Zdjecie ktore wkleilam to prawie lustrzane odbicie moich (tyle tylko ze moje znacznie bardziej wisza i sa cale pokryte rozstepami).
Dziewczyny probowalam juz wszystkiego....
wydalam 1000 zl na zabiego prozniowe w gabinecie,kolejne tyle na masci,serum,balasamy ujedrniajace.
Robie cwiczenia typu pompki i inne ,biore naprzemienne prysznice.
Ale to jest do cholery rozmiar E jak ma sie uniesc?
one waza z 5 kg i cudow nie ma.
Plakac mi sie chce jak je widze.
Naprawde.
Strasznie to wplywa na moje zycie intymne,nie chce sie rozbierac,nie nawidze gdy mnie nawet facet tam dotknie bo wiem ze czuje scierke w dloni.
Rozstepy mam przefatalne.Sa wielkie,stare ,grube.
nic juz z nimi nie zrobie,choc przez lata probowalam.
Co do zwisu marzy mi sie operacja plastyczna uniesienia tych piersi i lekkiego zmniejszenia.
Moj facet oczwyscie nie jest za tym,bo generalnie jest przeciwny operacjom plastycznym.
Gdybyscie byly w mojej skorze zdecydowalybyscie sie na taka operacje?
Prosze o szczere wypowiedzi
FiolekAlpejski
5 lutego 2012, 22:14Rozstępy mozna je zredukować laserową metodą. Poza nią nie ma już skutecznych metod leczenia rozstępów. Profilaktyka tak, ale leczenie tylko medycyna estetyczna. A biust pokochaj jaki masz.
Like1990
5 lutego 2012, 20:16Wiesz ja też mam rozstępy na piersiach i jakoś nie zwracam na to uwagi pamiętaj,że musisz się zaakceptować..Bo wszyscy inni na pewno Cię akceptują:):):)
karina2510
5 lutego 2012, 10:29jesli wszystko inne zawiodło i poczujesz sie lepiej to zrob operacje.ja nad tym mysle ale najpierw chcialabym byc w ciazy i zobaczymy jak to wszystko bedzie wygladalo.ogolnie to moge ci powiedziec ze kiedys zobaczylam ogromne rozstepy na piersiach mojej kolezanki (ktora ma idealna figure) i to mi dalo do myslenia troszke
agressiva
5 lutego 2012, 08:19Nie wiem czy bym zrobiła operację. Sama zastanawiam się na jedną od lat i w sumie nie wiem czy się zdecyduje, jednak strach jest duży. Jesteś pewna, że jest tak jak na tym zdjęciu, że nie masz zaburzonego obrazu samej siebie? W staniku Twoje piersi wyglądały bosko, w ogóle nie widać było, że brakuje im jędrności.
10kgtogo
4 lutego 2012, 21:36Kurcze... Takie piersi moga swiat zawojowac. Duzo ladniejsze niz "wczorajsze." Mi sie podobaja... Dobierz dobry biustonosz i kazdy facet Twoj! Moge sie z Toba zalozyc, ze Twoj mezczyzna je uwielbia. Widzisz, on nie chce zmniejszenia. Czyli, wg mnie, wybij sobie z glowy operacje, bo po co sie dawac kroic, cwicz dalej, ale dla zdrowia bardziej (Twoj kregoslup potrzebuje wsparcia, bo to on Twoje piersi dzwiga). I glowa do gory!
nixie
4 lutego 2012, 21:27odp. nie jest najgorzej mimo karmienia (przy pierwszym dziecku nie karmiłam tylko odciągałam ), chociaż juz nie są takie jędrne jak kiedys, czasem tylko oliwką smarne albo kremem dla dzieci, ale ja duzo ćwiczę z ciężarkami i po prysznicu jeszcze sie polewam zimna wodą. no i ja nie mam zbyt wielkiego rozmiaru, chyba cos pomiędzy B i C to tez zależy od ilości mleka, cały czas chodzę w dwóch na raz miękkich staniczkach bezszwowych, nawet w jednym śpię. pozdrawiam
karina2510
4 lutego 2012, 21:23sory za literowki... :/
karina2510
4 lutego 2012, 21:22ostatnio jak tak czytam twój pamiętnik to myśle ze szukasz sobie tematów zastępczych ;) jak nei tylek za placi, to znow piersi nei takie, wczesniej byl noc, moze sprawdz kolana jakie masz..?? ;)) zarcik taki. ja chce miec mniejsze zeby wreszcie od facetow uslyszec zamiast "jakie ty masz ladne piersi".. "o jaka ty ladna jestes".albo nie... nie zmniejsze, jak kiedys bez pracy zostane to sie przydadza... ;)) hi hi tylko my widzimy te brzydkie piersi, faceci widza inaczej... ;)))))
karina2510
4 lutego 2012, 20:55ja sobie kupiłam kwitnące kwiaty w doniczkach i mi na parapecie umarzły ;(( i tyle z tej wiosny miałam :/ a co do biustu to też mam szczytny plan pomniejszenia bo mam go dość i nienawidzę.po twojej operacji nosa zaczelam o tym myslec.
Inia1984
4 lutego 2012, 17:41ja mam ten sam problem. wykarmilam 3 dzieci i cyce po prostu mi wisza do pasa. w staniku sa ok, bo mam dobrze dopasowany. kochana, ja ide na operacje. za okolo rok. za mlode jestesmy zeby przez zwisy plakac. trzymaj sie. by the way... ja mam stanik rozmiar 32G... super co?
nixie
4 lutego 2012, 15:48chciałabym Cie jakoś pocieszyć.. może dźwiganie sztangi na leżąco by cos dało. Moje tez nie są idealne a na jednym blizna po operacji, jak by mi to przeszkadzało i by mnie bylo stac to bym chyba zainwestowała a jesli twojemu facetowi to nie przeszkadza to nie przejmuj sie . pozdrawiam
vitafit1985
4 lutego 2012, 15:11Ja bym się bała. To zawsze ciało inwazyjny zabieg. Ja też ma duże piersi, też nie są uniesione, ale jakoś mi to nie wadzi;-) Wady staram się akceptować, chociaż to bardzo ciężkie:)
ar1es1
4 lutego 2012, 14:44Ja myslalam nad powiekszeniem kiedys ale wiem,ze to bolesne i nie bede sie sama pchac pod skalpel...ale teraz troche urosly i juz je akceptuje... A na Twoim miejscu bym sie zdecydowala tylko czy po ew ciazy spowrotem nie obwisna pozniej?