Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zwariowana wariatka :D

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8725
Komentarzy: 41
Założony: 17 lipca 2011
Ostatni wpis: 4 marca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
paaula89

kobieta, 39 lat, Katowice

160 cm, 77.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 marca 2014 , Komentarze (3)

Od kilku dni słucham codziennie, mało tego to jak poranna kawa :D działa niesamowicie, od razu buzia się śmieje sama ... sama tańczę tzn oczywiście razem z bajtlami, którzy jakby nie było mniej się męczą :D Nawet mój chop się wkręcił i wymachuje tyłkiem.... :D myślę poważnie o jakieś zumbie, szukam i szukam tak by wszystko było dopasowane bo wiecie mając dwoje dzieci w tym jedno komunijne grające aktywnie w piłkę z treningami ciężko jest cokolwiek ogarnąć no ale uparłam się także znajdę czas i chęci.... :) Do Komunii mało czasu więc się muszę chyba starać bardziej :P standardowo u mnie problem ze słodyczami ... w ciągu dnia nic a za to w nocy ... łoszzz ciup potrafię siedzieć w kuchni o 4 rano ze słoikiem nutelli ... ja już nie wiem ... mój D. wymyślił kiedyś ze wszystkie słodycze mi schowa, to miał być taki jego mega patent na mnie ... zadziałał ... jeden dzień bo potem od razu znalazłam owe magiczne miejsce ... i tak w kółko ... :) Macie link do owych panów przez których codziennie się szeroko uśmiecham :) Miłego dnia :**




21 września 2012 , Komentarze (3)

Dzięki za wsparcie i komentarze, wiem, że muszę coś zrobić ... kończę z tym moim frajerstwem, jak się ma miękkie serce to trza mieć twardą dupę i taka będę :P wzięłam se do serca ten komentarz o grzywce no i chyba zrobię, zawsze to jakaś odmiana no i chyba dobrze od czegoś zacząć ... ani garbata nie jestem ani nic z tych rzeczy, mam wszystko, mieszkanie, samochód, znajomych no i co najważniejsze mam moje bajtle dla których muszę żyć bo szczęśliwa kobieta to przede wszystkim szczęśliwa mama !! Wczoraj se walłam maseczkę, lody śliwkowe, poszłam na ploty do mojej Ewy, dostałam od niej kopa nagadała mi, nawet podała przykład śmieszny ale prawdziwy, że nawet w przyrodzie zwierzęta gdy są w niebezpieczeństwie to albo bronią się do końca albo uciekają a ja nie robiłam ze swoim życiem nic !! NIC !!! Zero !!! A w końcu to my je kształtujemy i od nas będzie zależało jak ono będzie wyglądać, dlatego ja teraz zamiast komplikować będę sobie ułatwiać ! OOOOOO tak ! Czas zrobić coś dla siebie i tylko dla siebie !! Nie przejmować się pierdołami, nie użalać a się cieszyć ! W końcu raz mi się już udało to teraz przecież też może !!! Się jaram, za godzinę przywiozą mi moją nową komodę ! Jest piękna !!! Dziękuje jeszcze raz !!!!

20 września 2012 , Komentarze (6)

Się pogubiłam, nie umie się ogarnąć, nie potrafię normalnie żyć, ciągle się martwię, myśle... to nie ma sensu, czuję się jakbym miała dupny napis na czole FRAJERKA ! i chyba tak jest .... szkoda słów... nie wiem dlaczego ja sobie tak wszystko komplikuje, nie wiem dlaczego .... dlaczego nie umie zdecydować ! uprzeć się, wyznaczyć sobie cel, zasady i tego się trzymać ! nie potrafię !!!!!

3 czerwca 2012 , Skomentuj

Cześć księżniczki ;) Jak tam? Jak weekend ? Mój okej ;P W piątek byłam pierwszy dzień w pracy .... ;) Jest okej .... myślę, że dwa miesiące tam popracuje potem przez ten czas poszukam czegoś konkretnego... rodzice, facet się boją czy podołam ale póki co jest okej .... ja jestem czasem za dobra, za wrażliwa i stąd ich obawy ... ale daję radę... ciekawe jak będzie jutro, trochę boję się co zastanę tam jutro... przez weekend mogło się wiele stać ... pracuje w agencji opiekuńczej, opiekuje się dwoma paniami ... bardzo miłe, serdeczne... w piątek jedna nie chciała mnie wypuścić do domu bez parasola ;) Właśnie robię więcej obiadu żeby im jutro zanieść, pani Helena od paru lat nie jadła rosołu więc jestem pewna że się mega ucieszy :P Poza tym okej, zjadłam dziś ciasto... taaaakie pyszne było heheheh, chłopcy moi rano z okazji dnia dziecka byli z dziadkiem i tatą na zawodach wędkarskich wrócili z pucharem:P, dwoma wędkami i z dwoma pełnymi słodyczy reklamówkami :) Zadowoleni.. ja też bo spałam do 11 :) Taka zajebista cisza w domu była, nie pamiętam kiedy tak długo spalam :) Miłego dnia :) Idę poleżeć :D ;*

29 maja 2012 , Komentarze (2)

No i idę do pracy... zaczynam od piątku ;) Co prawda nie jest to szczyt moich marzeń ale nic innego póki co nie ma, na staż nie mają w urzędzie kasy więc dalej nie będę czekać na dupie w domu ;) W między czasie będę szukać czegoś innego ;) Cieszę się bo w końcu wyjdę z domu... z moim D. dalej kiepsko.... kiepsko to nawet za mało powiedziane ... jest fatalnie !! Ale co tam... bywa ... ludzie się czasem rozstają i są szczęśliwsi ;) Z dietą okej... no dobra gdyby nie ta czekolada w nocy byłoby okej :D Miłego dnia kochane ;*

