praca na oddziale ma i swoje ryzyko.. teraz mamy pacjentow z grypa np, i dzisiaj zostalam w domu bo mnie brzuch niepokoi. ale mam nadzieje ze to falszywy alarm, wiec pije herbate z imbirem i trzymam kciuki zebym mogla pocwiczyc wieczorem, dzisiaj zaplanowane moje ukochane nogi/tylek :)
musze byc zdrowa do czwartku i piatku bo wtedy sa uroczystosci zwiazane z zakonczeniem studiow, w pietek T urzadza dla mnie impreze z okazji zakonczenia i skonczenia 25 lat.. ;)
w miedzy czasie wrzuce kilka fotek z ostatnich dni.
zaczelam wprowadzac moje noworoczne postanowienia, czyli miedzy innymi planowanie posilkow i gotowanie na tydzien :) duzo trudniej wtedy skusic sie na niezdrowe posilki.
na urodziny (25 (!!!)) dostalam foam roller i hantle, przydatne bo mialam hantle 1 kg i kettlebell 8 kg no i sztange 10-60 kg a nic pomiedzy, na ramiona i barki :) no to mam hantle 2-9 kg :D no i foam roller, juz dawno chcialam sobie kupic, super jako komplement do rozciagania i yogi :)
mama kupila uzywane lyzwy i w niedziele zabralam Belle z siostra na lodowisko pierwszy raz, bardzo jej sie podobalo! <3