Uff... ale miałam wczoraj męczący dzień... :(
Ciekawe, jak będzie dziś?? Oby lepiej :)
A jak wasze zdróweczko?
Myszki, od 3 dni ćwicze JOGĘ! Naprawdę
gorąco polecam, odpręża i rozluźnia na maksa.
Ja ją robię i nieprzestane :)
Chyba mi się okres zbliża bo waga idzię do góry ;/
Ale zobaczymy :)
Dziś niestety tyłko będą takie ćwiczenia:
* 10 min. JOGA;
* 8 min. ARMS;
* 18 min. ABS;
* 8 min. LEGS;
* 45 min. KARDIO;
* 300 BRZUSZKÓW;
* 300 ŚCISKÓW ( po 150 na każdą dłoń);
Więc mimo lenia coś jeszcze do ćwiczyłam :)
Mam pytanie co można kupić mamie na 50 urodziny ??
Nielada mam mały dylemat :( POMOŻECIE ?
asiulakula
8 maja 2007, 09:05oj na totku to tylko się przejedziesz. Są różne ładne prezenty całkiem tanie, liczy się serce :) Ja teraz mam problem co kupić tacie na urodziny, facetowi trudniej a on jeszcze niczym się nie interesuje poza oglądaniem TV ;)
2Panterka0
8 maja 2007, 09:04Imponująco wygląda Twój pasek wagi :) A brzusio...super :) A co do prezentu to wspólczuję...cięzki orzech do zgryzienia...nie wiem czy będe odkrywcza,ale może coś z biżuterii...?a może jest coś o czym mama marzyła...?a może jakiś kosmetyk..?naparwdę ciężkie pytanie...ja będę miała ten sam problem za 5 lat ;) Życzę znalezienia odpowiedniego upominku. Papa
Piraniaaa
8 maja 2007, 09:03cos z bizuteri, jakas ładna porcelanowa filizanke, perfumik, bluzke (jesli znasz rozmiar i wiesz ze bedzie sie podobala), zestaw do kapieli (z plynek, platkami, kulkami, olejkiem), itp. :)
asiulakula
8 maja 2007, 08:58to kup mamie jakąś śliczna szkatułkę na tą bizuterię :) albo zafunduj jej jakąś wycieczkę, wieczór w SPA czy coś podobnego :)
evi26
8 maja 2007, 08:42poza tym, że rano było sprzątanie w biurze tak, jak Ci pisałam, to 25 min. szybkiego spaceru, 2 h prania i rozwieszania, a wieczorem ćwiczyłam jakieś 20 min. do tego wszystkiego.Myślę, że i tak nieźle, jak na choruszka :)
sylwiszon
8 maja 2007, 08:30ciuszki i kosmetyki ...i marzy o weekendzie w takim skromniejszym SPA, są takie w Wiśle...nienajgorzej z cenami ale wszystko zalezy ile zamierzasz przeznaczyć kasiorki...zawsze można fundnąc jej też jakis rlaksacyjny masażyk w fajnej scenerii...nie wiem ale myslę, że w Twoim mieście coś się znajdzie lub w poblizu.
sunshine16
8 maja 2007, 08:30Hmm, zawsze wybór prezentów sprawia mi trudności :) To zależy co ona lubi :) Jeśli woli dostawać rzeczy praktyczne, to możesz jej kupić jakąś gustowną (i seksowną ;P) koszulę nocną, np taką atłasową :), możesz jej kupić jakąś bluzkę w której będzie jej dobrze, zestaw upominkowy kosmetyków (często są takie skrzyneczki, np w Sephorze), żele pod prysznic, jakiś dobry krem przeciwzmarszczkowy ;), perfumy... pomysłów jest mnóstwo :) Albo możesz zrobić wam dwum zdjęcie kiedyś razem i zanieść je do fotografa, by je powiększył i naniósł na płótno, oprawił - naprawdę świetnie to wygląda :) Pozdrawiam :*:*
Cayoka
8 maja 2007, 08:12bym chciała pojogowac ;) albo pilatesowac ;) ale u mnie nie ma takich wynalazkow poki co. a sama wiem, ze sie nie zmobilizuje do cwiczen w domu. moze kiedys. a najbardziej to bym chciala zaliczyc kurs flamenko... buzka :)
karolcia018
8 maja 2007, 08:10joga jest super, chodziłam na joge przez cala ciąże. joga daje super efekty po 10 minutach a co dopiero po godzinie z trenerem.cwiczac joge wyciagnelam sie o 3 cm. pozdrawiam goraco. :)
evi26
8 maja 2007, 08:01obiecuję się poprawić...Ty za to widzę szalejesz - teraz JOGA...no proszę :)
tesse
8 maja 2007, 07:55joga fajna sprawa, był czas że sama chciałam spróbować, ale przy moim roztrzepaniu nie wiem czy by skutkowała he he he... a jeśli chodzi o prezent, to ja rzucam propozycję - dobry zabieg kosmetyczny... no wiesz nawadnianie skóry, masaż liftingujący czy coś w tym stylu, albo mikrodermobrazja ostatnio jest w modzie, tylko koszt jest trochę duży, ok 150 zł, ale w końcu to 50te urodzinki, wyjątkowe... pozdrawiam :)))
