Uparte tłuszczysko ....
Nie chce ze mnie wychodzić waga przez cały tydzień spadła o ..... 0,1 kg bleee , ale to i tak dobrze bo w tygodniu jak się raz zważyłam to było nawet więcej niż w zeszłym tygodniu .. Na początku tygodnia z tych nerwów związanych z była pracą i obecnym stanem naszych finansów nie umiałam nic jeść , a od czwartku znów mam taki apetyt , że muszę się powstrzymywać . Ale to chyba sprawka nadchodzącego @ bo cycki mnie też bolą :(( A co po za tym :
1. Świadectwo pracy udało mi się odebrać , oczywiście Szefowa obrażona , że nie chciałam podpisać z datą wsteczną
2. Zaliczyłam wizytę w ZUSie bo nie chciała mi wypłacić za L4 na dziecko jak Gośka miała anginę , niestety okazało się jednak , że nie ma takiego obowiązku , ja muszę wszystkie papiery składać , a ona ma tylko przesłać oryginały L4 i zarobki , ale nie ma na to oznaczonego czasu więc moge czekać ......
3. W piątek 13 udało mi się bez większych trudności zarejestrować w urzędzie pracy i zapisać się na początek marca na aktywizacyjny kurs poszukujących pracy
4 Również w piątek poszłam ponaglić szefową o te dokumenty do ZUS wypłaciła mi jeszcze 150 zł za urlop i początek miesiąca chyba się troche wystraszyła , zwłaszcza , że w piątek podobno wszystkie jej znakomite pracownice pozbierały się i wyszły przed 11 z pracy jak policzyła , że z wpływów za grudzień wychodzi jej , że otrzymają pensję od 12,50 zł do 150 zł !!!! Hi hi a mówiłam , im że tak będzie a na styczeń nie mają żadnej umowy to ani tyle mogą nie dostać , a mi mówiły że jestem głupia , że nie chcę pracować .
Wczoraj u nas była taka zamieć śnieżna , że jak poszłam o 13 po Gośkę do przedszkola , to nie umiałyśmy z niego wyjść , aż mąż po mnie przyjechał . Aleks dziś ma sparing w Siemianowicach , mąż z nim pojechał , znów go wybrali do drużyny , mimo , że trenuje pierwszy rok . Trzymajcie kciuki !!!
Spadek bez szału ...
Nie ma fajerwerk liczyłam na spadek minimum 1 kg a spadło :
Waga 01.01 07.01
67,50 66,90 - 0,60 kg
Po za tym biust - 1 cm ,talia -3cm , brzuch -4cm , biodra -1cm , udo -2cm
Ale myślę , że to w dużej mierze to , że mało w ubikacji ostatnio bywałam no i drobne grzeszki . Do Walentynek pozostało 37 dni ... i 4,4 kg do zrzucenia .
A miało być tak pięknie ....
Tak jak w tytule .... Było dobrze energia silna wola itd a potem tak mnie głowa zaczęła boleć , że brak słów ... a jak mi ciut przeszło tak mi się chciało jeść , że brak słów i było trochę nadprogramowo :((((( Żołądek mi się już chyba trochę przykurczył bo bolał wieczorem z tego nadprogramowego żarełka , oj głuuupi człowiek jak nie wiem co . Gosi występ przełożony i siedziałam w domu . Miałam w planach dziś urząd pracy ale moja złośliwa już była szefow nadal nie ma dla mnie świadectwa pracy . Nie wiecie czy na wystawienie świadectwa jest 7 dni normalnych czy roboczych ? Nie należę do mściwych ludzi ale chyba koło dupy jej będzie trzeba zrobić
BLE BLE BLE !!!!!!!!!!!!!!!
Czy ja się urodziłam 13 w piątek ? Nie .. ? to czemu wciąż te kłody pod nogi .... Z nowym rokiem stracę pracę od października wcale kasy jeszcze nie dostałam, długi rosną , na święta najchętniej dałabym się za hibernować ... Z Aleksa w szkole się śmiali , że dostał tylko 1 prezent na Mikołaja , nie mam mu serca powiedzieć , że pod choinką może być pusto ... Mi złamały się z przodu zęby dwójka cała , trójka na pół dentysta już po maksymalnie tanich kosztach 550 zł !! Łażę szczerbata , 16.12 mam dentystę ale jak przesuniętej już 2 krotnie wypłaty nie będzie to nie będę miała z czym iść . Gośka ma anginę , ja też chora bo jak w pracy 16 stopni to jak może być inaczej . Wszyscy się od Nas odwrócili , siostra męża , która dotychczas trochę nam pomagała od początku października nawet nie zadzwoniła moja mama też nam czasem dla dzieci trochę jedzenia dawała teraz stwierdziła , ze jej nowy mąż jej na to nie pozwala . Ale dzwonić do nas jak coś potrzebują naprawić lub posprzątać to może dzwonić ... I dlatego tu rzadko bywam bo nie chce Was zarzucać moimi problemami ....
źle się dzieje w Państwie DUńskim ..............
Sto różnych spraw sprawiło , że mnie tu ostatnio nie było waga 64, 8 sprawia , że mi wstyd ... ale z czego ma być mniej jak moja dieta to chleb i ziemniaki to moja podstawa ....