Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Lubię dobry film , kocham morze.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15171
Komentarzy: 36
Założony: 20 października 2009
Ostatni wpis: 2 stycznia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pavulon

mężczyzna, 50 lat, Legnica

168 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 grudnia 2009 , Komentarze (1)

No cóż paczki nie dostałem:-( , chyba byłem niegrzeczny w tym roku. No i waga wolniej spada , znów tylko 0,5 kg po tygodniu. Muszę jednak przyznać że już nie liczę kalori tak jak kiedyś z wagą kuchenną  i kalkulatorem w ręku , tylko obliczam to na "oko".

30 listopada 2009 , Skomentuj

przez ubiegły tydzień tylko 0,5 kg mniej , niestety  grypka , leżenie plackiem  , herbatka z malinami i woda z miodem , i diety nie było. Ale już jestem zdrowy i walczę dalę.

No i cały czas nie palę , to chyba już miesiąc. :-) 

23 listopada 2009 , Skomentuj

kolejny tydzień i kolejny kilogram mniej :-) ,

ale ten tydzień będzie cięzki , leżę  w łóżku , syropek woda z miodem i herbatka z malinami pewnie nie wpłyną na moja dietkę zbyt dobrze. No ale cóż , mam nadzieję że jakoś te pare dni potem odrobię.

 

15 listopada 2009 , Komentarze (2)

15 listopada 2009 , po dwóch tygodniach stanąłęm na wagę 2 kg mniej :-))

5 listopada 2009 , Komentarze (4)

dziś zapaliłem ostatniego papierosa , pozbywam się tego dziadostwa.

Wiem że to nie pomoże mi w odchudzaniu , ale mam nadzieję że nie przytyję dużo tak jak to inni opisują kiedy roztali się z paleniem.

2 listopada 2009 , Skomentuj

wczoraj na wadze było niecałe 92kg , rano przed śniadaniem bez ubrania i przed toaletą ,

nie jest źle :-). Następny pomiar za dwa tygodnie.

27 października 2009 , Skomentuj

kurcze wczoraj wypiłem piwo i dwa kieliszki wódki :-(. Wlałem w siebie puste kalorie , no prawie bo piwo kilka witam ma :-). Jednak szybko dodałem to co wipiłem do swojej diety więc  na podwieczorek tylko  sałatkę z pomidorków i ogórka + troszkę cebulki (a miałem zjeść króliczka) a na kolacyjke zadłem tylko serek wiejski . Co ważne  , ilość  kalorii w ciagu  dania jaką zjadłem i wypiłem nie przekroczyła 2200 kcal  czyli mojej normy  , uff.

26 października 2009 , Komentarze (2)

Wczoraj stanąłem na wadze z małym zdnerwowaniem , jaki efekt przyniosło te 10 dni mojej walki z nadwagą. No i na wskazaniu 2 kilo mniej. Czyli waga powoli się zmniejsza , cieszę się że nie stoi w miejscu lub co gorsza rośnie. Jako że nie wprowadziełm żadnej drastycznej diety , to nie liczę na cuda , ale systematycznie i pwoli do celu. Następny pomiar wagi zrobię za 7 dni. Zobaczę przy okazji jak moja waga zachowuje się w przeciągu tygodnia. 

PS. już dwie osoby z mojego najbliższego otoczenia stwierdziły że schudłem , na twarzy i brzuchu nie wiedząc nic o moim odchudzaniu:-). To dodatkowa motywacja dla mnie  zwłaszcza że to tylko 2 kilogramy  a już są widoczne efekty . Poprawiło się też moje samopoczucie , zwłaszcza w kwestii nadętego jak brzucha balon po każdym posiłku  , teraz po obiadku mój brzuch już się nie nadyma :-).

 

 

20 października 2009 , Komentarze (1)

na początku było 96 kg, pierwszy  pomiar 10 dnia . Zobaczymy ,

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.