Mimo,ze nie dietowalam w tym roku jakos bardzo,to staralam sie cwiczyc.
Glownie w domu,szkoda mi bylo kasy na silownie.
Robilam glownie 8minotowki,dywanowki i spacery lub bieg w miejscu.
Mysle ,ze napewno pomoglo to mojej sylwetce,stala sie dzieki temu troche bardziej zbita (glownie na brzuszku).
Teraz chce wyrzezbic posladki i ramiona,troche nogi.
a tak bylo kiedys...
tak jest teraz.
Szkoda ze dolu nie ujelam,ale to na przyszly raz:)chce schudnac jakies 5 kg i pozbyc sie tych boczesów