dzien w sam raz, spalam do poludnia prawie ze bo wczoraj wieczorny seans w kinie zaliczylam z A.Broday-predators. wrazenia ogolne ok,ale orgazmu nie mialam.
pije se gin z tonikiem i mysle juz o wakacjach w Italii.
kupilam dmuchane siedzisko z podparciem i ma feler, powietrze kurna ucieka wiec musze reklamaowac, zamowilam wiec drugi.kasiora leci na koncie ,nic nie umiem zaoszczedzic.
co dzien przymierzam suknie slubna i nie mam NIKOGUSKO kto mi pomoglby sie zapiac, wiec moj przyszly maz mnie dopina na miliony guziczkow i cierpliwie wysluchuje jak i kiedy zrobic te poprawki ewentualne.
na AMAZONIE zamowilam LA SENZA biustonosz strapless, bardotke z push upem co by nie byc plaska jak decha do krojenia chleba. probowalam z silikonami adhezyjnymi backless i jakby minimalnie powieksza biust ale cycki nie schodza do srodka i nie ma tego slynnego angielskiego cleavage.
GLAMOUR suknia i nie zamienilabym na inna, a po zwezeniu w biodrach, mam nadzieje ze opnie sie na mnie bardziej i pokonam to uczucie ciagniecia sukni w dol.
buciki ok 9cm.
wlasnie PROSZE KTO BRAL SLUB jaki obcas mialyscie i czy moze sie suknia minimalnie po ziemi targac? tzn z tylu gdzie tren jest podpiety troszke sie po podlodze tarmosi i czy to normalne? czy musi byc buty widac? jak to ma byc? i co lepiej ubrac ponczochy czy rajstopiska? wiem ze to indywidualna sprawa jak kto lubi, ale slyszalam ze pod suknia slubna w rajstopach za goraco po tancach.
MEZATKI LACZCIE SIE i panny mlode tez.