W poniedziałek na siłowni nastapiło oficjalne ważenie .Wynik 104,3 .Czyli wiecej niż rano , co było do przewidzenia , bo rano waże sie na czczo i bez ubrania. Jednak bedę sugerowała się głównie moja wagą łazienkową , bo tu waże się codziennie i widze efekty. Na szczeęście mały spadek jest i przez 2 dni straciłam 1 kilogram .W tym tygodniu ze względow rodzinnych nie moge ćwiczyć i dopiero od poniedziałku znów kupię karnet . Może jednak uda mi sie dzisiaj wieczorem pochodzić z kijami,
A wracając jeszcze do tego konkursu byłam zdziwiona , że nie pomierzyli mnie miarką , tylko poważyli. Co prawda ta "Inteligentna " waga wypisała mi na kwitku ile mam tłuszczu i wiele inych informacji .,lecz w regulaminie było napisane , że wygrywa ten co straci najwięcej cm.
NAJBARDZIEJ JEDNAK WKURZYŁ ,MIE MÓJ WIEK METABOLICZNY , KTÓRY BYŁ WYZSZY 0 15 LAT.sAMA SOBIE NA TO ZAPRACOWAŁAM , WIĘC NIE MOGE MOEC DO NIKOGO PRETENSJI.
czym zatem jest ten tajemniczo brzmiący wiek metaboliczny?To oczywiście nic innego jak wiek Twojego organizmu uwzględniający jego stan i zużycie
Aby Ci to lepiej wyjaśnić, posłużę się przykładem. Dajmy na to, że kupujesz nowego laptopa. Z jakiegoś powodu jednak cały czas korzystasz ze starego, a po nowy sięgasz dopiero – załóżmy – po dwóch latach. W normalnych sprzęt okolicznościach byłby już zużyty, ponieważ jednak przeleżał gdzieś schowany, pracuje jak nowy. Idźmy dalej – jedni bardzo dbają o swoje laptopy i korzystają z nich nieraz nawet 10-15 lat. Inni z kolei nie i dlatego potem mówią, że są „zamulone”. Widzisz, na czym polega różnica?
Tak samo jest z ludźmi – jedni starają się prawidłowo odżywiać, są aktywni fizycznie, chodzą na kontrolne wizyty u lekarza, inni natomiast prowadzą niezdrowy tryb życia – wiek metaboliczny tych drugich na pewno przewyższa wiek metrykalny.