Dzisiaj dość dziwny dzień. Wstałam ,jakoś rozdrażniona ,zdenerwowana. Nie poszłam do szkoły. Bolała mnie głowa ,nie miałam ochoty jakoś się ruszać z łóżka. Coś dziwnego ostatnio się ze mną dzieje.
śniadanie :
-pół malutkiego jabłka
-owsianki (50g płatków owsianych ,mleko , 100g suszonych śliwek ,10 truskawek)
Już Wam kiedyś mówiłam ,że nie lubię bardzo owsianek. Po dzisiejszym dniu nic się nie zmieniło. Myslałam ,że może dzięki niej mnie coś ruszy ,ale niestety nic się nie stało.
II śniadanie :
3 malutkie jabłka , pomarańcza , kubek kefiru.
Obiad:
Pierś z kurczaka w jajku i otrębach, kapusta kiszona ,marchewka tarta ,parę orzechów ziemnych ,kubek soku pomidorowego na ciepło.
Już dawno nie robiłam tych kurczaczków na chrupko ,a szkoda ,jakoś o nich zapomniałam i o ich świetnym smaku. O 15 mam chemię ,więc muszę się zbierać. Zawsze jeżdzę autobusem,bo niestety kawałek do mieszkania mojego korepetytora mam ,ale dzisiaj chyba się przejdę. śnieg nie pada,świeci słońce ,a mi spacer dobrze zrobi. Trochę mam katar i kaszel ,mam nadzieję, że nie pogorszy się mój stan zdrowia ,bo w sobotę chciałam jechać z chłopakami i koleżanką na dyskotekę.
Jutro mieliśmy mieć sprawdzian z chemii ,nie czuję się mocna z chemii organicznej teraz ,bo niestety zaniedbałam trochę systematyczną naukę i mam zaległości przez co nie wszystko zawsze rozumiem. Muszę to jak najszybciej nadrobić. Od rana siedziałam nad chemią ,aż koło 12 mi napisała koleżanka,że Pani odwołała sprawdzian. Niestety ma tatę w szpitalu. Ostatnio mówiąc nam to na lekcji aż się popłakała , głupia sytuacja,bo nikt nie wiedział jak powinien się zachować.
Lecę ,bo w końcu nie zdążę na tą chemię i będę skazana na autobus.
Będę później ! :)
EDIT
Kolacja:
-2 ogromne jaja na miękko
-kalarepa
-trochę rzodkiewki
-2 pomidory z cebulką
Kolacja 2:
mały kubek maślanki
Adrian.
16 lutego 2012, 16:42Bez pączka ?:) Ciekawy pomysł na kurczaka z tymi otrębami :)
alexandra91
16 lutego 2012, 16:18Na jakie studia się wybierasz? ja tez nie czuję się najlepiej . Strasznie głowa od rana mnie boli. Może naprawdę przez tą zmianę pogody? Jak nie lubisz owsianek, to jedz jogurty z musli. Pij kefir, maslanki, kakao ;)
Tysiia
16 lutego 2012, 15:53jeszcze sie bidulo nie wyproznilas ????
migoma11
16 lutego 2012, 15:42kurczaczki wyglądają smakowicie... co do samopoczucia, to chyba coś wisi w powietrzu, bo ja też nie najlepiej się czuję i najchętniej nie ruszałabym się z łóżka! Mam nadzieję, że na dyskotece trochę się odstresujesz i wróci Ci energia do działania!:)
ParaTi
16 lutego 2012, 15:35Mmm kurczaczki :)
Obsesja.
16 lutego 2012, 15:22a jak u Ciebie tłusty czwartek..? był paczek ? na początku za kija bym nie powiedziała ze to coś na zdjęciu to pierś z kurczaka. :) może i ja wypróbuje taki sposób przyrządzania mięska :)
BrzydUlaaaa
16 lutego 2012, 14:41ahhh u ciebie wszystko idealnie wygląda :) to super :D oby tak było. A może na brzuszek pomoże sok z kiszonej kapusty albo ogórków ? Mi wczoraj pomogło :) Spróbuj, to nie zaszkodzi :)
Margitka
16 lutego 2012, 14:31wiesz co mi w Tobie najbardziej imponuje...? ta mega determinacja, jesteś chyba jedyną z dziewczyn na V. która jest już tutaj tak długi czas i nie ma zadnych grzeszków, jeśli już zdarzy Ci się coś nadprogramowego, to są to zdrowe rzeczy....jak Ty to robisz??? nie masz czasem ochoty na coś słodkiego, batonika, ciacho, chipsy, jakiś słodki jogurt, serek, w święta na wypieki, czy tak jak dziś na pączka????
lola29
16 lutego 2012, 14:21Będziesz teraz miała więcej czasu na przerobienie tego materiału , na twoją kożysc zostal on przełożony ;p Przepysznie wygladają te kurczaczki :) Trzymaj sie:)
Nudes
16 lutego 2012, 14:17Nigdy nie przepadałam za chemia organiczną.. Dasz radę :) A kurczak wygląda mega apetycznie :)