- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 108214 |
Komentarzy: | 965 |
Założony: | 22 lutego 2010 |
Ostatni wpis: | 18 lipca 2014 |
kobieta, 42 lat, Nottingham
167 cm, 69.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
wczoraj cukierek za cukierkiem czekoladowym. ze dwadziescia bylo na pewno. kolacja czosnkowe pieczywo i krewetki i guinees, takze kalorii przeszlo, i weszlo do bioder .
dzis postaram sie zachowac twarz.
chleb z serem almette i plastrem szynki 250
goracy kubek mnozarella puree, budyn instant 400
deser jana truskawkowy i ciasto budyniowe z lukrem :)450
russian cake 300
graham z serem almette, losos wedzony, serek brie dwa plastry, dlugi kabanos z ketchupem 600?
2000kcl bylo i zero cwiczen. swinia jestem. zwazylam sie na golo po calym dniu, wyszlo 61.3kg
nie zachowuje ani regularnosci ani ilosci plynow i mysle o slodyczach.
JUTRO MAM URODZINY i tez bedzie sie jadlo.
do gwiazdki musze byc ponizej 60kg znowu. bo czuje sie spuchnieta.
apetyt rosnie w miare jedzenia