Pomierzyłam ciuchy i mieszczę się juz w spodnie które kupiłam rok temu w grudniu.Fajne skórkowe.....najlepsze jest to,że waże 10 kg więcej niż rok temu a mam takie wymiary jak ważyłam 72 kg,,,,,To powinno mnie cieszyć widać moja ciężka praca nie idzie na marne....Co do pomiarów jeszcze to waga jest wieczorna bo wtedy jestem na ćwiczeniach więc pewnie z rana waże około 1-1,5 kg mniej....
Część moich planów nie wypaliła co mnie trochę zasmuciło....Upiekłam ciasto marchewkowe i widać nadaremno no nic -w poniedziałek weznę do pracy poczęstować....Nie mam innych planów ,,,może jedynie wieczorem gdzieś wyjdę ale to chyba sama Bo jak widać niektóre osoby totalnie mnie olały....ale wiecie co nie narzekam....Tylko szkoda,ze Andrzejkowy wieczór sama ale i tak cos sobie powróżę:0
Ciacho pyszne o takim świątecznym smaku bo jest z cynamonem i inbirem oprócz marchewki jak na pierwszy raz wyszło super....
Pozdrawiam i udanej soboty iniedzieli życze
Ankarkaa
29 listopada 2014, 17:56ciacho wygląda super :) wrzucisz przepis?? Niech Ci wyjdą same dobre rzeczy z tych Andrzejkowych wróżb :)
asik77
29 listopada 2014, 18:24co do przepisu to nie bardzo bo robiłam na oko jak zawsze:) wiedziałam tylko jakie skłądniki dać:)
vitalia92
29 listopada 2014, 13:33Tez niby przytylam 10kg, a wcale nie czuje sie zebym tyle az utyla :) ale co tam waga, najwazniejsze zeby sobie sie podobac :)