Witam w słoneczną niedzielę...
Jak mi tydzień minął?
Dieta zachowana i ćwiczenia też...W tym tygodniu mam kolejne podsumowanie mojej diety i ćwiczeń...Ale widzę po ubraniach,ze w niektóre znowu się mieszcze
W pracy przybywa mi znowu obowiązków,,,,wypisywanie kolejnych papierów,,,zwrotów i zamówień...mój szef chyba mnie przecenia ...a do tego jeszcze obsługa komputera....Udało się i dostałam urlop tak więc jadę 19 grudnia na święta do Polski...wracam po 2 tygodniach....Nie umiem się już doczekać...
Ten weekend postanowiłam spędzić w domku....sama....odpocząć od imprez i ciężkiego tygodnia w pracy....Ale dziś na kawę wpadnie kilka znajomych:)
Sprawy sercowe -cisza...Byłam w tygodniu na kawie u kolegi było miło....Doszliśmy do wniosku,ze nie mamy co narzekać....Mamy mieszkania,pracę jakoś ustabilizowane życie więc nie ma co narzekać...Coraz wiecej osób w naszym wieku decyduje się na bycie singlem bo tak nam wygodniej....Nic na siłę....Chociaż on to dobra partia:)))) z K jak będę w Pl to się spotkamy bo już pisał kiedy wracam.....Tak więc mi jest dobrze:)
Salon mam skończony a to kilka fotek-jak się Wam podoba?
Na wesalce jest narzuta ...Tak wiec na razie u mnie wygląda....Brakuje jeszcze wielu kwiatów...ale to sobie zażyczę na urodziny....
W sumie to już każdy weekend mam zaplanowany...Za tydzień andrzejki -wróżenie i impreza pewnie w Hadze....Mikołajki i urodziny w Amsterdamie u znajomego bo mnie zaprosił....13 impreza urodzinowa u mnie a potem to już urlop....
Dziękuję Wam kochane za miłe słowa co do oceny mojego wyglądu...Pozdrawiam Was serdecznie i miłej niedzieli życzę....