Hej :)
Nie odzywam się ale jestem. Codziennie do Was zaglądam.
U mnie ok - powoli przestawiam się na życie bez glutenu i mleka. Początki były ciężkie ale powoli już wiem co mogę a co nie.
Dieta ułożona przez dietetyczkę - pyszna z moimi małymi modyfikacjami :)
Obiecuję, że niebawem podzielę się przepisami, tylko wszystko obfotografuje ;)
Waga spada - dzisiaj na wadze 90,6kg więc prawie 2,5kg mi zleciało po odstawieniu glutenu i mleka. Czekam na upragnioną 8kę!
Do dietetyczki pójdę jakoś na początku grudnia - tak żebym była minimum miesiąc na bezglutenowej :)
W końcu od przyszłego tygodnia wracam do 6h ćwiczeń tygodniowo - a nie 4 jak było przez ostatni miesiąc - ale się cieszę :) Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak ćwiczenia dobrze działają na moje samopoczucie! Po ćwiczeniach wychodzę naładowana optymizmem i chęcią do dalszej walki!
Miłego wtorku Wam życzę :)