 14:47

    Moje też mi dały kiedyś w kość.Byliśmy w kościele ze święconką, dzieci zjadły prawie wszystko a ja zbierałam z podłogi śmieci i goniłam toczące się jajka po całym kościele. Koszmar, który powtarzał się co rok, aż w końcu ........dorosły. Uwielbiam twoje wpisy.Pozdrawiam.

  • eMisss

    eMisss

    21 maja 2012, 14:45

    hehe :)

  • rennie1933

    rennie1933

    21 maja 2012, 14:43

    :D:D:D:D

  • Zabka92

    Zabka92

    21 maja 2012, 14:40

    uwielbiam te Twoje historie, kiedyś zaciągnęłam chłopaka przed komputer i czytaliśmy razem chyba z dwie godziny nam zeszło :D

  • chucky1990

    chucky1990

    21 maja 2012, 14:07

    mnie najbardziej rozwalają dzieci, które podbierają księdzu pieniążki z tacy jak chodzi ,,po składce" zamiast wrzucać ;)

  • agatry

    agatry

    21 maja 2012, 13:31

    ale sie uśmiałam, znam to moj syn konczy 4 lata. Raz zapytał mnie w kościele czy ksiadz ma siusiaka...

  • LeiaOrgana7

    LeiaOrgana7

    21 maja 2012, 13:23

    Trzy słowa: wyobraziłam to sobie :D

  • KaSia1910

    KaSia1910

    21 maja 2012, 13:06

    Dobre, dzieci to potrafią.Kolega ma bardzo inteligentną córcię z dużym poczuciem humoru. Msza dla dzieci to tortura, nic z tego i tak nie rozumie. Tylko wstać, siadać, klękać i od nowa. W kościołach anglikańskich są specjalne kąciki z zabawkami dla dzieci aby się nie nudziły. Pamiętam gdy mój młody miał 1,5 roku froterował własnym brzuchem podłogę. Kład się i odpychał kończynami a gdy to mu się znudziło to biegał. Nic nie pomagało ani przywiązanie pasami do wózka bo wtedy darł sie w niebogłosy ani żarcie typu chrupki, nic. Po mszy przyszła do mnie wcale nie stara kobita z pretensjami, że nie mogła się skupić na mszy bo moje dziecko jej przeszkadzało. Od tego momentu nie chodzę do kościoła, pozdrawiam

  • irenka1973

    irenka1973

    21 maja 2012, 13:03

    Cudne! :)))

  • minnie1985

    minnie1985

    21 maja 2012, 12:29

    popłakałam się ze śmiechu :)

  • savelianka

    savelianka

    21 maja 2012, 11:43

    ha ha ha,,,fajna mała:)) Mój też nie lubi kościoła,więc go nie zmuszam,ograniczam nasze pochody tam do minimum,a jak chce wyjść,to wychodzimy,nic na siłę

  • chucky1990

    chucky1990

    21 maja 2012, 11:30

    zaczynam od ,,już" bo to ,,jutro" jest od dziś hehehehe ;)

  • jolajola1

    jolajola1

    21 maja 2012, 11:27

    pamiętam ze swojego dzieciństwa, były o 11 niedzielne msze dla dzieci - ale pamiętam też, ze rodzice i dziadkowie z małymi dziecmi zawsze stali blisko wrót kościelnych . .albo żeby można było wyjsć z dzieckiem na chwile na zewnątrz i uspokoić, albo zeby uciec ze wstydu, gdy jakies kumate dziecko wywinęło głośny numer . . . .swoja drogą - to widzę tę beczącą istotkę oczyma wyobraźni, i widzę reakcje otoczenia.... ;-))

  • 19tocha90

    19tocha90

    21 maja 2012, 11:15

    Hehehe, nieźle ;))

  • migoma11

    migoma11

    21 maja 2012, 11:08

    :) moje chłopaki też mi podobne numery na mszach odstawiają:)

  • kasia8147

    kasia8147

    21 maja 2012, 11:04

    :)))))

  • MusiByc60

    MusiByc60

    21 maja 2012, 10:49

    hahaha dobre dobre:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.