Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Wracam po 3 ciąży! Córcia ma 7 miesięcy więc czas zacząć. Trochę się tego nazbierało :(

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 2367
Komentarzy: 11
Założony: 23 maja 2014
Ostatni wpis: 29 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KasiaMi

kobieta, 44 lat, Błonie

168 cm, 89.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 maja 2014 , Skomentuj

Aha 

zapomniałam że jutro rano mam ważenie - na pewno zmienię pasek.

Pozdrawiam

29 maja 2014 , Skomentuj

Witam wszystkich

kolejny dzień minął bez zarzutów - co prawda pokusiłam się na dodatkową kanapeczkę z serkiem topionym własnej roboty ale taką małą z początku bochenka. Reszta zgodnie z planem. Dziś znów byłyśmy ze szwagierką na rowerach i teraz wiem kfiatooszku co miałaś na myśli pisząc że mięśnie potrzebują odpocząć. Jestem wykończona dziś już tylko spanie.

A propos mojej aktywności - przez przypadek wstawiłam 2 razy to samo więc liczy się tylko raz. Jutro i w weekend odpoczywam od sportu. Jurto będę robić torcika dla chrześniaka na urodziny - 1 czerwca skończy 4 lata, a w sobotę imprezka - aż się boję tego torcika bo ja łasuch jestem na słodycze. Jak nie jem to mi nie brak ale jak posmakuję to wchodzi....

Na razie spadam. Chyba się połóżę wcześniej spać. 

Do zobaczenia prawdopodobnie dopiero we wtorek - weekend rezerwuję dla męża (pracuje w delegacji i jest tylko na weekendy w domu) a w poniedziałek służbowy wyjazd i nie wiem o której wrócę.

Miłego weekendu - aby pogoda dopisała. Pa :)

29 maja 2014, Skomentuj
jazda na rowerze,50,77,540,5687,0,1401386822
Dodaj komentarz

29 maja 2014, Skomentuj
jazda na rowerze,50,77,540,5687,0,1401386822
Dodaj komentarz

29 maja 2014 , Komentarze (2)

Hej dziewczyny,

Dzień 3 minął. Trochę zimno u nas wczoraj było ale rower i chwilę biegania zaliczyłam. Miałam rozruszać wczorajsze zakwasy a nabyłam jeszcze większe. Ale co tam, mam nadzieję, że ten zapał zarówno do ćwiczeń jak i do diety tak szybko mi nie zniknie bo czuję się rewelacyjnie.  Jutro ważenie i chwila prawdy co zdziałałam przez ten tydzień.

Narazie się żegnam. Do zobaczenia później.

28 maja 2014, Skomentuj
jazda na rowerze,8,18,123,1295,0,1401298601
Dodaj komentarz

28 maja 2014, Skomentuj
bieg,5,31,217,1015,6,1401297285
Dodaj komentarz

28 maja 2014, Skomentuj
bieg,5,6,40,186,6,1401296232
Dodaj komentarz

28 maja 2014, Skomentuj
jazda na rowerze,5,14,99,1046,0,1401296006
Dodaj komentarz

28 maja 2014 , Komentarze (2)

Witam

Wczoraj minął drugi dzień mojej diety. Jest super. Głód już tak nie doskwierał. Kolację zjadłam z lekkim opóźnieniem, ale to dlatego, że ze szwagierką wybrałyśmy się na rowery. Lekkie zakwasy mam dzisiaj ,ale dziś je rozruszam i będzie OK. Może mi się wydaje ale czuję się lżej jakbym schudła jakie$ 10 kg. 

Później dam znać jak minął dzień 3, a póki co do zobaczenia:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.