1 kg w dół, no dobrze że nie w górę:)
bez specjalnego wysiłku :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (30)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 23865 |
Komentarzy: | 245 |
Założony: | 10 listopada 2009 |
Ostatni wpis: | 13 listopada 2018 |
kobieta, 54 lat, Sosnowiec
164 cm, 75.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
..............i znowu do waga do góry
..............i znowu do waga do góry,
a było tak pięknie, do puki nie pojechałam na wczasy
Przytyłam 5 kilogramów z którymi przyszło mi teraz żyć
Mam nadzieję ze do sylwestra 2014/2015 zrzucę to co się nagromadziło.
Nie mam jeszcze planu, ale może dołączę do jakiejś grupy z wyzwaniami, może to mnie zmotywuje .
24.10.2014 godzina 6:00 Waga 69:500
5 kg za mną!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
5 kg za mną i super !!!
Mam jeszcze kilkanaście do zrzucenia, ale jak tak dalej pójdzie to do lata będę już ważyć 65 a to napewno będzie mnie cieszyć.Najważniejsze że zgubiłam już 5 kg
.....nareszcie coś się ruszyło - wiosna przyszła to i waga spadła o 1 kg. Wróciłam do pracy, więcej ruchu, mniej dojadana i żeby tak dalej:)
Długo tu nie zaglądałam , ale jak na razie nie mam się czym chwalić. Cały czas walczę ze swimi złymi nawykami , a jest to bardzo trudne, pozatym g dy tylko usiąde przy kompie to maja mała córeczka siada na biurku i niestety nie pozwala mi pisać .
Biorę się za siebie i to już postanowione mam pięć miesięcy na zrzucenie 18 kilogramów i mam ogromną nadzieję że mi się uda !!!!!!!!!!!!!!
Jestem mamą dwóch dziewczynek , na razie siedzę w domu na urlopie wychowawczym. Przy pierwszej ciąży przytyłam prawie 30 kg , przy drugiej 25 i to oczywiście na swoje własne życzenie, niczego sobie nie odmawiałam , różne smakołyki w siebie pakowałam .... teraz są tego efekty...kilogrammmmmmy ... postanowiłam!!! odchudzę się i musi mi się udac!!! - na razie nie mam sprecyzowanej diety, ale odrzuciłam: białe pieczywo, tłuszcze, i słodycze muszę jeszcze jakoś nauczyć się wypijać ok 1,5 litra wody dziennie a to nie lada wyczyn - jak do tej pory wypijałam za dużo kawy z mlekiem i oczywiście cukrem - masakra. Nie wiem co byłoby dla mnie najlepsze ponieważ jestem nie konsekwentna w postanowieniach - musze się postarać...