motylek74
8 maja 2007, 07:49na urodziny polecam cos osobistego. Zeby to nie był mikser albo maszynka do chleba. Może jakiś zestaw kosmetyków - takich jak lubi albo takich o jakoch marzyła? Ja wyleczyłam sie juz z praktycznych prezentów dla swojej mamuski i zawsze kupuje cos tylko dla niej. Staram się żeby to było coś co pozwoli jej poczuć się kobietą w pełnym tego słowa znaczeniu - a nie kucharką albo panią domu sprzatającą po wszystkich. Dlatego Tobie równiez polecam jakiś niepraktyczny ale za to bardzo kobiecy prezent.Pozdrawiam cieplutko
ELIZA33
8 maja 2007, 07:29bo nie zalapalabym sie na zdiatka ,sa sliczne szczegolnie te ze slubu bardzo pieknie wygladalas ,piesek tez fajny ,a co do mojego gorsetu to jeszcze go nie mam caly czas czekam pozdrawiam
evi26
8 maja 2007, 07:16ale pisałam Ci, że jestem chora i póki co nie mam chęci do jedzenia, a tak w ogóle to jeszcze przez moje gardło nie chce nic przejść, bo za bardzo mam załadowane...postaram się bardziej, gdy wyzdrowieje, ale póki co będę Ci pisała, co jadam...zrobiłam wreszcie też użytek z wagi kuchennej i wszystko sobie ważę...miłego dnia :)
Tygrrrrrrysek
8 maja 2007, 00:11Nie wiem zawsze mam problem co kupic mojej:( Wydaje mi sie z eo na z zadnego prezentu tak naprawde nie ejst zadowolona, a na kazdy reaguje entuzjastycznie... ale to nie to samo:( Buziak :*
sylwiszon
7 maja 2007, 23:48a na prezencik dla mamy może byc super ciuszek...perfumik, wejści na koncert jej ulubionego repertuaru albo do teatru albo cos co sobie nigdy nie kupiła bo było jej szkoda...broń Boże nic praktycznego ale bardziej wymarzonego. Nic do domu na szafkę...zalezy co lubi twoja mama ale ja bym ją czyms dopieściła...podkręsliła jej kobiecość i żeby czuła że jako 50 latka jest atrakcyjna:)ehhh sie rozpisałam ale wiem co mojej mamie sprawia największa przyjemnosc a ma 59 lat
ikusiek
7 maja 2007, 23:32lub zestaw. Jak tam idzie odchudzanie?
agusia01990
7 maja 2007, 23:29hej! ;) ja uwielbiam kupować prezenty! wole kupować niż dostawać ;) może to brzmi banalnie.. ale tak naprawde jest bo lubie patrzeć jak ktoś się cieszy z tego co dostał ode mnie i że mogłam tym prezentem sprawić komuś przyjemność.. ;) a jeśli chodzi o prezent dla mamy... hmmm... ja mamie zazwyczaj kupuje kwiatki w doniczce (uwielbia je i zawsze o nie prosi :D) do tego jakies czekoladki czy coś.. o i nawet raz znalazłam taką fajną "kartke" gdzie było imię mojej mamy i jej cechy :D heh.. ;) a na dzień matki zażyczyła sobie perfumy , które chciałam kupić sobie! ;) kupowałam jej też biżuterię.. ;) łańcuszki z wisiorkami , bransoletki , kolczyki (no bo raczej z pierścionkiem jest problem) hmm.. no możesz też jakiś zestaw kosmetyków :D albo taki duży kosz kwiatów ( jeśli lubi kwiaty:) ) no nie wiem , pomysłów jest mnóstwo! ja sama dzisiaj chodziłam kupować prezent dla chłopaka.. jejku tak się nałaziłam bo nie mogłam nic wymyśleć ale w końcu z pomocą mamy kupiłam :D ;) a mamie jeszcze można kupic hmmm... jakąś ładną koszulkę nocną :D coś do ozdoby , do postawienia... album ze zdjęciami.. :D no nie wiem już sama musisz zdecydowac ;) alez się rozpisalam ;) mam nadzieję, że Cie nie zanudzam :D pa:* p.s. sorki za błędy ale starałam się szybko pisać żeby mi pomysły nie uciekły (lekkie kłopoty z pamięcią ;))
wawinia
7 maja 2007, 23:18Witaj :) ja swojej na urodziny kupiłam zestaw kremów przeciwzmarszczkowych z avonu ;) była bardzo zadowolona :) pozdrawiam :)
najukochansza
7 maja 2007, 23:14zrobilam mamie urodziny niespodzianke, wyslalam ja do wujka i wszystko przygotowalam - tort, jedzenie itd, dodatkowo zabralam ja do fryzjera, dalam kase i slodycze, na szczescie moglam sobie na to pozwolic, choc troche zaszalalam, ale nie bylo mnie na jej przedostnich urodzinach, i pewnie w tym roku tez mnie nie bedzie