16 maja 2012 , Komentarze (1)

hej, hej ślicznotki :) Co tam u Was ? U mnie już trochę lepiej, dalej mam mega kaszel ale ciągle biorę antybiotyki ... tak sobie myślę dziś o moim życiu... kiedyś było tak pięknie, idealnie prawie a teraz nie wiem ale coś mnie blokuje, coś nie daje mi żyć szczęśliwie.... może to monotonia, może brak pracy, już prawie dwa lata od czasu gdy się obroniłam ... eh .... pokłóciłam się dziś z Moim D... masakra, jestem tak zła na niego ... wiecie co, ciężko jest żyć z cholerykiem, ja już wypróbowałam wszystkiego i nie ma żadnego patentu na niego ... no nic spadam zjeść obiadek (warzywka z kurczaczkiem i ryżem ) potem na jakieś małe zakupy i do przedszkola po starszego :P mój młodszy wraca w niedziele :P kupił mi sam lakier do paznokci, podobno taki jaki lubię :D jak pytałam jaki to powiedział " no mamo, nie wiesz ... kololowy " buziaki :*

11 maja 2012 , Komentarze (2)

umieram .... właśnie wróciłam od lekarza, mam zapalenie płuc pięknie ... popołudniu jadę na rentgen ale jest źle ... nie doleczyłam ostatniej choroby oprócz kaszlu, kataru mam migdały jak dwie dupne truskawki nawet gadać nie umie... dostałam zastrzyk na rozrzedzenie i teraz non stop kaszle nie wiem jak ja na tą komunię pojadę .... mam dość .... dobrze że wczoraj na szybko kieckę kupiłam ... spadam spać trzymajcie się ...

9 maja 2012 , Komentarze (1)

Hej, hej, hej ;) od rana mam fazę na muzykę, siedzę na you tube i się jaram hahahaha :D od 8 rana :P wiem, wiem szajba :D potańczyłam se trochę, machłam na szybko jakiś obiad typu zupa z wszystkiego co jest w domu i jest okej :D robię wszystko by tylko nie iść w końcu połazić za kiecką ... w niedziele idziemy na komunię a ja nie mam niczego co by się nadawało no i jakby nie było zamiast latać po sklepach to siedzę se ;) Moi chłopcy dziś idą na mecz wieczorem także może się zmuszę i wybiorę się na poszukiwania :P Mama dziś dzwoniła, mój Mikołaj już stęskniony za mamą i chce wracać :D Ale mi się milo zrobiło :D to dopiero 3 dzień a on już chce wracać :D nie ma to jak w domu chociaż tak się zastanawiam czy to nie chodzi o to że wie że ma na niego prezent czekać :P tak już myśle co by moim kupić na DZIEŃ DZIECKA :D ja chce perfumy, genialne wyczaiłam ahhhh :P a dzieciakom chyba starszemu pościel z EURO bo to mały piłkarz jest, trenuje od roku w klubie i nie obchodzi go nic oprócz szpilów, piłkarzy no chyba że gra Fifa na xbox :D a z młodszym mam dylemat ... nie mam pojęcia co .... on póki co nie ma sprecyzowanych zainteresowań :D może jakaś gra ?? Co myślicie ?? Ostatnio przed wyjazdem wymyśliłam że połączę czas z dziećmi z moim odchudzaniem i .... GRALIŚMY NA KINEKCIE... było mega  tylko po godzinie byłam cała mokra a oni dalej skakali przez płotki, pływali łódką itp :D  dobry patent to jest tylko że póki co moja zerowa kondycja nie pozwala żebym dotrzymała im kroku :D 

aaaa no i piosenka na dziś :) http://www.youtube.com/watch?v=esX_VNYXpek uwielbiam ją !! :)

Miłego dnia dziewczynki :)  Spadam :) :*

8 maja 2012 , Komentarze (3)

Rany, rany, rany .... nic mi się nie chce :P mój syn pojechał z dziadkami nad morze na dwa tygodnie więc mam trochę czasu żeby się ogarnąć :P hehehehe ;) dziwnie tak bez niego... nikt mnie rano nie budzi, nikt nie marudzi :D no ale ważne że jest nad morzem no i że przede wszystkim powinien wrócić zdrowszy :P plany na dziś .... idę z moim seksusiem wybrać mu koszulę na komunię i ze starszym bajtlem na trening :) potem może jakiś rower :) staram się jeździć systematycznie i jakby nie było mi się udaje :) Poza tym dalej szukam pracy ... ale może wkrótce już niebawem coś się znajdzie :)
Dietkowo dzisiaj okej :) Obyło się beż żadnych słodyczy, co dla mnie to naprawdę wielki wyczyn :P no nic miłego dnia Wam życzę, spadam dokończyć obiadek i się zbieram pomału :)


aaa a to dla Was :) mój kawałek na dziś :)
http://www.youtube.com/watch?v=_lUG2CnEmLM 

18 kwietnia 2012 , Komentarze (2)

Trochę mnie nie było ale zaczynam od nowa ... tym razem więcej serca włożę w to wszystko i nie będę się tak szybko poddawać :) Zaglądałam, czytałam Was ale jakoś nie miałam motywacji by cokolwiek pisać, teraz będzie inaczej :) Ranyy.... jest dobrze, jak ja już czuję w powietrzu to coś to znaczy że będzie dobrze :P ale zamotałam :P ale może znajdzie się ktoś kto wie o co mi chodzi :) no nic póki co spadam muszę parę rzeczy porobić ale wrócę :P trzymajcie się :) buziaki :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.